Co nie zmienia faktu że Apple jest dla szpanerów, pedałów, albo ludzi którz NAPRAWDĘ potrzebują niezawodnego sprzętu do pracy.
Albo dla ludzi, którzy wolą dozbierać trochę więcej kasy i kupić coś, z czego przyjemniej się korzysta. Weź nie pierdol takich głupot, bo aż głowa boli. Jakbyś sam poużywał miesiąc to stwierdziłbyś, że w chuj bardziej opłaca się dozbierać kasę jeśli ma się taką możliwość.
A z tą niezawodnością to też pierdolenie na sto pro. Widać, że z komputerem Apple miałeś do czynienia tyle co przez internet, albo 3 minuty w sklepie -.-
Albo dla ludzi, którzy wolą dozbierać trochę więcej kasy i kupić coś, z czego przyjemniej się korzysta. Weź nie pierdol takich głupot, bo aż głowa boli. Jakbyś sam poużywał miesiąc to stwierdziłbyś, że w chuj bardziej opłaca się dozbierać kasę jeśli ma się taką możliwość.
A z tą niezawodnością to też pierdolenie na sto pro. Widać, że z komputerem Apple miałeś do czynienia tyle co przez internet, albo 3 minuty w sklepie -.-
Ja za to mam dość częsty kontakt i uważam że "Dozbierać trochę kasy" to poprostu wymówka, Apple jest dla ludzi prostych dla których skomplikowana treść komunikatu "Wolumin w użyciu" jest nie zrozumiała i dlatego wolą Apple, w których tak swoją drogą jak by dali rade to pewnie i wnętrze było by na zewnątrz .. tylko żeby odbiegać od konkurencji .... o applikacjach już nie wspomnę :| ..... A co do Wirusa z FB to tylko pogratulować, bo szczerze mówiąc to nawet kurwa nie wiem jak to skomentować. "Czy jak będę miał interenet w gniazdku elektrycznym to mój kotlet w mikrofalowce może złapać wirusa ?" no to chyba ten sam poziom :|
Albo dla ludzi, którzy wolą dozbierać trochę więcej kasy i kupić coś, z czego przyjemniej się korzysta. Weź nie pierdol takich głupot, bo aż głowa boli. Jakbyś sam poużywał miesiąc to stwierdziłbyś, że w chuj bardziej opłaca się dozbierać kasę jeśli ma się taką możliwość.
A z tą niezawodnością to też pierdolenie na sto pro. Widać, że z komputerem Apple miałeś do czynienia tyle co przez internet, albo 3 minuty w sklepie -.-
Apple jest firmą która jest modą a nie jakością
promowana przez ludzi pokroju Justina Bebera i jemu podobnych
nikt normalny nie wyda na kompa 4000 zł apple (bo to taakki swweeataśny znaczek ma, i jes fajooskie ) wartego normalnie 2000 zł
MAC jest dla grubych hamerykanów którzy lubią posłuchać muzykę i filmy z pięknie wystylizowanego systemu/pc. Mam winde i maca do porównania na uczelnii, a rezultat jest taki, że winda wygrywa - jeśli się z niej w odpowiedni sposób korzysta.