PS
Od Kyokushin zaczynały takie legendy jak
Andy Hug K1
Georges St-Pierre MMA
Nie znalazłem po tagach
71
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
PS
Od Kyokushin zaczynały takie legendy jak
Andy Hug K1
Georges St-Pierre MMA
Nie znalazłem po tagach
(chodzi o kyokushin)
Bardzo piękny sport, ćwiczyłem go 7 lat pod okiem zielonogórskiego sensei'a.
W sporcie tym, nie tylko ćwiczysz swoje ciało, lecz również dusze.
Przed treningiem zawsze jest wyznanie 10 zasad Karate Kyokushin..
"Będziemy ćwiczyć nasze serca i ciała do osiągnięcia pełnego i niewzruszonego ducha... [...]"
Poza tym wszystkie ciosy i liczby są wymieniane w języku japońskim .
Jedyną wadą tego sportu jest to, że nie jest do końca przydatny na ulicy.
W sporcie tym, nie tylko ćwiczysz swoje ciało, lecz również dusze.
Przed treningiem zawsze jest wyznanie 10 zasad Karate Kyokushin..
"Będziemy ćwiczyć nasze serca i ciała do osiągnięcia pełnego i niewzruszonego ducha... [...]"
Poza tym wszystkie ciosy i liczby są wymieniane w języku japońskim .
Jedyną wadą tego sportu jest to, że nie jest do końca przydatny na ulicy.
Mówiąc szczerze to żadne SW nie jest pomocne na ulicy... Jeśli fika do cb koleś z nożem to jedyce co ci może pomóc to szybkie nogi 
Ale zazwyczaj jak sie bijesz z kimś na ulicy to najczęściej jest to cwaniaczek, który pali szlugi i mysli ze jak chodzi na siłkę to potrafi mocno uderzyć, a siłka ma się nijak do siły ciosu. Liczy sie technika ruch całego ciała
Ale zazwyczaj jak sie bijesz z kimś na ulicy to najczęściej jest to cwaniaczek, który pali szlugi i mysli ze jak chodzi na siłkę to potrafi mocno uderzyć, a siłka ma się nijak do siły ciosu. Liczy sie technika ruch całego ciała
BongMan - dlatego się walą po klatach bo mogli by popsuć komuś czaszkę uderzając pięścią. Trenowałem kiedyś i po "utwardzeniu" dwóch głównych kostek do "lania" nic nie czujesz. W ścianę zajebiesz i nic nie czujesz, podobnie zresztą z piszczelami...
A tak na marginesie to Pudzian również zaczynał od kyokushin, ale miał jakieś tam zawody i po pierwszej wygranej walce nie był w stanie stanąć do drugiej i zrezygnował na rzecz wiader z koksem.
Dal niekumatych w zawodach jak jednego najebiesz od razu dostajesz drugiego
A tak na marginesie to Pudzian również zaczynał od kyokushin, ale miał jakieś tam zawody i po pierwszej wygranej walce nie był w stanie stanąć do drugiej i zrezygnował na rzecz wiader z koksem.
Dal niekumatych w zawodach jak jednego najebiesz od razu dostajesz drugiego
Podoba mi się honorowe podejście do walki, bez tego całego show i wielkiej kasy.
Ale wy pierdolicie głupoty. W dobrych sekcjach Kyokushin trenuje się zarówno elementy stylowe, knockdown(walenie sie po klatach) ale do tego dokłada się K1, co razem daje zajebisty efekt .