Będzie gulasz z psa...
399
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
46 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
poligon6 napisał/a:
Za mniejsze przewinienia pies dostawał kołkiem w łeb. Wystarczy że zagryzłk kure jak się zerwał z łańcucha.
Jak miał pecha i za głosno szczekał tak samo, zwłaszcza ja własciciel miał kaca. Teraz jakies imby odpierdalaja obrońcy zwierząt, prokurator prowadzi sledztwo, policja łapie. Jakbys nie mógł zarzadzać swoja właśnoscią. Trzymasz kury w domu, idzie niedziela to obcinasz łep i robisz rosół. Wkurwia cie sobaka to walisz kołkiem w łeb, byle szybko i humanitarnie. Zrobiło sie jakies popierdolenie że sa równe i równiejsze zwierzeta. Ze świni mozesz wytopić smalec a z psa juz nie. Pojebane!
nie kocham zwierząt, ale mam ochotę tobie przypierdolić kołkiem w łeb prostaku
poligon6 napisał/a:
Za mniejsze przewinienia pies dostawał kołkiem w łeb. Wystarczy że zagryzłk kure jak się zerwał z łańcucha.
Jak miał pecha i za głosno szczekał tak samo, zwłaszcza ja własciciel miał kaca. Teraz jakies imby odpierdalaja obrońcy zwierząt, prokurator prowadzi sledztwo, policja łapie. Jakbys nie mógł zarzadzać swoja właśnoscią. Trzymasz kury w domu, idzie niedziela to obcinasz łep i robisz rosół. Wkurwia cie sobaka to walisz kołkiem w łeb, byle szybko i humanitarnie. Zrobiło sie jakies popierdolenie że sa równe i równiejsze zwierzeta. Ze świni mozesz wytopić smalec a z psa juz nie. Pojebane!
Wkurwiasz mnie, podaj adres, podjadę, zajebie ci szmato kołkiem w łeb
poligon6 napisał/a:
Za mniejsze przewinienia pies dostawał kołkiem w łeb. Wystarczy że zagryzłk kure jak się zerwał z łańcucha.
Jak miał pecha i za głosno szczekał tak samo, zwłaszcza ja własciciel miał kaca. Teraz jakies imby odpie**alaja obrońcy zwierząt, prokurator prowadzi sledztwo, policja łapie. Jakbys nie mógł zarzadzać swoja właśnoscią. Trzymasz kury w domu, idzie niedziela to obcinasz łep i robisz rosół. Wk***ia cie sobaka to walisz kołkiem w łeb, byle szybko i humanitarnie. Zrobiło sie jakies popie**olenie że sa równe i równiejsze zwierzeta. Ze świni mozesz wytopić smalec a z psa juz nie. Poj***ne!
ciebie powinno panstwo walnąć kołkiem w łeb wsiowy niewolniku, byle jak najszybciej i niekoniecznie humanitarnie.
Prosta porada. Jak pies się zerwie ze smyczy lub ucieknie, to najgorsze co to zacząć go gonić i wrzeszczeć aby wracał (taki ton tylko sprawi, że pies będzie wiedział o tym, że coś przeskrobał i tym bardziej nie będzie chciał wracać). Trzeba zacząć biec w drugą stronę i wołać tonem jak do zabawy, dużo skuteczniejsze.
poligon6 napisał/a:
Za mniejsze przewinienia pies dostawał kołkiem w łeb. Wystarczy że zagryzłk kure jak się zerwał z łańcucha.
Jak miał pecha i za głosno szczekał tak samo, zwłaszcza ja własciciel miał kaca. Teraz jakies imby odpierdalaja obrońcy zwierząt, prokurator prowadzi sledztwo, policja łapie. Jakbys nie mógł zarzadzać swoja właśnoscią. Trzymasz kury w domu, idzie niedziela to obcinasz łep i robisz rosół. Wkurwia cie sobaka to walisz kołkiem w łeb, byle szybko i humanitarnie. Zrobiło sie jakies popierdolenie że sa równe i równiejsze zwierzeta. Ze świni mozesz wytopić smalec a z psa juz nie. Pojebane!
Wychowywałem się na wsi, wiem o czym mówisz. Gdyby dziadkowie wszystkich tych wege ciot opowiedzieli, co robili nie raz, nie dwa i nie dziesięć razy z kotami jak się dużo okociło latem czy z psami jak suka za mocno się oszczeniła - to ciekawe jakby patrzeli wtedy na tych swoich dziadziusiów
krowę się przyprowadzało z pastwiska - bez kija do popędzania piłbyś mleko chyba następnego dnia o ile w ogóle byś z krową dotarł. Łby kaczkom, kurom kto ciął? Maszyna humanitarna? Nope, dziadek siekierą przy widowni innych kur i kaczek które krew i łeb dziobaly az się gotowało.
poligon6 napisał/a:
Za mniejsze przewinienia pies dostawał kołkiem w łeb. Wystarczy że zagryzłk kure jak się zerwał z łańcucha.
Jak miał pecha i za głosno szczekał tak samo, zwłaszcza ja własciciel miał kaca. Teraz jakies imby odpierdalaja obrońcy zwierząt, prokurator prowadzi sledztwo, policja łapie. Jakbys nie mógł zarzadzać swoja właśnoscią. Trzymasz kury w domu, idzie niedziela to obcinasz łep i robisz rosół. Wkurwia cie sobaka to walisz kołkiem w łeb, byle szybko i humanitarnie. Zrobiło sie jakies popierdolenie że sa równe i równiejsze zwierzeta. Ze świni mozesz wytopić smalec a z psa juz nie. Pojebane!
Zrobiło się jakieś popierdolenie, że wszyscy ludzie są tacy sami. Ja uważam, że jesteś zjebem i takiego jak Ty należałoby ubić. Jebnięty pseudo twardziel, co wszystko by zabijał, a tak naprawdę tylko konia bił. Chyba masz tyle testosteronu w sobie, że tryskasz na swoją matkę codzień. Na chuj, męczyć zwierzęta, których się nie je? Psy wpierdalasz pojebie albo koty? Pewnie w towarzystwie musisz być meeeeeeega zabawny, jak porównujesz psy, koty do kur i świń. Przyjebany antyvege, co myśli, że świat spija jego idee. Goń się
bbt555 napisał/a:
Wkurwiasz mnie, podaj adres, podjadę, zajebie ci szmato kołkiem w łeb
hahah jaki wrażliwy cwelik z cipką między nogami. Zapomniał gimbus co to za portal. Po tym was poznać rurkowcy
A propos to właśnie skończyłem dzisiaj drugą wylewkę przed garażem czyli tak zwany wjazd, A jeszcze wcześniej wylewkę w garażu. Co kto lubi ale ja bym się wkurzył na tego pieska, i być może dostałby za to w mordę 
Pięknie @poligon6 ponakręcałeś ekożołnierzyków
Sam nie mam jakichś ciągot do zabijania zwierząt ot tak, ale jak trzeba to nie mam większych oporów.
Kura na rosół - ciach.
Królik na udka - bach.
Świnia na wędzenie - ciach.
Szpaki czyszczą drzewa z owoców -bach.
Z nadmiarem młodych niestety też miałem styczność.
Według mnie powinno być tak: Człowiek>zwierze>przedmiot.
Sam nie mam jakichś ciągot do zabijania zwierząt ot tak, ale jak trzeba to nie mam większych oporów.
Kura na rosół - ciach.
Królik na udka - bach.
Świnia na wędzenie - ciach.
Szpaki czyszczą drzewa z owoców -bach.
Z nadmiarem młodych niestety też miałem styczność.
Według mnie powinno być tak: Człowiek>zwierze>przedmiot.
wszystkim co się tak cisną o ten komentarz z kołkiem - wydaje mi się ze chodzi o sam fakt ze to my stwierdziliśmy ze kota i psa się nie je i to zwierzęta domowe w Azji jedzą i nie ma maja problemu pyzatym mores musi być! jak uważacie ze nie to kupcie sobie amstafa i spróbujcie go wychować ciepłymi słowami. Tak jak wkurwiają mnie Ci co chodzą do zoo a później się pocą ze Lew nie ma grzywy bo jaja obcięli albo ma wybite zęby - spróbuj podporządkować sobie lwa oburzeniem
poligon6 napisał/a:
Za mniejsze przewinienia pies dostawał kołkiem w łeb. Wystarczy że zagryzłk kure jak się zerwał z łańcucha.
Jak miał pecha i za głosno szczekał tak samo, zwłaszcza ja własciciel miał kaca. Teraz jakies imby odpierdalaja obrońcy zwierząt, prokurator prowadzi sledztwo, policja łapie. Jakbys nie mógł zarzadzać swoja właśnoscią. Trzymasz kury w domu, idzie niedziela to obcinasz łep i robisz rosół. Wkurwia cie sobaka to walisz kołkiem w łeb, byle szybko i humanitarnie. Zrobiło sie jakies popierdolenie że sa równe i równiejsze zwierzeta. Ze świni mozesz wytopić smalec a z psa juz nie. Pojebane!
Trzeba być debilem, żeby nie przewidzieć, ze pies nie skuma, ze po świeżo wylanym betonie się nie biega.
Za bycie debilem, nie powinno się karać psa - no chyba, ze jest się debilem do potęgi
ludekp napisał/a:
Trzeba być debilem, żeby nie przewidzieć, ze pies nie skuma, ze po świeżo wylanym betonie się nie biega.
Za bycie debilem, nie powinno się karać psa - no chyba, ze jest się debilem do potęgi
Ewolucja polega na tym ze eliminuje się nieporzadane cechy. Jedna z nich moze byc bieganie po swieżo wylanym betonie.
Ktoś kto mówi ze to niemozliwe. To niech spojjrzy na psy mysliwskie, które instynktownie reaguja na pewne bodźce.
poligon6 napisał/a:
Za mniejsze przewinienia pies dostawał kołkiem w łeb. Wystarczy że zagryzłk kure jak się zerwał z łańcucha.
Jak miał pecha i za głosno szczekał tak samo, zwłaszcza ja własciciel miał kaca. Teraz jakies imby odpierdalaja obrońcy zwierząt, prokurator prowadzi sledztwo, policja łapie. Jakbys nie mógł zarzadzać swoja właśnoscią. Trzymasz kury w domu, idzie niedziela to obcinasz łep i robisz rosół. Wkurwia cie sobaka to walisz kołkiem w łeb, byle szybko i humanitarnie. Zrobiło sie jakies popierdolenie że sa równe i równiejsze zwierzeta. Ze świni mozesz wytopić smalec a z psa juz nie. Pojebane!
Ale z Ciebie twardziel, podziwiam. Pewnie Karyny na sam widok nogi rozkładają. Oj zjebie genetyczny, każde zwierze ma swoje zadanie w przyrodzie. Pies jest przyjacielem człowieka i rodziny. Gdzies Ty sie naoglądał że ktoś psa kołkiem zabija? Za to że kurwa szczeka? Ciebie za odezwanie się też powinni ostrzegawczy strzał w tył głowy oddać. Już nie pierdolcie takich głupot na tym sadisticu, bo sie rzygać chce jakie z was twardziele bez uczuć. Tfu
poligon6 napisał/a:
Za mniejsze przewinienia pies dostawał kołkiem w łeb. Wystarczy że zagryzłk kure jak się zerwał z łańcucha.
Jak miał pecha i za głosno szczekał tak samo, zwłaszcza ja własciciel miał kaca. Teraz jakies imby odpierdalaja obrońcy zwierząt, prokurator prowadzi sledztwo, policja łapie. Jakbys nie mógł zarzadzać swoja właśnoscią. Trzymasz kury w domu, idzie niedziela to obcinasz łep i robisz rosół. Wkurwia cie sobaka to walisz kołkiem w łeb, byle szybko i humanitarnie. Zrobiło sie jakies popierdolenie że sa równe i równiejsze zwierzeta. Ze świni mozesz wytopić smalec a z psa juz nie. Pojebane!
Ciesz się, że jest takie prawo. Inaczej by cie starzy dawno ubili za głupotę.
poligon6 napisał/a:
Za mniejsze przewinienia pies dostawał kołkiem w łeb. Wystarczy że zagryzłk kure jak się zerwał z łańcucha.
Jak miał pecha i za głosno szczekał tak samo, zwłaszcza ja własciciel miał kaca. Teraz jakies imby odpierdalaja obrońcy zwierząt, prokurator prowadzi sledztwo, policja łapie. Jakbys nie mógł zarzadzać swoja właśnoscią. Trzymasz kury w domu, idzie niedziela to obcinasz łep i robisz rosół. Wkurwia cie sobaka to walisz kołkiem w łeb, byle szybko i humanitarnie. Zrobiło sie jakies popierdolenie że sa równe i równiejsze zwierzeta. Ze świni mozesz wytopić smalec a z psa juz nie. Pojebane!
Widzisz... i gówno wiesz. Gdybyś znał chodź minimalnie przepisy to wiedziałbyś, ze prawnie są określone warunki traktowania ogólnie zwierząt a nie tylko psów i kotów. Ale no cóż... Jak sie gówno wie i nie chce sie czytać, to sie potem głupoty jak ty wypisuje.