Jak mieliśmy lublina z konterenrem na dorżnięciu i przy DMC 2,9t pakowaliśmy go jabłkami tak że ważył po 4300+ kierowca i pasażer to jak mieliśmy po drodze jeden taki 300metrowy nie jakoś bardzo stromy podjazd, trzeba było mu wbic gaz w podłogę i schodzić aż do trójki, to 200metrów było zadymione, a najbliższe 50metrów za "samochodem" nie było widac absolutnie nic, dymił dużo mocniej niż ten na filmie, a nawet nie miał turbiny