18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (12) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:27
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 3:27
CZY BÓG ISTNIEJE?
Imie_jego_44 • 2014-02-24, 13:34
Czy Bóg istnieje? Czy można to udowodnić? Poniżej znajdziesz przekonujące argumenty przemawiające za tym, by uwierzyć w istnienie Boga...


Czy chciałabyś lub chciałbyś, aby ktoś po prostu wykazał istnienie Boga? Bez wywierania nacisku, bez stwierdzeń typu „Po prostu musisz uwierzyć”. W tym artykule przedstawiono wybrane argumenty przemawiające za tym, że Bóg istnieje. Nie są to niezbite dowody (nikt takich nie ma), ale pośrednie przesłanki, które mogą przekonać do uwierzenia, że On istnieje. W tym wszystkim ważne miejsce ma właśnie wiara, bo jest ona konieczna, aby uznać wyższy Absolut.

Jednak najpierw zwróć uwagę na pewną prawidłowość. Jeśli ktoś neguje samą możliwość istnienia Boga, najpewniej z góry odrzuci wszelkie wskazujące na to przesłanki, tłumacząc je sobie w inny sposób.

Jeśli chodzi o możliwość istnienia Boga, Biblia mówi, że są osoby, które zapoznały się z wystarczającą ilością faktów, ale postanowiły stłumić lub odrzucić prawdę o Bogu1. Z drugiej strony do tych, którzy chcą poznać Boga, jeśli tylko On istnieje, Bóg kieruje następujące słowa: „Będziecie Mnie szukać i znajdziecie Mnie, albowiem będziecie Mnie szukać z całego serca. Ja zaś sprawię, że Mnie znajdziecie”2. Zanim przyjrzysz się faktom dotyczącym istnienia Boga, zadaj sobie pytanie: „Jeśli Bóg istnieje, czy chciałabym/chciałbym Go poznać?”. Poniżej przedstawiono argumenty, które warto wziąć pod uwagę...

1. Czy Bóg istnieje? Stopień złożoności naszej planety wskazuje na świadomego Projektanta, który nie tylko stworzył nasz wszechświat, ale także obecnie go podtrzymuje.


Można podać niezliczone przykłady wskazujące na istnienie Bożego projektu -- tutaj wymienimy zaledwie kilka z nich:

Ziemia... Jej wielkość jest właściwa dla rozwoju. Rozmiar Ziemi i odpowiadająca mu siła grawitacji zapewniają utrzymanie przy planecie cienkiej powłoki gazowej - składającej się głównie z tlenu i azotu - o grubości nieprzekraczającej 100 km. Gdyby Ziemia była znacznie mniejsza, istnienie atmosfery byłoby niemożliwe, podobnie jak w przypadku Merkurego.

-Ziemia znajduje się w odpowiedniej odległości od Słońca (waha się ona w ciągu roku o kilka procent). Zwróćmy uwagę na występujące wahania temperatury, w przybliżeniu w zakresie od -30 do +50 stopni Celsjusza. Gdyby nasza planeta znajdowała się nieco dalej od Słońca, wszyscy byśmy zamarzli. Gdyby Ziemia znajdowała się bliżej Słońca, groziłoby nam spalenie. Nawet nieznaczne odchylenie od obecnego położenia Ziemi względem Słońca spowodowałoby, że życie na naszej planecie byłoby niemożliwe. Ziemia zachowuje tę doskonałą odległość od Słońca, krążąc wokół niego z prędkością niemal 110 tys. kilometrów na godzinę. Ziemia obraca się również wokół własnej osi, co pozwala na codzienne ogrzanie i ochłodzenie większości powierzchni planety.

Oddziaływanie Księżyca powoduje formowanie się pływów oceanicznych i przemieszczanie olbrzymich mas wody, dzięki czemu ulega ona wymieszaniu, a - poza wypadkami tsunami - nie zalewa powierzchni kontynentów4.

Woda... Bezbarwna, bezwonna i pozbawiona smaku, a jednak żadna żywa istota nie mogłaby się bez niej obyć. Rośliny, zwierzęta i ludzie składają się w większości z wody (woda stanowi około dwie trzecie masy naszego ciała). Właściwości wody okazują się doskonale współgrać z potrzebami różnych form życia na Ziemi.

Woda charakteryzuje się wysoką temperaturą wrzenia i niską temperaturą zamarzania. Pozwala nam funkcjonować w środowisku o znacznych wahaniach temperatury, zapewniając zachowanie stałej temperatury ciała na poziomie około 37 stopni Celsjusza.

-Woda jest uniwersalnym rozpuszczalnikiem. Ta właściwość czyni z wody doskonały środek transportu wewnątrzustrojowego, dzięki któremu tysiące związków chemicznych, substancji mineralnych i składników pokarmowych dostaje się do najmniejszych naczyń krwionośnych i komórek naszego ciała5.

Woda jest obojętna pod względem chemicznym. Nie wpływa na skład przenoszonych przez siebie substancji, dlatego substancje odżywcze, środki lecznicze i związki mineralne mogą być łatwo wchłaniane i wykorzystywane przez nasz organizm.

Dzięki procesowi dyfuzji prostej woda przedostaje się do wyższych części roślin wbrew sile ciążenia, dostarczając życiodajne soki i składniki odżywcze na szczyty nawet najwyższych drzew.

Woda zamarza zwykle w górnych partiach zbiorników wodnych, a warstwa lodu unosi się na wodzie, dzięki czemu ryby są w stanie przetrwać zimę.

Dziewięćdziesiąt siedem procent wody na Ziemi znajduje się w oceanach. Jest to woda słona, istnieje jednak system jej oczyszczania i dystrybucji, co zapewnia warunki do życia na naszej planecie. Woda oceaniczna unosi się w górę w procesie parowania i oddzielona od soli gromadzi się w formie chmur. Te są z łatwością przemieszczane przez wiatr i pozwalają na rozprowadzanie wody nad lądem w celu zaspokojenia potrzeb roślin, zwierząt i ludzi. Opisany system oczyszczania i dystrybucji umożliwia ponowne wykorzystanie wody i zapewnia warunki do życia na naszej planecie.

2. Czy Bóg istnieje? Złożoność ludzkiego mózgu wskazuje na stojącą za nim wyższą inteligencję.

Mózg człowieka... Miliony jednocześnie zachodzących procesów i zdumiewająca ilość informacji. Nasz mózg rejestruje wszystkie oglądane kolory i kształty, temperaturę otoczenia, nacisk stóp na podłoże, dochodzące dźwięki, suchość ust, a nawet fakturę dotykanych przedmiotów -- na przykład klawiatury. Mózg przechowuje i przetwarza wszystkie emocje, myśli i wspomnienia. Jednocześnie nieustannie monitoruje bieżące procesy i funkcje organizmu, takie jak rytm oddechu, ruchy gałek ocznych, głód czy pracę mięśni dłoni.

-Mózg człowieka przetwarza ponad milion komunikatów na sekundę7. Ocenia wagę wszystkich tych danych, odfiltrowując mniej istotne informacje. Dzięki temu możemy się skupić i skutecznie funkcjonować w swoim świecie. Mózg, który przetwarza ponad milion informacji na sekundę, oceniając ich wagę i pozwalając nam działać na podstawie najistotniejszych danych... Czy mógł powstać po prostu przez przypadek? Czy za jego powstaniem kryją się wyłącznie bezosobowe czynniki biologiczne, które przypadkiem doprowadziły do ukształtowania idealnej tkanki, naczyń krwionośnych, komórek nerwowych i struktury? Mózg działa inaczej niż pozostałe organy. Dostrzegamy w nim inteligencję, zdolność rozumowania, generowania uczuć, snucia marzeń i planów, podejmowania działań oraz wchodzenia w interakcje z innymi osobami. W jaki sposób można wyjaśnić powstanie mózgu człowieka?

3. Czy Bóg istnieje? „Przypadek” lub „przyczyny naturalne” nie są wystarczającym wyjaśnieniem.

Alternatywą dla istnienia Boga jest pogląd, że wszystko, co widzimy wokół nas, powstało w wyniku splotu czynników naturalnych i przypadku. Gdy ktoś rzuca kostką, istnieje pewne prawdopodobieństwo, że wypadnie para szóstek. Jednak czymś zupełnie innym jest szansa pojawienia się oczek na czystej kostce. Współczesna nauka potwierdza to, co Pasteur próbował wykazać już dawno temu -- życie nie może powstać z materii nieożywionej. Skąd zatem pochodzą ludzie, zwierzęta i rośliny?

Przyczyny naturalne nie są również adekwatnym wyjaśnieniem ilości precyzyjnych informacji zawartych w ludzkim DNA. Osobom, które nie biorą pod uwagę Boga, pozostaje wniosek, że wszystko to powstało bez przyczyny, bez planu, jedynie w wyniku szczęśliwego zbiegu okoliczności. Jednak odwoływanie się do szczęśliwego zbiegu okoliczności u podstaw niezwykle złożonych struktur i zjawisk, które obserwujemy we wszechświecie, to postawa, która intelektualnie pozostawia wiele do życzenia.

4. Czy Bóg istnieje? Osoba twierdząca stanowczo, że nie ma Boga, musi zignorować najgłębsze odczucia niezliczonej rzeszy ludzi, którzy są przekonani, że Bóg jest.

Nie chcemy przez to powiedzieć, że jeśli wystarczająca liczba osób w coś wierzy, to automatycznie jest to prawdą. Naukowcy odkrywają nowe prawdy o wszechświecie, które podważają lub negują wcześniejsze wnioski. Jednak postęp naukowy nie doprowadził jeszcze do odkrycia, które podważyłoby prawdopodobieństwo liczbowe, że za tym wszystkim kryje się inteligentny umysł. W istocie kolejne odkrycia naukowe dotyczące człowieka i wszechświata wykazują jeszcze dobitniej, z jak złożonymi zjawiskami mamy do czynienia i jak bardzo uwidacznia się w nich misterny projekt. Dowody wcale nie podważają Boga, ale przemawiają za inteligentnym źródłem życia we wszechświecie. Jednak przesłanki obiektywne to nie wszystko.

Musimy spojrzeć szerzej na to zagadnienie. Od zarania dziejów u miliardów ludzi na całym świecie napotykamy przeświadczenie, że Bóg istnieje -- ludzie dochodzą do takiego wniosku na podstawie osobistego, subiektywnego kontaktu z Bogiem. Szczegółowe relacje dotyczące swoich doświadczeń z Bogiem mogą także dziś złożyć miliony żyjących współcześnie osób. Osoby te powołują się na wysłuchane modlitwy, i konkretne, często zadziwiające sposoby, w jakie Bóg zaspokaja ich potrzeby i prowadzi podczas podejmowania ważnych decyzji w życiu osobistym. Ludzie, o których mowa, nie opisują jedynie takich czy innych wierzeń czy doktryn, ale przedstawiają szczegółowe relacje dotyczące działania Boga w ich życiu. Wielu z nich wyraża pewność, że istnieje dobry, kochający Bóg, który okazał im swoją troskę i wierność. Jeśli jesteś sceptykiem, czy możesz z całą pewnością stwierdzić: „Mam absolutną rację, a oni wszyscy mylą się co do Boga”?

5. Czy Bóg istnieje? Wiemy, że Bóg istnieje, ponieważ On szuka kontaktu z nami. Podejmuje różne działania i zachęca nas, żebyśmy się do Niego zwrócili.

Dawniej byłam ateistką i jak większość ateistów zastanawiałam się często, dlaczego ludzie w ogóle wierzą w Boga. Ciekawe, że ateiści poświęcają tyle czasu, uwagi i energii, próbując obalić coś, co, jak wierzą, nawet nie istnieje! Co nimi powoduje? Gdy byłam ateistką, tłumaczyłam swoje intencje troską o biednych ludzi karmiących się złudzeniami... Chciałam im pomóc w uświadomieniu sobie, że ich nadzieja jest pozbawiona podstaw. Szczerze mówiąc, kierowała mną również motywacja innego rodzaju. Podważając przekonania osób wierzących w Boga, byłam ciekawa, czy uda im się przekonać mnie do swoich racji. Chciałam uwolnić się od pytania o Boga. Gdybym była w stanie niezbicie wykazać wierzącym, że się mylą, problem zostałby rozwiązany i mogłabym bez przeszkód zająć się innymi sprawami.

-Nie wiedziałam, że temat Boga ciążył tak bardzo na moim umyśle, ponieważ On sam wywierał na mnie nacisk. Przekonałam się, że Bóg chce być znany. Stworzył nas właśnie po to, byśmy Go znali. Otoczył nas całym mnóstwem faktów i konsekwentnie konfrontuje nas z pytaniem o to, czy On istnieje. Czułam się tak, jakbym nie mogła uciec przed myślą, że Jego istnienie jest możliwe -- w dniu, w którym postanowiłam uznać, że Bóg jest, rozpoczęłam swoją modlitwę od stwierdzenia „No dobrze, wygrałeś...”. Być może zasadniczym powodem, dla którego ateiści tak bardzo przejmują się ludźmi wierzącymi w Boga, jest właśnie to, że Bóg szuka w ten sposób drogi do ich serc.

Nie jestem jedyną osobą, która doświadczyła czegoś podobnego. Malcolm Muggeridge, socjalista i autor książek filozoficznych, opisał swoje życie przed poznaniem Boga w taki oto sposób: „Miałem poczucie, że nie tylko ja prowadzę poszukiwania, ale ktoś poszukuje mnie”. C.S. Lewis wspominał: „Wyobraźcie sobie, jak siedzę w pokoju w Magdalen i czuję co noc, że ile razy odrywam się choćby na sekundę od pracy, niezmiennie napotykam Jego coraz wyraźniejszą, tak przecież niechcianą obecność. To, czego tak bardzo się bałem, spotkało mnie w końcu. Wiosną 1929 roku poddałem się i uznałem, że Bóg jest Bogiem. Ukląkłem i modliłem się tej nocy jak największy i najbardziej opieszały grzesznik w całej Anglii”.

Lewis napisał później książkę pod tytułem Zaskoczony radością, która jest owocem jego osobistego spotkania z Bogiem. Ja też nie miałam żadnych oczekiwań, gdy po prostu przyznałam zgodnie z prawdą, że Bóg istnieje. A jednak na przestrzeni kolejnych kilku miesięcy Jego miłość do mnie zupełnie mnie zadziwiła.

6. Czy Bóg istnieje? W przeciwieństwie do wszystkich innych objawień, Jezus Chrystus jest najwyraźniejszym, najkonkretniejszym obrazem Boga, który poszukuje z nami kontaktu.

Dlaczego Jezus? Jeśli przyjrzymy się głównym religiom świata, odkryjemy, że Budda, Mahomet, Konfucjusz i Mojżesz określali się mianem nauczycieli lub proroków. Żaden z nich nie twierdził nigdy, że jest równy Bogu, natomiast w odróżnieniu od nich Jezus złożył taką deklarację. Mówił swoim słuchaczom, że Bóg istnieje i że właśnie na Niego patrzą. Choć nauczał o swoim Ojcu w niebie, nie mówił z pozycji oddzielenia od Niego, ale z pozycji jedności z Ojcem -- jedności niedostępnej dla żadnego innego człowieka. Jezus twierdził, że kto Go zobaczył, zobaczył także i Ojca, a kto w Niego uwierzył, uwierzył w Ojca.

Jezus powiedział: „Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia”8. Przypisywał sobie atrybuty właściwe jedynie Bogu -- zapewniał, że może przebaczać ludziom grzechy, uwalniać od grzesznych nawyków, udzielać poczucia sensu i spełnienia, a także ofiarować życie wieczne w niebie. W przeciwieństwie do innych nauczycieli, którzy zwracali uwagę na swoje słowa, Jezus wskazywał ludziom na samego siebie. Nie mówił: „Słuchajcie moich słów, a znajdziecie prawdę”. Twierdził raczej: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie”9.

Czy Jezus przedstawił jakieś dowody na poparcie przypisywanej sobie boskości? Tak -- robił rzeczy, których nie są w stanie zrobić inni ludzie. Dokonywał cudów. Uzdrawiał ludzi -- niewidomych, kalekich, głuchych -- a kilka osób wzbudził z martwych. Miał władzę nad przedmiotami -- rozmnażał chleb i ryby, karmiąc tłumy liczące kilka tysięcy osób. Panował nad siłami przyrody -- chodził po jeziorze i uciszył burzę, żeby ochronić swoich przyjaciół przed żywiołem. Tłumy nie odstępowały Jezusa na krok, ponieważ stale zaspokajał ich potrzeby i dokonywał cudów. On sam powiedział, że jeśli ktoś nie chce wierzyć w to, co mówi, powinien przynajmniej uwierzyć w Niego ze względu na cuda, które ogląda10.

Jezus Chrystus pokazał nam Boga, który jest łagodny i kochający, który zdaje sobie sprawę z naszego egoizmu i niedoskonałości, ale mimo to gorąco pragnie bliskiej więzi z nami. Jezus uczył, że chociaż w Bożych oczach jesteśmy grzesznikami zasługującymi na karę, Jego miłość do nas przeważyła i Bóg przygotował inny plan. Sam przyjął postać człowieka i wziął na siebie karę za nasze grzechy. To brzmi niedorzecznie? Być może, ale wielu kochających ojców chętnie zamieniłoby się miejscami ze swoimi dziećmi na oddziale onkologicznym, gdyby tylko było to możliwe. Biblia mówi, że kochamy Boga dlatego, że On pierwszy nas umiłował.

Jezus zamienił się z nami miejscami i umarł za nas, abyśmy mogli otrzymać przebaczenie. Na tle wszystkich innych religii znanych ludzkości tylko w Jezusie widzimy Boga, który wychodzi naprzeciw człowiekowi i oferuje nam możliwość nawiązania z Nim więzi. Jezus okazuje nam Boże serce przepełnione miłością, zaspokaja nasze potrzeby i przybliża nas do siebie. Przez Jego śmierć i zmartwychwstanie możemy dziś otrzymać nowe życie. Możemy doświadczyć przebaczenia, akceptacji oraz prawdziwej miłości ze strony Boga. On sam mówi do nas: „Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego też zachowałem dla ciebie łaskawość”11. To właśnie Bóg w działaniu.

Czy Bóg istnieje? Jeśli chcesz się dowiedzieć, zapoznaj się bliżej z osobą Jezusa Chrystusa. To właśnie o nim powiedziano: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”12.

Bóg nie zmusza nas do uwierzenia w Niego, chociaż mógłby to zrobić. Zamiast tego zapewnił nam dostęp do wielu faktów przemawiających za Jego istnieniem, tak abyśmy mogli dobrowolnie się do Niego ustosunkować. W tym artykule wspomnieliśmy o doskonałej odległości Ziemi od Słońca, unikatowych właściwościach chemicznych wody, ludzkim mózgu, DNA, niezliczonej rzeszy ludzi dających wyraz swojej wierze w Boga, nurtującym nasze serca i umysły pytaniu, czy Bóg istnieje, czy wreszcie o gotowości Boga do wyjścia nam naprzeciw i objawienia się przez Jezusa Chrystusa. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Jezusie i powodach, które przemawiają za tym, by w Niego uwierzyć, zobacz: Wiara nie jest ślepa.

Jeśli chcesz nawiązać więź z Bogiem, możesz to zrobić już teraz.

To twoja decyzja, nikt nie może cię do niej zmusić. Jednak jeśli chcesz uzyskać Boże przebaczenie i nawiązać z Nim przyjaźń, możesz to zrobić choćby zaraz, prosząc Go, aby ci wybaczył i wszedł w twoje życie. Jezus mówi: Oto stoję u drzwi [serca] i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego”13. Jeśli chcesz to zrobić, ale nie wiesz, jak wyrazić swoje pragnienie słowami, możesz skorzystać z następującej modlitwy: „Jezu, dziękuję, że umarłeś za moje grzechy. Znasz moje życie i wiesz, że potrzebuję przebaczenia. Proszę, żebyś mi teraz przebaczył i wkroczył w moje życie. Chce naprawdę Cię poznać. Przyjdź teraz do mojego życia. Dziękuję, że chcesz się ze mną przyjaźnić. Amen”.

Dla Boga wasza przyjaźń jest czymś nienaruszalnym. Mówiąc o wszystkich, którzy uwierzą w Niego, Jezus stwierdza: „Ja ich znam. Oni idą za Mną i Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki”14.

A zatem -- czy Bóg istnieje? Po przeanalizowaniu przedstawionych tutaj faktów można dojść do wniosku, że Bóg istnieje i można Go poznać, nawiązując z Nim bliską, osobistą więź.


kazdystudent.pl/a/istnienieboga.html
Zgłoś

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
brzezniak 2014-02-26, 20:03
@mrMarek27

Niestety nie doszliśmy do konsensusu. Nie znam się na tym temacie wystarczająco dobrze, żeby opisać dlazcego występuje przyspieszenie ale Ty nie masz żadnych podstaw, żeby pod ten czynnik wstawić cechy osobowe. To równie dobrze może być występujące całkowicie naturalnie zjawisko/zdarzenie.
Zgłoś
Avatar
Polandball 2014-02-26, 20:09
brzezniak, przypuszczając istota która to zrobiła musiała być świadoma swoich zamierzeń - pies nie potrafi stworzyć zupy pierwotnej.

Samoistny proces wykluczyliśmy, przez przyśpieszacz - przez niego samoistny nie jest.

Więc mamy wiedzę, że to coś musiało wiedzieć do czego to doprowadzi i mieć intencje sprawcze.

Czyli jednak stwórca (materialny lub niematerialny - niepotrzebne skreślić). Nie mówię, że to koniecznie musi być Bóg...
Zgłoś
Avatar
brzezniak 2014-02-26, 20:13
@mrMarek27

Co to za argument? Co z tego, że pies nie potrafi? Powtarzam - równie dobrze mogło to być jakieś zdarzenie naturalne. Nie masz podstaw żeby świadomość tu wcisnąć.

Mamy wiedzę, że ten czynnik musiał mieć intencje sprawcze? A ta wiedza na czym jest oparta? Na ignorancji?

Edit: W razie nieścisłości przyjmuje tezę o czynniku niezbędnym do przyspieszenia tylko na potrzebę tej konkretnej dyskusji. Artykuł do którego mnie odesłałeś na początku nie jest sprawdzony przez osoby do tego wykształcone.
Zgłoś
Avatar
Polandball 2014-02-26, 20:18
@brzezniak, ale zdarzenie naturalne również zostało uwzględnione w pracy profesora - ono wydłużyło proces ukazując, jego niespójność z rzeczywistością.

Intencja sprawcza polega na tym, że to coś musiało chcieć przyśpieszyć proces ,inaczej znowu zostawiamy dzieło przypadkowi - znów odesłanie do pracy.

Przypadek liczony jest prawdopodobieństwem i on się właśnie nie sprawdza. Dlatego dodaje czynnik sprawczy, który kreuje proces znając efekt (wynik) swoich działań.

Nie możemy opierać swej dyskusji o brak badań - ja przedstawiłem prace która ukazuje, że samoistny proces jest za długi, ty nie ukazałeś żadnej że jest w sam raz.

Tak, więc wobec oporu do prowadzenia dyskusji na udokumentowanych dowodach kończę pisać. Wszelkie naukowe argumenty spływają po tobie jak woda po gęsi.
JA najpierw znalazłem dowód potem ukazałem tezę.
TY najpierw ukazałeś tezę i nie umiesz znaleźć do niej dowodu.
Zgłoś
Avatar
brzezniak 2014-02-26, 20:24
@mrMarek27

No niestety. Póki praca profesora nie zostanie zaakceptowana przez społeczność naukową nie mam zamiaru tego akceptować. Sam pomysł o dodanie do czegoś cechy świadomości na podstawie wyliczania prawdopodobieństwa jest śmieszny i jestem przekonany, że to się nie stanie. Czuć błąd logiczny na kilometr.

Ukazałeś dowód? Nie bądź śmieszny. Przed procesem peer review to jest taki sam dowód jak tysiące filmów kreacjonistów i spiskowców. Widocznie nie rozumiesz metody naukowej. Cały czas opierasz się bezpodstawnie na pracy jednej osoby, która nie została sprawdzona przez społeczność naukową bądź używasz argumentu od ignorancji.
Zgłoś
Avatar
Polandball 2014-02-26, 20:40
brzezniak, praca Dakowskiego została opublikowana w 2007 roku. Minęło 7 lat od jej opublikowania i nikt jej nie skrytykował. Na co liczysz? Społeczność naukowa przemilcza każdy fakt świadczący przeciwko teorii ewolucji. Zazwyczaj taki proces trwa 3-4 tygodnie. Ale 7 lat?

Zarzucasz mi ignorancję, ale sam nie widzisz co się wyprawia - każda krytyka dogmatu jakim jest ewolucja kończy się na skrytykowaniu personalnym strony ją podważającej.

Ja zauważyłem nieścisłości teorii ewolucji, ty (ignorancko) stawiasz ja za pewnik, mimo ukazania rażących błędów w jej teorii.
Zgłoś
Avatar
brzezniak 2014-02-26, 20:49
@mrMarek27

No i wreszcie pokazałeś swoją prawdziwą twarz. Spisek naukowców przeciwko wierzącym... Bo mało jest wierzących naukowców, którzy by się za tym wstawili gdyby to był dobrze przeprowadzony argument... Wsparcia kościoła też by pewno nie uzyskał... Jednak pierw w coś wierzysz, a później szukasz na to dowodów - mimo tego, że napisałeś coś innego.

Jako ciekawostke napiszę tylko, że wiele jest prac kreacjonistów, które nie doczekały się porządnego peer review. Zwyczajnie są uznawane za stratę czasu ponieważ widoczne są w nich błędy na pierwszy rzut oka. Ta mi wygląda na dokładnie taki przypadek.

No nic. Trzymaj się uparcie swojego bezpodstawnego przekonania ale ja zostaję po stronie "spisku". W sumie to śmieszne, że jeszcze napisałeś, że to ja ignoruję dowody

Edit: Cały twój post jest żałosny. Uświadom sobie, że duża część naukowców wyznaje różne religie. W przeciwieństwie do ciebie i twojego autorytetu oni jednak idą za dowodami.
Zgłoś
Avatar
Polandball 2014-02-26, 20:58
brzezniak, nie pisałem o żadnym spisku - sam wysnułeś taka teorię. Przypisujesz mi łatkę fanatyka którym nie jestem. Też wierzyłem w ewolucję dopóki nie zobaczyłem rażących jej błędów. Nie jestem kreacjonistą (to też mi przypisujesz). Praca profesora jest o nieścisłościach ewolucji nie wskazuje co miałoby ją zastąpić.

Znowu atakujesz mnie personalnie. Jakie to typowe...

Zauważ, że od początku dyskusji nie określiłem ani ciebie ani twoich poglądów. Ty robisz to właściwie w każdym poście atakując mnie personalnie.

Można porównać cię co tego co się działo w czasach średniowiecza, tylko, że to ja jestem myślicielem otwartym na nowe tezy, a ty kościołem atakującym personalne swych przeciwników.
Zgłoś
Avatar
brzezniak 2014-02-26, 21:04
@mrMarek27

Sugerujesz, że wszyscy naukowcy ignorują pracę tego pana mimo tego, że obala teorie ewolucji. Sugerujesz, żę on ma rację ale spotka go atak personalny bo wszyscy naukowcy dbają o to, żeby nikt nie znalazł błędów ewolucji. I to nie jest spisek?

Nie atakuje cie personalnie. Nie napisałem też, że jesteś kreacjonistą. Zwyczajnie jako ciekawostkę podałem, że jest wiele dokumentów, które nie doczekały się peer review bo są zwyczajnie błędne na pierwszy rzut oka. Nawet kreacjonistów. Do każdego z nich możesz próbować znaleźć spisek. Może jednak są zwyczajnie błędne?

Przykro mi, że fakt iż staje po stronie metody naukowej (która jest zdecydowanie najlepszym sposobem na poznawanie prawdy o świecie) uważasz za atak personalny ale nic na to nie poradzę.
Zgłoś
Avatar
Polandball 2014-02-26, 21:13
brzezniak,
Prace Prof. Dakowskiego zostały wielokrotnie ignorowane, dlatego właśnie, że ukazał pracę o nieścisłościach z teorii ewolucji.

Każdy właśnie podaje taki powód przy jakichkolwiek pracach profesora.
Jadnak nikt nie podjął się pracy aby ocenić dowód. Sam bym chętnie przeczytał taką recenzję.

Wykluczenie społeczne - mówi ci to coś?

Od początku dyskusji nie podałeś żadnej pracy ukazującej, że teoria ewolucji opierając się na dziele przypadku jest w stanie zmieścić się w 3,8 mld latach ziemi - to nie jest naukowa metoda to zwykła wiara.
Zgłoś
Avatar
brzezniak 2014-02-26, 21:47
@mrMarek27

Dalsza dyskusja nie ma sensu. Nie interesuje mnie twoja spiskowa teza. Gdyby to był dobry argument wierzący naukowcy oraz kościół by zadbali o rogzgłos.

Dlatego też nie mam zamiaru szukać odpowiedzi na problemy, które tworzy ten pan.

Edit: Nie podałęm i nie muszę. Argument od ignorancji mnie nie obchodzi. Nawet jak udowodnisz, że wszystko co wiemy o ewolucji jest błędne (czego nie zrobisz ani ty ani twój pokrzywdzony przez spisek autorytet) nie jesteś nawet o krok bliżej do udowodnienia istnienia boga - czego dotyczy ten temat.
Zgłoś
Avatar
paka2000 2014-02-27, 1:03
Dobrze to teraz spójrzmy na to tak. Jeśli Bóg stworzył wszystko co otacza człowieka, cały wszechświat itd. to wytłumaczcie mi gdzie on się znajdował jak nie było nic? Czy można być obecnym w czymś czego nie ma? Nie wydaje mi się albo czemu skoro robi człowieka na swoje podobieństwo, to nie robi go wszechmocnego i nieśmiertelnego? Powiecie mi zaraz, że po prostu nie mógł stworzyć nikogo więcej takiego jak on sam, ale co z diabłem? Przecież to jego wytwór. A będąc przy diable, powiedzcie mi moi drodzy ile wojen było w imię diabła, a ile w imię Boga? Ja nie potrafię sobie przytoczyć ani jednej wojny w imię diabła, a przecież to on rzekomo jest zły. Czemu Bóg pozwala aby jego dzieło ginęło? Wy też jesteście dziełem Boga czy może raczej to ojciec zapłodnił matkę i poprzez ewoluowanie w łonie matki powstaliście? Zastanówcie się poważnie, czy to naprawdę realne, aby istniał ktoś kogo nikt nie widział? Ktoś tak dobry, a nigdy nie był obecny na wojnie i nie wprowadził tam pokoju? Pewnie padną słowa, że to jest coś w stylu, że jeden musi umrzeć, by dać miejsce drugiemu, ale po co ten pierwszy ma umierać skoro może żyć?

Pewnie znajdziecie setki argumentów na istnienie Boga, ale to tylko domysły i pisane słowa, które ktoś mógł zmyślić. Jestem ateistą i dobrze mi z tym, ale nie przeszkadza mi, że ktoś wierzy w stworzyciela. Musi przecież się o coś opierać. Moim Bogiem może być natura.... Deszcze, słońce itd., bo to jest przynajmniej namacalne. I jaki ma sens wykłócanie się o istnienie lub nie? Jeden przez drugiego wali argumenty (ja w sumie też dałem się wciągnąć), ale żaden do niczego nie zmienia zdania.
Zgłoś
Avatar
Ork.Fajny 2014-02-27, 7:56
mrMarek27 napisał/a:

Prosty dowód - ewolucja, a rachunek prawdopodobieństwa i czas. Ziemia ma zbyt mało lat by samoistnie rozwinęło się życie.


Człowieku. Taka teza wymaga dowodów. Statystyka nie jest dowodem, a tylko teoretycznym rozkładem prawdopodobieństwa.
Aby to co mówisz uznać za prawdę musiałbyś przedstawić szereg odkrytych planet na których życie się nie rozwinęło albo powstały tylko proste organizmy, mimo że mamy do czynienia z podobnymi rozmiarami, składzie chemicznym, odległością od swojej gwiazdy, rozmiarem i typem swojej gwiazdy, sąsiedztwem innych planet etc.

mrMarek27 napisał/a:

Czas do powstania samoistnie życia jest za długi by mogłoby powstać teraz.


Skoro nie jest możliwe otrzymać życia w warunkach laboratoryjnych to na jakiej podstawie zakłada się coś takiego...? Odpowiem ci. Na żadnej opartej na danych praktycznych.

mrMarek27 napisał/a:

prof. dr hab. MIROSŁAW DAKOWSKI, Instytutu Matematyki i Fizyki, korzystając z literatury naukowej wyniósł dowodowe wnioski w swej pracy naukowej. A ty po prostu kwitujesz ten kilkustronicowy dowód stwierdzeniem "wygląda naukowo"? Jak mam z tobą polemizować?


Pytanie powinno brzmieć jak MY mamy polemizować z panem profesorem który jest z dziedziny biologii głupszy od zwykłego licealisty...? Całkowicie pomija on fakt "świata RNA" i w swojej tej internetowej publikacji wstawia odnośnik do tezę ile czasu trzeba aby enzym powstał sam z siebie który pochodzi sprzed 30lat...
Zgłoś
Avatar
paka2000 2014-02-27, 13:22
mrMarek27 napisał/a:

-do dzisiaj nie można wyjaśnić fenomenu całunu turyńskiego



A ja słyszałem, że ten cały całun turyński, na którym jest niby odbicie Jezusa, pochodzi z okresu oddalonego o parę wieków w przód, co testowała pewna grupa naukowców... I najprawdopodobniej jest to dzieło artysty, a nie czarów, świętości itd.
Zgłoś
Avatar
Imie_jego_44 2014-02-27, 15:43
W takim razie drodzy ateiści odpowiedzcie mi na parę zagadnień:
- udowodnijcie, że Boga nie ma
- jak powstało życie? nawet jeśli na drodze ewolucji to co było pierwsze?
- dlaczego największe umysły tego świata w zdecydowanej większości to ludzie wierzący
- po co powstała sztuka? przecież powinno nas obchodzić jedynie żarcie i ruchanie
- jak szybko skończyłby się świat pozbawiony moralności chrześcijańskiej, przecież zapanowałaby anarchia, gwałty, kradzieże i morderstwa
- jaki jest sens życia jeśli po śmierci nic z nas nie zostaje? przecież to bez sensu.
Jaki jest w ogóle sens życia według ateisty? dlaczego nie popełnicie samobójstwa po odchowaniu potomstwa? przecież do tego według waszej religii sprowadza się życie.
Profesora Dakowskiego bardzo poważam, czytałem jego artykuły na frondzie i niezależnej, ma facet łeb na karku.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem