Choć temat dzieli wielu Polaków, to bez dwóch zdań to jedno ze zdarzeń drogowych, które pochłania najwięcej ofiar.
Choć temat dzieli wielu Polaków, to bez dwóch zdań to jedno ze zdarzeń drogowych, które pochłania najwięcej ofiar.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Przechodząc do sedna, na wycięcie drzew nie można liczyć.
Ganji ciągnij lache kurwiszonie
Noooo, wyżyj się jeszcze bo zaraz do klasy trzeba wchodzić
Drzewa dają zajebisty klimat na zwykłych drogach. I docenia to tylko ten, kto jeździ ciągle po zajebanym mieście ewentualnie po autostradach. Ja uwielbiam jeździć takimi zwykłymi wąskimi drogami przy, których stoją drzewa oczywiście droga w lesie też jest zajebista. Szanujcie zieleń odpierdolcie się od drzew przy drogach. Jebane fajtłapy jak nie potraficie jeździć to kurwa nie jeździjcie a jak się boicie drewna to dojebcie sobie ogranicznik prędkości w samochodach do 50km/h przy tej prędkości raczej się nie zabijecie.
@up
co z tego, że ty będziesz jechał bezpiecznie i powoli jak jakiś inny kierowca na takiej drodze wyjedzie ci na czołówkę...
Takie drogi faktycznie są ładne, bo wyglądają niczym tunel ale są też bardzo niebezpieczne i nie ma tutaj sensu dyskutować.
Pamiętaj, na drodze twoim obowiązkiem czy chcesz czy nie chcesz jest myśleć także za innych kierowców i przewidywanie ich ruchów.
Nie powiem, tego typu drogi są fajne dopóki nie ma na nich ruchu, nie pada i jest widno wtedy się naprawdę fajnie jedzie.
wystarczy, że dacie takiemu andrzejowi beemke powiecei gdzie jest guzik EM i macie materiał na harda szkoda tylko, że będą też tam ci, którzy nie mieli ochoty być gwiazdami
Posłuchajcie komentarzy
naturalna selekcja
Obyś sam, najwyższy stopniu drabiny ewolucyjnej, nie wpadł na drzewo. Szkoda byłoby silnika.
Zwrócę uwagę wszystkim wyżej piszącym, że drogi, ich otoczenie, prędkości prędkości projektowe i tym podobne, są projektowane DLA NORMALNYCH UŻYTKOWNIKÓW, nie dla Sebixów, nie dla Karyn, którzy to lubią sobie dać ile fabryka dała na dziurawej drodze z zakazem wyprzedzania.
Oczywistym jest, że wypadki z udziałem drzew są spektakularne ( no i dlatego jest w ogóle ta durna dyskusja- przeświadczenie o prawdziwości tezy, bo "często widzimy" efekt... gówno prawda. Efekt jest nam narzucany, bo jest z tego niezły news dla gazet i tv), ale człowiek który jechałby z prędkościami w "normalnym" przedziale, nie pozostawiłby po sobie samochodu w postaci zgniecionej puszki.
Więcej jest wypadków/kolizji z udziałem kierowców standardowych, drzewa statystycznie wyrządzą im mniejszą szkodę w zakresie prędkości w jakich wydarzy się zdarzenie. Prosty rachunek.
Aaa, i jestem "specjalistom".
Człon z wypadkami bo jest ich stosunkowo niewiele. Na problem drzew trzeba popatrzeć inaczej. W mojej wiosce wzdłuż drogi posadzono kasztanowce, jesiony i dęby, (co 10 m mijankowo) które przez te lata wyrosły do dość pokaźnych rozmiarów. W tym czasie kamienna droga o szerokości max 4m (coby się dwa wozy z sianem minęły) zastała zastąpiona asfaltówką, poszerzono ją i wtedy okazało się, że jest chujnia. Drzew z racji wieku nie wolno wyciąć, a ich korzenie podnoszą asfalt. Na dzień dzisiejszy (jakieś 25 lat od położenia asfaltu) osobówki mijają na styk, ale jeśli chcesz minąć się z autobusem jeden musi spierdalać na pobocze. Pół metra z każdej strony nie nadaje się do jazdy, a nawet chodzić za bardzo nie pasuje, chyba że masz wymienny staw skokowy.
Przechodząc do sedna, na wycięcie drzew nie można liczyć.
Jechałem podobną drogą i było dokładnie jak napisałeś. Mijanka z autobusem czy tirem = wypad na pobocze i toczenie się 20 na godzinę na tym poboczu.
Zwrócę uwagę wszystkim wyżej piszącym, że drogi, ich otoczenie, prędkości prędkości projektowe i tym podobne, są projektowane DLA NORMALNYCH UŻYTKOWNIKÓW, nie dla Sebixów, nie dla Karyn, którzy to lubią sobie dać ile fabryka dała na dziurawej drodze z zakazem wyprzedzania.
Nie do końca masz rację, problem polega jednak na tym, że wiele dróg jest w tak opłakanym stanie, że mimo ograniczenia np. do 50 na godzinę i tak jesteś zmuszony jechać 30 na godzinę. Z kolei u mnie w mieście jest mnóstwo dróg w tak świetnym stanie, że śmiało możesz jechać na nich 70 na godzinę a masz tam ograniczenie do 50-30 na godzinę...
Ja raczej dostosowuje jazdę do warunków na drodze...
Nie jestem jakimś sebą co jedzie ile dała fabryka, ale człowiekiem którzy potrafi na to spojrzeć od strony logicznej. Wiele przepisów drogowych w tym kraju jest bez sensu. Np. masz znak z ograniczeniem do 50 na godzinę, a za 5 metrów do 70 na godzinę i za 10 metrów znowi do 50 na godzinę...
Zwrócę uwagę wszystkim wyżej piszącym, że drogi, ich otoczenie, prędkości prędkości projektowe i tym podobne, są projektowane DLA NORMALNYCH UŻYTKOWNIKÓW, nie dla Sebixów, nie dla Karyn, którzy to lubią sobie dać ile fabryka dała na dziurawej drodze z zakazem wyprzedzania.
Takie tunele są zwykle poza terenem zabudowanym.
Czyli mówisz, że jak przypierdolisz swoim oplem na gaz w drzewo przy 90km/h to spokojnie wysiądziesz?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów