Początki III RP wiążą się z finansowymi przekrętami. Wszak pierwszy milion trzeba ukraść. Najlepiej w majestacie prawa. Nieliczni szybko się wzbogacili kosztem całego społeczeństwa. Robotnicy zrobili swoje i mogli odejść. Na bezrobocie. Nowa lumpenburżuazja uszlachcała się przez mariaże ze specjalnie w tym celu odrestaurowaną arystokracją. Jak u Brechta, lepiej było założyć bank niż go obrabować. Nasza klasa próżniacza wyczuła to instynktownie. Raczej nie znała Opery za trzy grosze. Za tania na jej nowobogackie gusty. I tak będzie póki jeszcze jest co kraść. Jak nie zostanie już nic skurwysyny zajmą się majątkiem obywateli (można przecież zatkać dziurę budżetową oszczędnościami obywateli dziwne że jeszcze na to nie wpadli). Wszystko w imię wspaniałego kapitalizmu i bogacenia się (ale tylko dla wybranych ).
Ktoś tutaj wspomniał, że w Polsce teraz rządzi prawica. Śmiech na sali. Radzę sobie poczytać co to jest prawica najpierw. Widzę, też że skończyło się porównywanie Polski do krajów 3 świata. Pewnie dlatego, że kraje 3 świata już nas dawno wyprzedziły (patrz np. Singapur).
Ludzie zrozumcie, że prawem nie zmienicie tak znienawidzonej przez was "mentalności przedsiębiorców - wyzyskiwaczy narodów".
Dodatkowo jak uważacie, że większe podatki poprawią wasz los to tylko mogę was pogratulować.
Policzcie sobie też takie jednoosobowe firmy, które chętnie zatrudniłyby do pomocy kogoś jeszcze, ale ich nie stać po prostu, bo po odliczeniu podatków zostało by im mniej niż minimalna płaca.
Mówicie, że szarzy pracownicy też muszą pracować po 12h. Pierwszy argument, oni wiedzą, że i tak dostaną dodatkowe pieniądze za swoją dodatkową pracę. Drugi, mniejsze podatki, nie wzrastają płace (ten najczarniejszy scenariusz), jest kasa, żeby zatrudnić ich więcej, przez co zmniejsza się obciążenie na pojedynczego pracownika.
Oczywiście zaraz znowy będzie argument, że nie zatrudni tylko przechula. Moim zdaniem przedsiębiorcy to nie zachowują jak Wy (tak twierdzący), tylko mają też pewne szersze pojęcie o tych sprawach. Mówicie tutaj o jachtach i supersamochodach, ale tak na prawdę ludzie z milionami na koncie to ludzi jeżdżący starymi, zwykłymi samochodami, nie wydający więcej niż potrzebują. Jak ktoś ciągle kupuje jachty i samochody to jest to najprawdopodobniej bankrut (terażniejszy lub przyszły), który utrzymuje głowę na powierzchnii dzięki kredytom/dotacjom.
Ahhhh, dobra bul dópy przeszedł...
edit @up wystarczy podać przykład tej dziewczyny, która chciała otworzyć francuską restaurację na euro 2012, w Warszawie. Do dzisiaj się jej to nie udało i chyba już zbankrutaowała (czytaj bank zabrał mieszkanie babci w centrum Warszawy). Dlaczego? Bo urzędnicy potrzebowali prawie roku o wydanie decyzji czy pozwalają na remont czy nie.
A niby jakich argumentów mam użyć? Masz lewacki styl myślenia.
Jeżeli istnieją dwie firmy w tej samej branży - A i B - gdzie w firmie A wyzyskuje się pracowników, prezes zamiast inwestować kupuje nowe fury, itp., to ta firma prędzej czy później upadnie, a pracownicy przejdą do firmy B, gdzie prezes jest uczciwy i nastawiony na rozwój. Oczywiście, ci pracownicy w firmie A będą się męczyć nawet latami, ale tak działa selekcja naturalna.
A jeżeli dany człowiek przez 30-40 lat pracuje za 2000 zł miesięcznie, to ja się pytam co z niego za człowiek. Jedyne na kogo może być zły to na siebie samego, bo żeby przez tak długi okres czasu nie dojść do mistrzostwa w swoim fachu lub w nic nie zainwestować (chociaż w dzieci, nawet murzyn to potrafi) to trzeba się ,,napracować".
PS: obywatele Rosji przed Leninem też czuli się chujowo, postanowili działać, i zobacz co z tego wyszło. Wywołali totalny kataklizm, najchujowszy system jaki ludzkość widziała. W systemie, w którym prości ludzie i pseudointelektualiści wchodzą z buciorami do polityki zawsze będzie chujowo.
PS: obywatele Rosji przed Leninem też czuli się chujowo, postanowili działać, i zobacz co z tego wyszło. Wywołali totalny kataklizm, najchujowszy system jaki ludzkość widziała. W systemie, w którym prości ludzie i pseudointelektualiści wchodzą z buciorami do polityki zawsze będzie chujowo.
nie przed Leninem tylko przed Gorbaczowem. I Ten system się zwie Kapitalizm. reszta się zgadza.
Dzięki mentalności większości ludzi w Polsce ten kraj jest skazany na upadek. Tu nie trzeba ludziom tłumaczyć, że się mylą i wskazywać błędów w rozumowaniu- tu trzeba się pakować i ewakuować do innego kraju.
______________
( ͡° ͜ʖ ͡°)Polish mustache second to none
youtube.com/watch?v=UckLRDKa7PA
Pisze jak jest.
Kuriki.
Sadistik pe el ;*
( ͜。 ͡ʖ ͜。)
______________
You've got to realize you're just the devil just as much as you're God.no taaaak okazuje sie ze od ponad 20 lat polska rzadza same lewaki, po, pis, uw, aws i te inne kurestwa to same lewackie scierwa, i nikt do tej pory nie dopuscil biednych prawakow chcaczch by ojcyzyna rozkwitala do wladzy. co za biedactwa. dajcie wkoncu szlachetnej prawicy odbudowac ten biedny kraj cierpiacy pod lewackim butem!
Zapomniałeś jeszcze o biednym i szykanowanym kościele katolickim oni też chcieliby pomóc budować wspaniały kraj.
Rozumiem, że prawda w oczy kole. Cóż mogę zrozumieć, że jak nie czytasz to wiedzę bierzesz tylko z doświadczenia. Może i faktycznie te partie polityczne, które raczyłeś wymienić w porównaniu do pzpr mogą uchodzić za prawicowe. Jednak prawda jest taka, że są ona albo umiarkowanie lewicowe, albo centro-lewicowe. Skoro masz internet to sobie poszukaj co to jest partia prawicowa, ale jeszcze lepiej poczytaj sobie co to jest prawdziwie wolny rynek.
A niby jakich argumentów mam użyć? Masz lewacki styl myślenia.
To ja ci mam argumentów szukać ? Wpierdalasz się między wódkę, a zakąskę to się do tego przygotuj. Mój styl myślenia nie jest ani lewacki ani prawicowy, bo to jest zbędne szufladkowanie. W państwie powinno się wdrażać wszystkie dobre pomysły bez względu z jakiego nurtu politycznego się one wywodzą.
Niestety przez takich ludzi o ciasnym umyśle, jak ty wiele pomysłów zostało ujebanych u podstaw, bo komuś się wydawały zbyt lewicowe/prawicowe/chujwiejakiejeszcze.
Jeżeli istnieją dwie firmy w tej samej branży - A i B - gdzie w firmie A wyzyskuje się pracowników, prezes zamiast inwestować kupuje nowe fury, itp., to ta firma prędzej czy później upadnie, a pracownicy przejdą do firmy B, gdzie prezes jest uczciwy i nastawiony na rozwój. Oczywiście, ci pracownicy w firmie A będą się męczyć nawet latami, ale tak działa selekcja naturalna.
Piękna teoria. Tyle, że jak każda teoria nie ma ona poparcia w rzeczywistości. Po pierwsze rynek nie jest czarno biały i nie dzieli się na 50 % firm uczciwych i nieuczciwych tylko tych drugich jest zdecydowanie więcej. Po drugie zmiana miejsca pracy rzadko zależy od samego pracownika.
A jeżeli dany człowiek przez 30-40 lat pracuje za 2000 zł miesięcznie, to ja się pytam co z niego za człowiek. Jedyne na kogo może być zły to na siebie samego, bo żeby przez tak długi okres czasu nie dojść do mistrzostwa w swoim fachu lub w nic nie zainwestować (chociaż w dzieci, nawet murzyn to potrafi) to trzeba się ,,napracować".
Teraz to już w ogóle zajebałeś jak dzik o sosnę. Zwykła praca to nie jest show biznes, w którym sobie możesz negocjować stawki. Albo bierzesz robotę i masz 2000zł albo nie bierzesz roboty i nie masz nic. Co prawda na zaniżenie wynagrodzeń mają również wpływ pracownicy, którzy po prostu się zgadzają na chujowe warunki, ale często są do tego po prostu zmuszeni(kredyt, rodzina, choroba itp. itd.).
PS: obywatele Rosji przed Leninem też czuli się chujowo, postanowili działać, i zobacz co z tego wyszło. Wywołali totalny kataklizm, najchujowszy system jaki ludzkość widziała.
No tak, bo przecież demokracja i kapitalizm to najlepsze, co człowiek wymyślił... Za równo komunizm, jak i demokracja są bardzo udanymi ustrojami, które potrafią zapewnić człowiekowi należyty byt. W teorii(a przecież ty tak lubisz teoretyzować), bo oba te ustroje zostały spierdolone przez rządzących, którzy ustawiają te ustroje pod siebie tak, aby jak najwięcej skorzystać z władzy do której się dobili. Polecam ''Folwark Zwierzęcy'' Orwella, który wyjaśni ci o czym mowa na podstawie prostych analogii ze zwierzątkami
@mare30ks
Rozumiem, że prawda w oczy kole. Cóż mogę zrozumieć, że jak nie czytasz to wiedzę bierzesz tylko z doświadczenia. Może i faktycznie te partie polityczne, które raczyłeś wymienić w porównaniu do pzpr mogą uchodzić za prawicowe. Jednak prawda jest taka, że są ona albo umiarkowanie lewicowe, albo centro-lewicowe. Skoro masz internet to sobie poszukaj co to jest partia prawicowa, ale jeszcze lepiej poczytaj sobie co to jest prawdziwie wolny rynek.
no tak ty napewno przeczytales wszystko co sie dalo i wogole pozjadales wszystkie rozumy, wkoncu masz te 24 lata jestes taaaki dorosly i juz niejedno przeszedles, no i rodzice ci opowiedzieli co jest dobre a co zle
wolny rynek jest w dniu roboczym ok 3 w nocy w malej miejscowosci kiedy wszyscy we wsi spia
chlip, nie ma w polsce zadnej prawicowej partii, lewaki wszystko rozjebaly
rozpierdala mnie gimboprawackie postrzeganie swiata na zasadzie czarno-bialego. i kompletne zaslepienie. dobrze ze wiekszosc z nich kiedys skoncza ta swoja politologie czy inne nauki polityczne i starzy odetna ich od kieszonkowego i beda musieli isc do roboty i wtedy ten ich wolny rynek w polskim wydaniu im pokaze gdzie jest ich miejsce
______________
You've got to realize you're just the devil just as much as you're God.
To ja ci mam argumentów szukać ? Wpierdalasz się między wódkę, a zakąskę to się do tego przygotuj. Mój styl myślenia nie jest ani lewacki ani prawicowy, bo to jest zbędne szufladkowanie. W państwie powinno się wdrażać wszystkie dobre pomysły bez względu z jakiego nurtu politycznego się one wywodzą.
Niestety przez takich ludzi o ciasnym umyśle, jak ty wiele pomysłów zostało ujebanych u podstaw, bo komuś się wydawały zbyt lewicowe/prawicowe/chujwiejakiejeszcze.
Piękna teoria. Tyle, że jak każda teoria nie ma ona poparcia w rzeczywistości. Po pierwsze rynek nie jest czarno biały i nie dzieli się na 50 % firm uczciwych i nieuczciwych tylko tych drugich jest zdecydowanie więcej. Po drugie zmiana miejsca pracy rzadko zależy od samego pracownika.
Teraz to już w ogóle zajebałeś jak dzik o sosnę. Zwykła praca to nie jest show biznes, w którym sobie możesz negocjować stawki. Albo bierzesz robotę i masz 2000zł albo nie bierzesz roboty i nie masz nic. Co prawda na zaniżenie wynagrodzeń mają również wpływ pracownicy, którzy po prostu się zgadzają na chujowe warunki, ale często są do tego po prostu zmuszeni(kredyt, rodzina, choroba itp. itd.).
No tak, bo przecież demokracja i kapitalizm to najlepsze, co człowiek wymyślił... Za równo komunizm, jak i demokracja są bardzo udanymi ustrojami, które potrafią zapewnić człowiekowi należyty byt. W teorii(a przecież ty tak lubisz teoretyzować), bo oba te ustroje zostały spierdolone przez rządzących, którzy ustawiają te ustroje pod siebie tak, aby jak najwięcej skorzystać z władzy do której się dobili. Polecam ''Folwark Zwierzęcy'' Orwella, który wyjaśni ci o czym mowa na podstawie prostych analogii ze zwierzątkami
W tym co piszesz jest sporo racji, ale wątpię, że ludzie chcący wprowadzić wolny rynek, chcieli by to zrobić na drodze rewolucji. Lepszym rozwiązaniem było takie formułowanie prawa by do niego dążyć w sposób konsekwenty, żeby właśnie nauczyć ludzi nowej mentalności.
Ja np. osobiście jestem w stanie poświęcić komfort ludzi pracujących w zus lub patoli przepijających zasiłki, żeby w tym kraju żyło się lepiej...
edit:
no tak ty napewno przeczytales wszystko co sie dalo i wogole pozjadales wszystkie rozumy, wkoncu masz te 24 lata jestes taaaki dorosly i juz niejedno przeszedles, no i rodzice ci opowiedzieli co jest dobre a co zle
wolny rynek jest w dniu roboczym ok 3 w nocy w malej miejscowosci kiedy wszyscy we wsi spia
chlip, nie ma w polsce zadnej prawicowej partii, lewaki wszystko rozj***ly
Mam nadziję, że już się dowartościowałeś i przestaniesz płakać jak mała dziewczynka.
rozpierdala mnie gimboprawackie postrzeganie swiata na zasadzie czarno-bialego. i kompletne zaslepienie. dobrze ze wiekszosc z nich kiedys skoncza ta swoja politologie czy inne nauki polityczne i starzy odetna ich od kieszonkowego i beda musieli isc do roboty i wtedy ten ich wolny rynek w polskim wydaniu im pokaze gdzie jest ich miejsce
Jak to gdzie? W fabryce u Kapitalisty na umowie śmieciowej bez świadczeń albo na nierobach bez zasiłku.
Jak można być tak zdesperowanym i bronić komunizmu? ZSRR upadł nie dlatego, że był niesprawiedliwy i okrutny, tylko dlatego, że zbankrutował. Był bardzo niewydolny gospodarczo, co można było ocenić gołym okiem po ilości produktów dostępnych w sklepach porównując oba mocarstwa. Nie wygrałby z USA i zachodnią Europą, musiał albo wywołać zbrojną wojnę, albo pokojowo skapitulować.
@Ranger
Kapitalizm (którego z resztą już nie ma w Europie, ani nawet w USA) rządzi się najpotężniejszymi prawami natury, czyli selekcją naturalną i wolnością. Ma jak najbardziej poparcie w rzeczywistości, bo wybudowano na nim potęgę USA i Chin po latach 70'.
Jego ,,minus" jest taki, że pieniądze są w kieszeniach tych głupich i nieodpowiedzialnych obywateli zamiast rządu, który wszystko przecież wie najlepiej i działa wyłącznie dla naszego dobra, i że trzeba sobie na nie zapracować... Choć szczerze mówiąc/pisząc, łatwiej jest te pieniądze zarobić w kapitaliźmie, bo zamiast 2000 zarabia się 4000 zł przy jednoczesnej obniżce cen wszystkiego.
PS: nawet, gdyby socjalizm był tak samo wydajny gospodarczo jak kapitalizm, to i tak wybrałbym ten drugi, bo jest w nim więcej wolności.
rozpierdala mnie gimboprawackie postrzeganie swiata na zasadzie czarno-bialego. i kompletne zaslepienie. dobrze ze wiekszosc z nich kiedys skoncza ta swoja politologie czy inne nauki polityczne i starzy odetna ich od kieszonkowego i beda musieli isc do roboty i wtedy ten ich wolny rynek w polskim wydaniu im pokaze gdzie jest ich miejsce
O! Na to muszę odpowiedzieć. Fakt podczas studiów rodzice pomagli mi się utrzymywać, ale zpierdalałem jak głupi. Teraz nikt mi nie powie, że się nie opłacało. Teraz z moim CV nie mam żadnego problemu z dostaniem pracy w zasadzie gdziekolwiek na świecie. Teraz wyjeżdżam do kraju kwitnącej wiśni, na razie na staż, ale na tym stażu będę zarabiał ~nasze dwie średnie krajowe.
Co ciekawe najgorsze warunki proponuje mi Polska (idąc ścieżką moich zanteresowań a nie pięniędzy, bo zarabiać w Polsce też mógłbym dobrze, tylko robiąc coś co nie jest moim ulubionym zajęciem).
Nie wiem co robisz w życiu, ale obrażanie ludzi w taki prymitywny sposób nigdzie cie nie zaprowadzi. Sam ich szufladkujesz już na starcie a apelujesz o rozsądek.
BTW. Skończyłem elitarny kierunek techniczny (z ludzi którzy zaczynali skończyło, jak dotąd ~8%).
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów