Jakiś czas temu moja babcia omal zawału nie dostała, podczas wieczornej drzemki. Kima sobie, a tu nagle ktoś wydziera się na całe gardło z pokoju obok (mieszka sama). Okazało się, że w odwiedziny do niej przyszedł jeden z wnuczków(30 lat). Wchodzi do jej domu, drzwi otwarte, światła zgaszone. Idzie w ciemno do jednego z pokoi, włącza światło, patrzy... i w krzyk. Co ujrzał, że wydzierał się jak baba?
Głupią lalkę.
Nie mogłem uwierzyć, że dorosły chłop bał się lalki, więc odtworzyłem jakiś czas później tą sytuację. Pomimo, że byłem przygotowany to przeszły mnie ciarki.
Wrzucam zdjęcie widoku, który wyłaniał się z ciemności.
Dla efektu dodałem nożyk
Głupią lalkę.
Nie mogłem uwierzyć, że dorosły chłop bał się lalki, więc odtworzyłem jakiś czas później tą sytuację. Pomimo, że byłem przygotowany to przeszły mnie ciarki.
Wrzucam zdjęcie widoku, który wyłaniał się z ciemności.
Dla efektu dodałem nożyk