"Twórcza praca Vishudha Kali jest poświęcona totalnemu ludobójstwu, które zachodzi w ludzkim społeczeństwie, jest dedykowana usiłowaniom człowieka o samo-likwidację.
Każdy utwór jest poświęcony jednemu ze stadiów tego zniszczenia. Wszystkie teksty zgromadzone razem są listem adresowanym do człowieka, który zna swoje miejsce w naturze i siebie jako nieodseparowaną cząstkę zadziwiającej manifestacji tego życia. Vishudha Kali miłuje takiego człowieka. (...) Współczesna egzystencja człowieka jest jak choroba, rak zarażający pozostałe przy zdrowiu obszary, pożerając je i niszcząc cały organizm.
W końcu ziemia pozbywa się tej choroby zwanej ludzkością, a wszyscy bogowie - Allah czy Jezus zwyczajnie znikną, ulegną samozniszczeniu nawet jeśli kiedykolwiek istnieli, gdyż wraz z człowiekiem zniknie sens, który ich utrzymywał przy życiu."

No k***a, takie "buddyzmy" to ja szanuję! Zajebiste.

Edit:

Jednym utworem zdissował 75% słuchaczek gatunku disco polo Z przymrużeniem oka ( z doklejaną rzęsą :p)

Zrywa asfalt tak jak Tusk
To będzie letni hit
Ty i ja wiemy to już

Disco-Polo to muzyka dla mentalnego pospólstwa i plebsu.

Disco polo to wyrób muzyczno-podobny dla ludzi ze znacznym upośledzeniem ośrodka w mózgu odpowiedzialnego za wrażliwość na sztukę.
Można próbować leczyć terapią przez odchamianie, kontakt z kulturą wyższą i ludźmi na poziomie ale szanse na całkowite uzdrowienie są niewielkie.

Wiewiór a co powiesz o HipHopie?

Wiewiór a co powiesz o HipHopie?

Pozwól, że ja odpowiem za niego, gdyż poglądowo w tym przypadku się zgadzamy: Jeden ch*j. Disco-Polo, Hip-Hop(fajnie, że nazwałeś tę MUZYKĘ poprawnie, gdyż rap nie jest nazwą tejże muzyki, a nazywamy tak technikę wokalną, wykorzystywaną w ów muzyce) i Pop łączy jedno - jest to muzyka prosta, łatwa w tworzeniu i nie wymagająca od słuchacza więcej, niż słuchania samego w sobie. Nie jestem melomanem, ale od muzyki wymagam więcej, niż żeby "wpadała w ucho" i działała na prostych emocjach.

Działa na prostych emocjach jak PIS ;p 3/4 słuchaczy to zapewne ich wyborcy ;p