Cytat:
Jak ktoś kiedyś stroił jakikolwiek instrument strunowy to pewnie wie, że przy napięciu jaki (zapewne) towarzyszy duszeniu miałby tą strunę już wbitą w mięcho.
Masz rację, dlatego na stołach sekcyjnych medycyny sądowej nie pojawiają się, przynajmniej w Polsce robótki ręczne "pianistów". Większość używa stalowej linki w gumowej izolacji (w sumie podobnej jak na filmie). Garota z uchwytem jest zbyt oczywista, przy każdym przeszukaniu wpadasz. Wyrzucona na ulicy i tak zwraca uwagę. Linka w koszulce ma zalety: nie przecina skóry, więc nie ma śladów krwi na miejscu zbrodni. Nie zwraca uwagi, wyrzucona po prostu przejdzie niezauważona. Nie zostawia mikrowłókien, nie zostają na niej ślady naskórka i krwi. Łatwiej zniszczyć, na wszelki wypadek - wystarczy zdjąć i spalić izolację, już nie pasuje do typu urazu.
Polecam