Kiedyś trafiłem na wywiad z Popkiem i stwierdzam, że ten gość nie jest taki głupi jak się każdemu wydaje. Powiedział w nim, że dziś nie ma sensu robić ambitnych numerów wymagających pracy - podał przykład jakiegoś swojego kawałka który robił z jakimś prawdziwym muzykiem itp itd już nie pamiętam dokładnie, ale chodziło o to, że włożył w to sporo pracy, kawałek był przemyślany pod kątem muzycznym, aranżacyjnym, tekstowym i w ogóle. No i szału nie zrobił, a wystarczy że nagra jakieś Heszke w meszke i kasa się zgadza. Sam to powiedział i za to go szanuję, że on wie że cały ten Gang Albanii to jebana bieda umysłowa, ale przynosi to kase więc się w to bawi.
Druga sprawa, mnie by było trochę głupio jako dorosłemu facetowi, że moi fani to głównie dzieciaki w wieku gimnazjalnym...
Gdyby spotkała mnie taka sytuacja jak na filmie, to czułbym się mocno zażenowany.
