największy świr w historii NBA znany nie tylko z swojej gry ale także z wyglądu i skandali jak np. udzielanie wywiadu telefonicznego w radiu podczas stosunku , obmacywania kobiet w hotelu i straszenia ich dzieci , kumplowania się z kim dzong unem , uprawiania seksu z ponad 1800 kobietami czy paradowania w sukni ślubnej
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
Chicago Bulls mój ulubiony zespół z dzieciństwa Jordan, Shaquille O'Neal, Scottie Pippen w ogóle cały zespół to dobre kocury ..
dzis zeby byc najlepszym nie trzeba tylko dobrze grac , trzeba byc rowniez pojebem... ekstrentycznym... wtedy cie 'pokochaja'
ddobry10 napisał/a:
Chicago Bulls mój ulubiony zespół z dzieciństwa Jordan, Shaquille O'Neal, Scottie Pippen w ogóle cały zespół to dobre kocury ..
Shaquille O'Neal nie grał nigdy w chicago , o ile pamiętam grał wtedy w Orlando Magic:)
Ezoteryk napisał/a:
Dobry świr jest sobą i nie daję się zmanipulować media i religi .
MEDIOM I RELIGII
Jak mnie to wkurwia!
Żadnych negatywnych komentarzy? Żadnego hejtu? Chyba wykroczyliśmy poza granice Internetu
A Byki to dobre chłopy byli!
A Byki to dobre chłopy byli!
Ahh, złote czasy, jak jako 8 letni dzieciak zarywałem nocki, żeby zobaczyć mecze NBA na TVNie, a potem nie szło się do szkoły Czasy, kiedy NBA było prawdziwym sportem, a nie tym reżyserowanym ciulstwem, jak teraz...
Co najciekawsze, tacy zawodnicy jak Jordan, Pippen, Rodman tworzyli wspaniały zespół. Samodzielnie niewiele potrafili wskórać, co można było zobaczyć, kiedy ich drogi się rozeszły... Rodman przede wszystkim był świetnym koszykarzem, który wiedział, o co chodzi w tym sporcie. Grał agresywnie, ale dzięki temu był skuteczny i jak schodził z boiska po 5 faulach to zapewniało to bykom 25 punktową przewagę.
Co najciekawsze, tacy zawodnicy jak Jordan, Pippen, Rodman tworzyli wspaniały zespół. Samodzielnie niewiele potrafili wskórać, co można było zobaczyć, kiedy ich drogi się rozeszły... Rodman przede wszystkim był świetnym koszykarzem, który wiedział, o co chodzi w tym sporcie. Grał agresywnie, ale dzięki temu był skuteczny i jak schodził z boiska po 5 faulach to zapewniało to bykom 25 punktową przewagę.
Botoks sobie jebnął.
Dennis Rodman był naprawdę ciekawą postacią w NBA.
Ps. Filmik jest zajebisty
Ps. Filmik jest zajebisty
Polecam lekturę.