701
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
2 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Młodzi elektrycy kolejowi spod Moskwy
- teraz popularne
Zrobię filmik z podstawionym dźwiękiem i podklejoną akcyza, niech się żrą o to że fejk
To nie jest fake. Po tym czy to alkohol można poznać najprościej po bąbelkach. Im większy % alkoholu tym mniej bąbelków. A przy nalewaniu do szklanki nie ma żadnych, znaczy się - prawdziwe 
Pan_k2 napisał/a:
To nie jest fake. Po tym czy to alkohol można poznać najprościej po bąbelkach. Im większy % alkoholu tym mniej bąbelków. A przy nalewaniu do szklanki nie ma żadnych, znaczy się - prawdziwe
chyba kurwa ocipiałeś
mniej bąbelków to nie oznacza wcale a u niego jak wlewał do szklanki i jak pił z butli to nie było ani jednego więc fake od bąbelków po doklejany głos.
i znowu to samo, zawsze gdzie jakiś debil się wykazał i pochłonął znaczną ilość alkoholu, od od razu pojawia cała masa... ptfu Rzesza! kolejnych debili którzy za wszelką cenę próbują sobie udowodnić, że to fejk....
Ja pierdole ludziska... dla was nawet gdyby wziął was wszystkich za łeb i poszedł z wami do sklepu, przy was kupował alkohol i wypił z miejsca to i tak byście się doszukali wielkiego spisku, że napełnili woda przy produkcji .
Ja pierdole ludziska... dla was nawet gdyby wziął was wszystkich za łeb i poszedł z wami do sklepu, przy was kupował alkohol i wypił z miejsca to i tak byście się doszukali wielkiego spisku, że napełnili woda przy produkcji .
Naprawde az tylu ludzi kreci kolejny typ pijacy wode? Bez jaj..
A ja Wam powiem tak.Ja piję spitytus na szklanki i chętnie bym się z Wami nahebał ;]Polak dobry zawodnik więc sztama musi byc ;)smutną rzeczą jest,że pewnie my wszyscy twardziele jesteśmy ostro rozsiani po Polskiej RP,ale wyobrażam sobie jak to mogłoby wyglądać(owe spotkanie) Peace YA!
Elcetera-dla tych niedowiarków można nagrać picie przy sprzedawcy,bo lamy nie wierzą,że jest to możliwe
Elcetera-dla tych niedowiarków można nagrać picie przy sprzedawcy,bo lamy nie wierzą,że jest to możliwe
to trzemu nikt nie nagrywa 15min po piciu ? nawet jak nie będzie rzygał to po mordzie i po oczach można zobaczyć że najebany w 4 dupy,
wowka01 napisał/a:
Wolałbym zobaczyć filmik pt. "10 minut później"
10 minut później nie było niczego na co warto by było popatrzeć
stankry napisał/a:
10 minut później nie było niczego na co warto by było popatrzeć
Macie 10minut po...
Zapewne całą noc spędził modląc się do muszli błagając o koniec katuszy i zapewniał swoje pijackie "ja" ze nigdy więcej wódy ^^
To się nazywa "100 zabarwiane". W knajpie miałem kolesia na to. Wypijał 5 sztuk czasem 7 i szedł do domu. W lublinie w knajpie 5tego już mu nie chcieli sprzedawać.
Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków.
Siedzą, dobrze
się bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku. Im więcej o nim mówi, tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował. Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówila mu tego drinka. Barman podaje drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki.
Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy: - Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek Baileya i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki.
Chłopak, pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, sypie sól na jezyk - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki, aromatyczny, bardzo przyjemny...Wporzo! W końcu bierze kieliszek z limonką...
W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki, w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej - słono-zwarzono-gorzki smak daje mu w przełyk. To wywołuje, oczywiscie, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem. Kiedy udaje mu się opanowac ,obraca się do dziewczyny.
Ta uśmiecha się szczerze i szeroko: I jak ci smakowało?
Ten drink ma nazwę ZEMSTA ZA LODA.
Siedzą, dobrze
się bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku. Im więcej o nim mówi, tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował. Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówila mu tego drinka. Barman podaje drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki.
Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy: - Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek Baileya i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki.
Chłopak, pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, sypie sól na jezyk - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki, aromatyczny, bardzo przyjemny...Wporzo! W końcu bierze kieliszek z limonką...
W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki, w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej - słono-zwarzono-gorzki smak daje mu w przełyk. To wywołuje, oczywiscie, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem. Kiedy udaje mu się opanowac ,obraca się do dziewczyny.
Ta uśmiecha się szczerze i szeroko: I jak ci smakowało?
Ten drink ma nazwę ZEMSTA ZA LODA.