Według zeznań, czternastolatek wraz ze znajomymi spacerowali w pobliżu Brackiego teatru, gdzie doszło do utarczki słownej z wyżej wymienioną 16-letnią dziewczyną. W pewnym momencie nastolatka wyjęła nóż motylkowy i dźgnęła chłopaka w brzuch. Świadkowie natychmiast wezwali pogotowie, niestety chłopak zmarł w drodze do szpitala. Sprawczyni zbiegła z miejsca zdarzenia, została jednak złapana w miejscu zamieszkania. Naoczni świadkowie twierdzą, że sprawczyni od dwóch dni była tam widywana, wykazywała się agresją. Jest znana policji min. za kradzież, oraz inne wykroczenia. Przyznaje się do winy. Wobec oskarżonej zastosowano środki zapobiegawcze w postaci aresztu.
Źródło
Od siebie dodam, że patusiara od dawna ma jakieś problemy, poniżej spuszcza wpierdol chłopakowi, bo ten ma długie włosy.
Niemniej jednak, resocjalizowałbym