📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:55
🔥
Głaskanie misia
- teraz popularne
benalizah napisał/a:
To zwykłe kurwy lub jak kto woli modelki do wynajęcia.
co, zagadałeś do jednej i cię olała? Czy może któraś zaczęła chichrać na twój widok?
pierwsza jaki dupal mmmm fap
Tą na trzecim zdjęciu znam, to Marie-Claude Bourbonnais
napewno hostessy? no chyba nie
Nie mogę potwierdzić autentyczności tego co czytałem, ale z tego co wiem po wielu wywiadach, to te dziewczyny które idą na hostessy to tylko ze względu na to, że właśnie się tym interesują. Bo hajs dostają marny.
Nikt tak nie powiedział. Cosplayerki to są przeważnie zajebiste dziołszki.
bloodwar napisał/a:
Wszystkie to wynajęte hostessy, nerdy mają pewnie straszną spinę jak podchodzą do takiej (z miszyn impasibyl - podryw) i zagadują o ukochanej grze/mandze/filmie a laska bezdradnie kiwa głową bo nie ma pojęcia o czym on mówi. A może nie chce wiedzieć...
Ja jebie, a kogo obchodzi kim one są? Nerdy i tak nie zagadają, bo ważniejsze są gry Chociaż chętnie bym się tam wybrał popatrzeć na te hostessy czy inne cizie w skąpo ubranych ciuszkach
Widzę niektórym żal dupę ściska całkiem mocno
Zawsze przy okazji zdjęć z cosplay widzę te same powielane aż do bólu komentarze. I najciekawsze, że pieprzą tak zawsze ci którzy z konwentami i zlotami mają gówno wspólnego, bo widzieli co najwyżej plakat. Prawda taka, że za cosplay biorą się różne dziewczyny, sporo przeciętnych, trochę ładnych i trochę brzydkich. Jedno się nie zmienia - haters gonna hate, a ludzie jeżdżący na kony robią to co lubią mając ich gdzieś
Zawsze przy okazji zdjęć z cosplay widzę te same powielane aż do bólu komentarze. I najciekawsze, że pieprzą tak zawsze ci którzy z konwentami i zlotami mają gówno wspólnego, bo widzieli co najwyżej plakat. Prawda taka, że za cosplay biorą się różne dziewczyny, sporo przeciętnych, trochę ładnych i trochę brzydkich. Jedno się nie zmienia - haters gonna hate, a ludzie jeżdżący na kony robią to co lubią mając ich gdzieś