Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jakbyś był kiedyś na dołku to byś wiedział
Oj BongMan BongMan, zawsze myślałem, że Ty jednak mądrzejszy jesteś. Udokumantowane przypadki psich nadużyć nigdy nie dają pełnego obrazu sytuacji. Nigdy nie dostałem wpierdolu na komendzie, jeśli się psom nie stawiałem. Odpowiadasz na ich pytania szybko i prawdziwie - spiszą Twoje zeznania i won do domu, nie będziesz miejsca w celi zajmował. Jeśli odmawiasz składania zeznań, kłamiesz, kryjesz kolegów, albo po prostu cwaniakujesz, no to cóż, pałą po piętach, w nerki przez książkę telefoniczną, łeb do szafy na akta sporo mają sposobików, żeby Cię skłonić do mówienia.
Jakbyś był kiedyś na dołku to byś wiedział
BongMan już się zrobił nudny.
A ty jak byś miał kolegów to byś wiedział że odpowiadanie szybko i prawdziwie zaowocowałoby tym, że do sklepu wychodząc byś 2h siedział w oknie upewniając się że okolica jest pusta haha. Lepiej dostać wpierdol na dołku jak na własnym podwórku.
Chuj, że TVN ale to wydarzyło się na prawdę.
BongMan już się zrobił nudny.
A ty jak byś miał kolegów to byś wiedział że odpowiadanie szybko i prawdziwie zaowocowałoby tym, że do sklepu wychodząc byś 2h siedział w oknie upewniając się że okolica jest pusta haha. Lepiej dostać wpierdol na dołku jak na własnym podwórku.
Jest kilka rodzajów prawd, chyba o tym wiesz. Można mówić prawdę, nie wspominając o kolegach. O moim „podwórku" nic nie wiesz i przez to jesteś trochę usprawiedliwiony. Pozwól, że opowiem Ci historię.
W 2006, albo 2007 roku, dokładnej daty nie pomnę założyłem sobie mały ogródek - nic specjalnego 10x Early Special, regulary. Ale wyszło mi z tego circa 900g średniego palenia. Rozdawałem to za darmo, no bo czemu nie? Ja mam w chuj to niech „koledzy" też mają. Całe osiedle jarało. Trochę później jeden z tym wpadł, wsypał drugiego drugi trzeciego, a w końcu wszyscy pokazali na mnie. W sumie było ponad trzydzieści zeznań obciążających mnie. Dzięki pokaźnemu workowi dolarów jaki wręczyłem mojemu papudze nie zamknęli mnie za to, ale co z tym było walki, to nie chcesz wiedzieć.
Mam nauczkę do końca życia.
Nigdy nikogo nie sprzedałem psom, nawet mówiąc im całą prawdę, ale od tej pory „kolegów" mam w dupie. Trzeba zapracować na moje zaufanie.
Udokumantowane przypadki psich nadużyć nigdy nie dają pełnego obrazu sytuacji.
Nie muszą dawać pełnego obrazu sytuacji. Mnie osobiście wystarczy, że policjant złamał prawo - dla mnie jest zwykłym bandytą. A pies (bo policjant to za dużo powiedziane) bijący człowieka podczas przesłuchania, nie różni się niczym od gestapowca. Policjanci powinni być ludźmi kryształowymi, tak żeby obywatele mieli do nich zaufanie i szacunek. Ja już nie mam ani jednego ani drugiego. W Polsce każdy człowiek idący sobie spokojnie ulicą może zostać zatrzymany, pomówiony, wywieziony na komisariat i torturowany. Sporo było takich spraw, ale nikt nic nie udowodni, bo jak?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów