Zabija wzrokiem
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
stery_srh napisał/a:
Miałby Chuck problem, gdyby trafił na moją teściową - przy niej nawet Bazyliszek by wymiękł. Ta stara flądra, jest kwintesencją chujni - wszystkiego co najgorsze. Knucie intryg, skłócanie ludzi, szerokopojęte wpierdalanie się w życie, to jej sposób na aktywne spędzanie wolnego czasu.
Najlepsze jest to, że do kościółka, to zapierdala co niedzielę i wydaje się jej, że dzięki temu jest święta.
I pewnie ujawniła swoją naturę dopiero po ślubie?
Zawsze mnie to rozwalało w filmach akcji z lat 90:
Koleś przez cały film ściga drugiego kolesia bo tamten np zgwalcil a potem zabił mu żonę, masa starć oczywiście po drodze ale ten drugi zawsze ucieka. W końcu spotykają się jeden na jeden, ten ścigany wyrzuca broń, a ten drugi co go cały film ścigał, zamiast wyciągnąć klamkę i go skasować też wyrzuca swoją bo przecież musi byc honorowa walka. I oczywiście ten ścigany znowu ucieka albo zostaje pokonany ale po walce trwającej 15 minut (albo 45 jak to leci na polsacie)
Ale i tak to były najlepsze filmy
Koleś przez cały film ściga drugiego kolesia bo tamten np zgwalcil a potem zabił mu żonę, masa starć oczywiście po drodze ale ten drugi zawsze ucieka. W końcu spotykają się jeden na jeden, ten ścigany wyrzuca broń, a ten drugi co go cały film ścigał, zamiast wyciągnąć klamkę i go skasować też wyrzuca swoją bo przecież musi byc honorowa walka. I oczywiście ten ścigany znowu ucieka albo zostaje pokonany ale po walce trwającej 15 minut (albo 45 jak to leci na polsacie)
Ale i tak to były najlepsze filmy