@Salieri16000 - to nie może być działko bo wtedy pociski szły by linią i spadały po kolei a nie z takim rozrzutem.
@Kosy - humanitarność polega na tym, że po "zwykłym" nalocie zwykłymi bombami śmiertelność jest większa a i większa jest szansa na uniknięcie obrażeń (bo bomba albo trafi albo nie) niż przy nalocie "kasetami" które z racji posiadania większej ilości małych ładunków ale trafiających z większą częstotliwością i na większym obszarze częściej ranią niż zabijają. A ich wykorzystanie na współczesnym polu walki i tak jest bezcelowe, bo wojny toczą się albo w terenie zabudowanym (gdzie skuteczniejsze są duże bomby lepiej penetrujące mury i ruiny) albo na otwartej przestrzeni gdzie unika się jak ognia koncentrowania dużej ilośc sprzętu i wojska. Dowiodły tego najlepiej konflikty w Libanie, Syrii, Iraku i Afganistanie gdzie czołgi były rzadkością a walki piechoty koncentrowały się na pojedynkach snajperów, więc samolotom i helikopterom brakowało celów nawet na pojedyńczą serię z działka pokładowego (choć dział hard zapchali nam co niektórzy piloci Apaczów strzelający z 20 mm działek do pojedyńczych Talibów
a co dopiero na ostrzał z broni obszarowej.