Po wstąpieniu do Mensy natrafiłem na grupę ludzi-filozofów, i to oni nauczyli mnie myśleć z innej perspektywy. Mianowicie jak rozejrzałem się wokół siebie, dostrzegłem demoralizacje, OGROMNĄ demoralizacje. Dla wielu z Was otaczająca rzeczywistość może być niezmieniona i normalna jak dotąd - ale...
Kilka prostych przykładów- podczas zimy, dzieci - w tym ja nadal- uczestniczyły w swego rodzaju zawodach kto zrobi większego bałwana ze śniegu. Teoretycznie dzisiaj tez jest coś takiego, ale wszystkie kule, zamki, fortece i wcześniej wymienione bałwany zostały zastąpione męsko- nie męskim chujem. Albo w szkole jest coś takiego jak WDŻ- coś do daje nam wiedzę o życiu w rodzinie (moim skromnym zdaniem to powinno wynosić sie z lekcji biologii, domu i kościoła). Cała edukacja zamiast uczyć- tępi. Pod zaborami walczyli z władzą książką i działaniami, dzisiaj - JP i rozboje. Młodzież kiedyś sama walczyła o Pana Tadeusza i stroniła od narkotyków - dzisiaj to samo ale zamieńmy podmioty miejscami.
Więc kiedy wgryzłem się bardziej w temat natknąłem się na (dosłownie) 3 litery, które potem okazały się ogromną bramą do czegoś większego. Mianowicie T S I.
Tsi?
tak- SUN TSI.
a cóż to takiego?
Nadworny chiński filozof, który podczas długiej medytacji (Potem napisał książkę "SZTUKA WOJENNA") ogarnął że państwo można rozwalić bez jednego wystrzału- przewrotem ideologicznym.
Chodzi o zniszczenie państwa od samych fundamentów myślowych i ideologicznych. Tak że ludzie odchodząc od zasad i wartości które kierowały ich państwem, będa szukali czegoś nowego i natkną się na państwo lub dyktatora które takowe im "podaruje".
i dokładnie to samo robiło KGB
i dokładnie to samo widzę w Polsce
No ale, w latach 60' lub 70' pewien były agent KGB który później zmienił w Hameryce imię na Thomas Schuman, wyjaśnił na czym to polega i o co w tym chodzi. Na świecie jest pełno dowodów że to działa, i on w trakcie wykładu poniżej będzie je wymieniał.
sorry za jakość
Sadole! tak samo robią ciapaci, kitajce, i ruscy. Tak więc z obrazu kościoła odsuńmy ludzi, którzy zawodzą, pedofilów, których nie jest aż tak dużo, i inne powody, przez które nie możemy dostrzec zasad i wartości, dzięki którym żaden zasrany erazmus nie zamydli nam oczu!
Na pytanie dlaczego szmatogłowi odnoszą takie sukcesy w tych przewrotach, mogę odpowiedzieć tak: Spójrz na ich postawę wobec obrony i czci islamu (tfu),
i porównaj ją z naszą wobec Kościoła.