Zupełnie nie rozumiem dlaczego każdy obrzuca Cyganów błotem , przecież są tacy chętni do pomocy..
Ostatnio do mieszkania zakupiłem nowe fotele. Jako że stare były zużyte i raczej nie znalazłbym kupca , nawet za symboliczną "złotówkę " postanowiłem wyrzucić je na śmietnik. Wyniosłem fotele przed klatkę, lecz niestety czekał mnie spory kawałek do śmietnika, a samemu trochę ciężko. Trudno. Wróciłem do mieszkania po klucze. Wracając po niespełna 5 minutach , foteli już nie było.
Sąsiad którego spotkałem powiedział " Podleciało dwóch takich małych cyganów z łańcuchami na szyi, jakby się z budy zerwali. Buch na plecy te fotele i już ich nie ma."
Jacy oni pomocni, szkoda że nie zdążyłem podziękować..
Dobrze że nie przyczaili się jak przywozili te nowe, brudasy jebane.
Ostatnio do mieszkania zakupiłem nowe fotele. Jako że stare były zużyte i raczej nie znalazłbym kupca , nawet za symboliczną "złotówkę " postanowiłem wyrzucić je na śmietnik. Wyniosłem fotele przed klatkę, lecz niestety czekał mnie spory kawałek do śmietnika, a samemu trochę ciężko. Trudno. Wróciłem do mieszkania po klucze. Wracając po niespełna 5 minutach , foteli już nie było.
Sąsiad którego spotkałem powiedział " Podleciało dwóch takich małych cyganów z łańcuchami na szyi, jakby się z budy zerwali. Buch na plecy te fotele i już ich nie ma."
Jacy oni pomocni, szkoda że nie zdążyłem podziękować..
Dobrze że nie przyczaili się jak przywozili te nowe, brudasy jebane.