267
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
2024-09-13, 13:31
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:33
Bardzo swietne zachowanie pana ktory poszczul psami czarnoskorego osobnika. Pewnie zlodziej a moze i gwalciciel? A moze przyszly zabojca? Bardzo dobrze postapil, pieski sie spisaly, widac ze sie ciesza kiedy pancio sie cieszy. Nauczka dla osobnika innej rasy.
Tydzień temu wybiegłem z domu po usłyszeniu donośnego krzyku. Okazało się, że jakaś husky w trakcie rui zakleszczyła zęby na psie sąsiadki- takim białym, z kędziorami, wielkości dużego jorka, czy sznaucera mini- i wedle skróconej relacji nie chciała go puścić mimo użycia buta 
Sytuacja chujowa, bo husky w amoku, biały kark psiaka nabrał czerwonego kolorytu, a ja w krótkich spodenkach z obawą, że jeszcze mnie upierdoli. A chuj, chwyciłem agresora za tylne łapy, podrywam do góry w nadzieji, że ten straci równowagę i puści. Udało się. Pies wyzwolony, ale jakiś nieprzytomny. Ja dalej trzymam huskiego, bo w tej pozycji raczej niegroźny. Ustaliliśmy, że przeciągnę skurwiela pod jej ogrodzenie, puszczę i odczekam chwilę na terenie posesji. Na szczęście szybko się oddalił, tymczasem z małym było coraz gorzej. Udaliśmy się do pobliskiego weterynarza, co autem zajęło dosłownie 2 minuty. Niestety już nie dało się go odratować 
Sytuacja chujowa, bo husky w amoku, biały kark psiaka nabrał czerwonego kolorytu, a ja w krótkich spodenkach z obawą, że jeszcze mnie upierdoli. A chuj, chwyciłem agresora za tylne łapy, podrywam do góry w nadzieji, że ten straci równowagę i puści. Udało się. Pies wyzwolony, ale jakiś nieprzytomny. Ja dalej trzymam huskiego, bo w tej pozycji raczej niegroźny. Ustaliliśmy, że przeciągnę skurwiela pod jej ogrodzenie, puszczę i odczekam chwilę na terenie posesji. Na szczęście szybko się oddalił, tymczasem z małym było coraz gorzej. Udaliśmy się do pobliskiego weterynarza, co autem zajęło dosłownie 2 minuty. Niestety już nie dało się go odratować
freaky napisał/a:
Tydzień temu wybiegłem z domu po usłyszeniu donośnego krzyku. Okazało się, że jakaś husky w trakcie rui zakleszczyła zęby na psie sąsiadki- takim białym, z kędziorami, wielkości dużego jorka, czy sznaucera mini- i wedle skróconej relacji nie chciała go puścić mimo użycia buta Sytuacja chujowa, bo husky w amoku, biały kark psiaka nabrał czerwonego kolorytu, a ja w krótkich spodenkach z obawą, że jeszcze mnie upierdoli. A chuj, chwyciłem agresora za tylne łapy, podrywam do góry w nadzieji, że ten straci równowagę i puści. Udało się. Pies wyzwolony, ale jakiś nieprzytomny. Ja dalej trzymam huskiego, bo w tej pozycji raczej niegroźny. Ustaliliśmy, że przeciągnę skurwiela pod jej ogrodzenie, puszczę i odczekam chwilę na terenie posesji. Na szczęście szybko się oddalił, tymczasem z małym było coraz gorzej. Udaliśmy się do pobliskiego weterynarza, co autem zajęło dosłownie 2 minuty. Niestety już nie dało się go odratować
Wzruszyła mnie ta historia, ale wnioskując z niej, to nie wiesz czym jest ruja...
A co do filmu - piękna kolekcja psów.
- owczarek niemiecki
- owczarek belgijski
- rottweiler
Brakowało pitbulla w tej sforze
Zdarzyło mi się kiedyś pracować jako wolontariusz w schronisku przy resocjalizacji psów, które "rokowały". Ale takiego efektu jak na filmie nie osiągnąłem nigdy. Rewelacyjna sprawa i fenomenalnie wytresowane psy. Widać, że ich jedynym celem jest unieszkodliwienie przeciwnika, a nie zagryzienie. Nie skaczą do szyi (co w ich świecie jest równoznaczne z próbą zabicia), a łapią za kończyny, nie pozwalają ofierze wstać, sprowadzają do parteru, a w 1:36 owczarek niemiecki kładzie się na ofierze w pozycji "waruj"- oznaka totalnej dominacji psa, który przewodzi watasze.
Niemożliwe żeby układał je czarny człowiek.
Niemożliwe żeby układał je czarny człowiek.
jest ciąg dalszy?
Fajna kara