Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Ej niech ktoś wytłumaczy proszę, bo czuję niedosyt...
Widzę, że było wysoko, ale później był przytomny, kończynami ruszał i raczej cały się nie połamał. Obrazenia wewnętrzne go tak pozamiatały w wodzie?
Cały może nie, ale pewnie połamał się wystarczająco. W przypływie adrenaliny próbował się ratować, ale był na tyle połamany, że błyskawicznie tracił energię. No i pewnie już przy pierwszym zanurzeniu nałykał się tyle wody, że później był już półprzytomny.
Ty byś skoczył ratować rozumiem?
to most czego sie spodziewales slonecznego patrolu . tak sie konczy brawura i glupota z wiekiem kozdy zrozumie. z mlynu skakalismy nad Bzura az sie jakis typ nie nadzial na kolek i od tamtej pory nikt nie skacze
Ej niech ktoś wytłumaczy proszę, bo czuję niedosyt...
Widzę, że było wysoko, ale później był przytomny, kończynami ruszał i raczej cały się nie połamał. Obrazenia wewnętrzne go tak pozamiatały w wodzie?
Cały może nie, ale pewnie połamał się wystarczająco. W przypływie adrenaliny próbował się ratować, ale był na tyle połamany, że błyskawicznie tracił energię. No i pewnie już przy pierwszym zanurzeniu nałykał się tyle wody, że później był już półprzytomny.
Widziałam jakieś 3-4 lata temu jak wyciągali faceta z dna jeziora, który się utopił. Gorące lato, facet zgrzany i wskoczył do wody. A jak to na jeziorze czasami trafia się ktoś, kto chce sobie popływać twarzą do dna... Ten już nie wypłynął, a na pomoście zostały dwa dzieciaki. 2 metry głębokości, strażacy szukali go ponad 2 godziny, tak go zniosło mimo, że jezioro jest małe i w miarę nie zmętnione. Tu sytuacja pewnie była podobna i trzeba dodać wysokość więc...
Najpierw spotkał go nokaut i miał w płucach powietrze i dlatego wypłynął. Powrót "pijanej" świadomości i próba pierwszego złapania powietrza (jak się budzisz bo masz koszmar albo masz bezdech senny to jest taka właśnie próba zaczerpnięcia powietrza) zakończyła się częściowym zalaniem płuc wodą, a że nie zalało równo to i równowagi nie mógł złapać próbując się ratować ostatkami intuicji. W dodatku błędnik zdezorientowany nie pokazywał góry-dół. Pewnie jak tylko zaczynał się obracać do powierzchni to automatycznie próbował złapać powietrze, ale nabierał dalej wody. Ostatecznie cały układ oddechowy się otworzył i nie było już ratunku. Kompletnie zalało płuca i brak wyporności zabrała go na dno.
Przypuszczam, że gdyby po prostu stracił przytomność to by układ oddechowy pozostał zamknięty i ten cudowny mózg, co się wykształcił u człowieka (i innych ssaków) nie pozwoliłby na próby zaczerpnięcia powietrza z wody. Gdyby nie ruszał się przez dłuższą chwilę, to reszta debili miałaby czas, żeby zbiec poboczem i go ratować. Co prawda groziłoby mu niedotlenienie, wstrząs mózgu i być może miałby jakieś złamania, ale by żył.
No to dzięki niemu i jego kolegom debilom mamy materiał na sadisticu.
No i wpizdu wylądował
A ty bazyl ! Twu! Gerald ! z pizdy wyszoł i w pizdu paszoł ! Twu
A ty bazyl ! Twu! Gerald ! z pizdy wyszoł i w pizdu paszoł ! Twu
jesteś tępym chujem
ale ty o tym wiesz hahahahahahaha
tępy chuju
Profesjonalna akcja ratunkowa.
Zobaczyli, że tonie, to rzucili mi butle z powietrzem.
Nauczcie się kurwa, może komuś sie przyda. Butelka 1.5l - 2l ma dokładnie wyproność płuc. wystarczy ze taką butelkę podłożysz pod brodę i będzie bez ruchu i nie utoniesz! Gdy przyjdzie tam kogoś ratować, uprzednio weździe taką butelkę i rzućcie ofierze a nie ryzykujcie od razu!!! Niestety ofiara jak tylko poczuje uścisk, natychmiast ciągnie was pod wodę próbując iść do góry. To instynkt. Dlatego najwiertw podpływasz na 1m i rzucasz butelkę, jak nie reaguje to podpływasz i walisz pięścią w ryj! Osoba musi być zdezorietnowana zanim odejmiesz akcję, inaczej Twoje szanse na przezycie to może 30%
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów