Cytat:
Czemu media kłamią?Byłam na tej plaży i było inaczej.Pijani Meksykanie zaczepiali grupkę dziewczyn.Robili to w dość obleśny sposób.W końcy jeden został odepchnięty(był namolny) i w rewanzu uderzył w twarz jedną z Polek.Widziało to sporo osób i między innymi kilku kibiców.Obrońca(kibic) w szamotaninie dostał cios nożem w klatkę piersiową i od tego się zaczęło.Wtedy zleciała się cała banda kibiców i zaczeła się bójka.
Cytat:
Pijani meksykanie podrywają kobiety jeden z nich zaczyna obmacywać po czym jak go odepchnela uderza ja w twarz. widząc to kilku kolesi z Ruchu podbiega i broni kobiety na co meksykaniec wbija noz w klatke piersiowa kibica Ruchu . po tym dochodzi do wspomnianekj wojny jak dowiedziała się o tym ekipa.
Cytat:
A teraz drodzy Państwo czas na wyciągnięcie wniosków i negacje kłamstw podawanych w mediach. 1- Nie zastanawia was że podano iż "kiboli" było 400-500? Wyobrażacie sobie taką ilość? A zatrzymano tylko dwóch! tylko dwoje! Skoro byli ubrani na niebiesko, mieli zorganizowany transport itp to jaki był problem ich wyłapać? Albo chociaż tych co agresywniejszych? 20 typa kopie według światków meksyka- pomijając zatłoczenie- to dlaczego tylko dwóch zatrzymano? 2- W początkowych informacjach zostało podawane że bójka zaczęła się gdy kilkoro meksykańczyków nachalnie podrywało plażowiczki- jedna została przez niego nawet UDERZONA. Potem o tym już nie pisano, dlaczego? 3- Innej ciekawej informacji o której piszą na innych stronach-ale głównie forach- jest to że najciężej ranny został jeden z kibiców. A to ci heca! Na głowach biednych meksyków były rozbijane butelki,ale to kibic ruchu jest najciężej ranny. 4-Policja nie przyjeżdżała przez 50 minut- Przyjechali po kilkunastu- ta prawie godzina to czas od zgłoszenia że meksykańczycy są agresywni itp- na to nie reagowali. 5- Kibice ruchu nie stawiali oporu, nie byli pijani, nie wygadali na awanturujących się- ale obraz powstał że są źli, pijani i w ogóle mordują biedaków. Ale o dziwo policja poszukuje meksyka. 6- Na każdym portalu jest niemalże identyczny tekst! Poprzestawiana jest co najwyżej kolejność akapitów. WNIOSKI: poza beznadziejnością dziennikarzy o której nie mam nawet sił pisać. warto zwrócić uwagę na próbę przedstawienia kibica jako narodowca! Jako tępego osiłka krzyczącego faszystowskie hasła i którego należy się bać. Dlaczego? Ponieważ rząd się ich boi! Tak jak kiedyś bał się górników i stoczniowców którzy byli silni w grupie tak teraz boi się kibiców! Zamiłowanie do klubu to zamiłowanie do miasta, do pochodzenia= do kraju! Teraz oni są siłą która może zmienić Polskę tak jak to zrobili niegdyś prości stoczniowcy. Dlatego trzeba stworzyć obraz który zniechęci innych do kibiców i do niektórych ich poglądów, a przy okazji skłócić kogo się da. Tak samo było po wybrykach kibiców Lecha. Czy ktoś kto nie jest patriotą wierzącym w kraj wykrzykiwał by w Wilnie "jesteśmy u siebie"? Albo wywiesił taki transparent? Co robiło polskie MSZ gdy siostry Radwańskie były w Izraelu obrażane na tle narodowym? Co robi rząd gdy Polacy na litwie są jawnie dyskryminowani na tle narodowościowym? To jest dopiero śmieszne swoją drogą że w XXI wieku ktoś może być w środku europy, w UE dyskryminowany za Narodowość i traktowany jak intruz mimo iż mieszka na ziemiach od setek lat należących do jego rodziny! A co na to polskie MSZ? No nic jak zwykle. Ale za to opluwać kibiców to pierwsi. Mogliby równie dobrze milczeć jak wtedy gdy działa to w drugą stronę. Pozdrawiam myślących.
Cytat:
Jak donoszą media, dzisiaj około godziny 15 na gdyńskiej plaży miejskiej wywiązała się bójka, w której udział brali kibice Ruchu Chorzów oraz... meksykańscy marynarze.
Fani "Niebieskich" znaleźli się na plaży, ponieważ chcieli tam odpocząć po trudach podroży do Gdyni, gdzie ich klub rozgrywał dzisiaj mecz pucharowy z Arką.
W tym samym miejscu znajdowała się także grupa obywateli Meksyku - marynarzy ze szkolnego żaglowca "Cuauhtemoc", który zacumował w gdyńskim porcie.
- Po jednej i po drugiej stronie stanęła grupa tych, którzy próbowali się przekrzyczeć. Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko - doszło do rękoczynów. U kogoś w ręku pojawiła się butelka, u kogoś innego prawdopodobnie ostre narzędzie - relacjonuje zdarzenia Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji.
Według kibiców, którzy brali udział w bójce, jeden z meksykańskich marynarzy próbując poderwać opalającą się na plaży kobietę zaczął ja obmacywać. Jego zachowanie spotkało się z protestem ze strony dziewczyny. Widząc to meksykanin uderzył ją w twarz - wtedy fani Ruchu postanowili stanąć w obronie kobiety.
Regularna bitwa wywiązała się w momencie, gdy marynarz wyciągnął nóż i zranił jednego z chorzowian. W jej wyniku rannych zostało pięć osób: dwóch Polaków i trzech Meksykanów. Jedna osoba przebywa na obserwacji w szpitalu.
Policja zatrzymała trzy osoby - dwóch kibiców Ruchu i jednego marynarza.
Źródło: Kibice.net
I leżeć już, Sadolowe burki. Wielcy mędrcy którym media wciskają co chcą, a oni w swej wielkiej wiedzy i świadomości rozpętują internetowe rewolucje. Żałosne pokraki sprzed monitora