Dwa niemieckie statki mogą lada chwila zatonąć. Na pokładzie setki uchodźców*
Niemieckim statkom ratowniczym na Morzu Śródziemnym grozi po przyjęciu na pokład uchodźców zatonięcie.
Statki "Iuventa” organizacji pozarządowej "Jugend rettet” (młodzież ratuje, red.) z Berlina oraz ”Sea-Eye” z Ratyzbony (Regensburg) nadały sygnał "Mayday” do jednostki ratownictwa w Rzymie wzywający o pomoc – poinformowała rzeczniczka organizacji "Jugend rettet” Pauline Schmidt. Oba statki wzięły na pokład na Morzu Śródziemnych ogółem 600 uchodźców z Afryki i same znalazły się w sytuacji zagrożenia. Jak podaje niemiecka agencja prasowa EPD, żaden ze statków nie jest w stanie manewrować. "Sea-Eya” ma ponadto zepsuty silnik.
Ponieważ pogorszyły się warunki pogodowe, nie można zapewnić ludziom bezpieczeństwa – powiedziała agencji EPD Pauline Schmidt. Ponadto w pobliżu niemieckich statków ratunkowych znajdują się małe łodzie z ogółem 400 uchodźcami. Grozi im zatonięcie, jeśli nie zostaną jak najszybciej przejęci przez inne statki ratownicze.
W odpowiedzi na wezwanie niemieckich ratowników ruszyły wprawdzie na pomoc statki z włoskiej Lampedusy, ale w drodze wzięły na pokład tylu uchodźców z innych łodzi, że musiały zawrócić – poinformowała Schmidt.
wiadomosci.onet.pl/swiat/dwa-niemieckie-statki-moga-lada-chwila-zatona...
*Uchodźca (ang. refugee, niem. Flüchtling, ros. беженец) – osoba, która musiała opuścić teren, na którym mieszkała ze względu na zagrożenie życia, zdrowia, bądź wolności. Zagrożenie to jest najczęściej związane z walkami zbrojnymi, klęskami żywiołowymi, prześladowaniami religijnymi bądź z powodu rasy lub przekonań politycznych.
Konflikt w Libii zakończył się w ubiegłym roku, a zatem dobra manipulacja już w tytule. Poza tym, skąd na Morzu Śródziemnym niemieckie statki?
Dorzucam też parę najpopularniejszych komentarzy z onetu, wszystkie od tego samego gościa:
„Znamiona ludobójstwa wyczerpuje próba wyeliminowania grupy ludzi, bez względu na metodę. Nie musi być ono krwawe, może być to zespół działań, prowadzących do wymarcia pewnej grupy ludzi.” Malcolm Fraser, premier Australii w latach 1975-1983
PRZYMUSOWE zalewanie KAŻDEGO białego i TYLKO białego kraju MILIONAMI nie-białych, oraz ZMUSZANIE białych społeczności do zasymilowania się z nimi JEST ludobójstwem
Nikt nie robi czegoś podobnego w krajach azjatyckich czy afrykańskich.
Dlaczego KAŻDY biały kraj jest ZMUSZANY do bycia wielorasowym/wielokulturowym?
Dlaczego KAŻDY biały kraj ZMUSZA się, aby położył kres swojej rasie i kulturze?
Nikt nie żąda tego od żadnego nie-białego kraju
Imigracja i asymilacja są PRZYMUSOWE TYLKO w białych krajach
Anty-biali nazywają siebie „antyrasistami”, ale ich działania prowadzą do wyeliminowania tylko jednej rasy – białej rasy
Celem „antyrasizmu” jest ludobójstwo białych dzieci
Oto lista kilku bogatych, według światowych standardów, nie-białych krajów:
Czy od Singapuru wymaga się bycia „kotłem rasowym”?
Czy od Malezji wymaga się bycia „kotłem rasowym”?
Czy od Kataru wymaga się bycia „kotłem rasowym”?
Czy od Zjednoczonych Emiratów Arabskich wymaga się bycia „kotłem rasowym"?
Czy od Japonii wymaga się bycia „kotłem rasowym”?
A może od Chin? Czy Chiny powinny stawać się wielorasowe, aż Chińczycy staną się w nich mniejszością? Chiny się bogacą, więc powinniśmy się zająć tym niezwłocznie, prawda?
Przejrzeliśmy was, anty-biali. Wiemy, jaki jest wasz cel. Nazywajcie to jak chcecie, my wiemy, że jest to białe ludobójstwo.
Różnorodność to kryptonim dla białego ludobójstwa.