📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Sam mam takiego kurwiszona w domu.... juz dwa razy dostała w czajnik... ale nie pomaga... musiała ją policja z domu zabierać.
Problem polega na tym że liczę na to że jej przejdzie... ale to zjazd po równi pochyłej.. z dnia na dzień jest coraz gorzej a jej się wydaje że "to przez ciebie chuju".... takich sytuacji jest mnóstwo.. jak byłem na policji to mnie dzielnicowy wyśmiał...
Ale notatkę spisał...
"to może pan z żoną na terapię jakąś pójdzie"
- to niech jej pan sam zaproponuje leczenie.... jednocześnie sugerując że coś jest znią nie tak.
Problem polega na tym że liczę na to że jej przejdzie... ale to zjazd po równi pochyłej.. z dnia na dzień jest coraz gorzej a jej się wydaje że "to przez ciebie chuju".... takich sytuacji jest mnóstwo.. jak byłem na policji to mnie dzielnicowy wyśmiał...
Ale notatkę spisał...
"to może pan z żoną na terapię jakąś pójdzie"
- to niech jej pan sam zaproponuje leczenie.... jednocześnie sugerując że coś jest znią nie tak.
100Burned napisał/a:
Sam dostałem parę razy w ryj od dziewczyn różnych ale to raczej słodkie i zabawne było
to się z tobą raczej droczyła cipka, bo jak kobieta chce to potrafi i permanentne ślady zostawić na ciele. Kobieta jak człowiek, jak się wkurwi to potrafi góry przenosić
Co do kurwy ? wszystko moge oglądać na Sadolu a czasem słysze tylko głos z filmiku a nie widzę obrazu
Dżizas_kurde napisał/a:
Sam mam takiego kurwiszona w domu.... juz dwa razy dostała w czajnik... ale nie pomaga... musiała ją policja z domu zabierać.
Problem polega na tym że liczę na to że jej przejdzie... ale to zjazd po równi pochyłej.. z dnia na dzień jest coraz gorzej a jej się wydaje że "to przez ciebie chuju".... takich sytuacji jest mnóstwo.. jak byłem na policji to mnie dzielnicowy wyśmiał...
Ale notatkę spisał...
"to może pan z żoną na terapię jakąś pójdzie"
- to niech jej pan sam zaproponuje leczenie.... jednocześnie sugerując że coś jest znią nie tak.
Zbieraj dowody. Podsłuchy. Nagrania wideo itd... Jak Cię uderzy albo coś w tym stylu, rób zdjęcia siniaków. Złóż papiery o rozwód. Wyłącz uczucia i skup się na wygraniu sprawy. Sądy rodzinne są bardzo gynocentryczne, ale z niepodważalnymi dowodami powinieneś wygrać. Bierzesz majątek, jak masz to dzieci i sądzisz ją o alimenty. Masz do tego calkowite prawo moralne i legislacyjne.