Loaloa@:
1) Tak
2) NFZ refunduje np. kilka pierwszych dawek chemii przy stwardnieniu rozsianym. A dalej to zdychaj... Część ludzi może liczyć na fundacje i dobroczyńców. Ewentualnie zaryzykować i zdecydować się na jakąś innowacyjną, nie do końca sprawdzoną metodę leczenia (czytaj królik doświadczalny) za granicą. Ile % ludzi choruje na te najcięższe przypadki? Czemu reszta ma na nich płacić? Możesz zdecydować się na nieco droższy niż najtańszy pakiet prywatnego ubezpieczenia obejmujący większą gamę usług/chorób i na pewno wyjdziesz na tym lepiej niż NFZ.
3) Tak
4) Ale po co komplikować z różnymi stawkami VATu? 15% (najniższa możliwa stawka dopuszczalna przez UE) na wszystko i tyle.
5) Już raz za wybudowanie dróg zapłaciliśmy. Widać jaki jest ich stan. Mamy najdroższe autostrady na świecie (w przeliczeniu na koszt 1km). Ponad 50% ceny benzyny stanowi akcyza i podatki, a największą spółką skarbu państwa jest PKN Orlen...
koxynier@: W wyborach do europarlamentu partia JKM dostała ponad 7%. Biorąc pod uwagę prowadzoną przed tymi wyborami 'kampanię nienawiści' reżimowych mediów do JKM (manipulacje, poświadczanie nieprawdy np. o odebraniu emerytur czy praw wyborczych kobietom - JKM nigdy tego nie powiedział) to nie był to wcale najgorszy wynik. Był to wręcz sukces, że po tylu latach głoszenia niezmiennych poglądów i startów w wyborach (JKM ostatnim razem był w sejmie w 1992) w końcu udało się przekroczyć próg wyborczy.
Kolejne były wybory samorządowe. O manipulacjach, fałszerstwach to chyba każdy słyszał... Znikające i pojawiające się karty do głosowania, 100% poparcia dla jednej partii w mniejszych okręgach wyborczych i jednocześnie w tych samych okręgach duża liczba głosów nieważnych, błędy w liczeniu głosów (0 lub 1 głos w komisjach w okręgach w których startował kandydat partii KORWIN), niesprawnie działający 'system informatyczny' - otrzymanie raportów z liczbą głosów z danej okręgowej komisji wyborczej zanim jeszcze zostały policzone i ogólnie wysoka liczba głosów nieważnych.
No cóż młodzi tacy są - deklarują coś, czego później nie robią. Część ogląda reżimową TV, a później waha się przed oddaniem głosu. Co do % wyników to... był gdzieś temat o wpadkach w lotto. Można wyciągnąć z niego wnioski.
Na PiS głosują katolicy bo religijny Duda i Smoleńsk, a na PO ci co chcą zrobić im na złość. No tak to niestety wygląda.
Skończy się na koalicji PiS i PO, które niczym szczególnym się nie różnią i nagle będzie wielkie zdziwienie, że nic przez następne kilka lat się nie zmieni (a już na pewno nie na lepsze). UE jest już na dobrej drodze do rozpadu (chociażby przez imigrantów, decyzje polityczne szkodzące interesom państw członkowskich, rosnące zadłużenie) i dopiero wtedy będzie to prawdziwa szansa na wygraną partii KORWIN w wyborach i samodzielne rządzenie. Oby nie było już za późno...