18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (6) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 20:00
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
FUCK EURO
enzovsky • 2012-06-10, 20:06
Euro. Z czego my niby rzekomo mielibyśmy się cieszyć? Kibice jako jedyna grupa społeczna, mieli odwagę i możliwości, by powiedzieć otwarcie – nowe obiekty to buble, dróg nie ma, autostrady to farsa, a stan gospodarki – mówiąc bardzo delikatnie – pozostawia wiele do życzenia. Zresztą, same nowe stadiony to żadna frajda. Monitoringi, brak sektorów dla gości, pleksi, wszędobylscy stewardzi i dwupoziomowe trybuny nie mają nic wspólnego z legendarnym, typowo polskim klimatem, który wzbudzał podziw reszty Europy. Nawet, jeśli puścimy płazem zniszczenie naszych ukochanych stadionów i zastąpienie ich hipermarketami, nie można zapominać jak brzemienne w skutkach było nasze sprzeciwianie się propagandzie sukcesu. „Chuj z gospodarką, chuj z bezrobociem, najważniejsza jest kara za transparent na płocie” to przecież nie jest fikcja, tylko prawdziwa reakcja władz na krytykę ze strony niepokornych trybun. Zaostrzone wyroki, czy ograniczanie wolności słowa to zaledwie wierzchołek góry lodowej, u których podstaw znajduje się nachalne zmienianie mentalności kibiców, rozbijanie ich od środka niczym grupy przestępczej, pozbawianie ich liderów, czy możliwości spotkań, choćby na marszach czy manifestacjach, które są natychmiast obstawiane przez policję. Gdy w świetle kamer mówi się o licznych udogodnieniach dla kibiców, strefach w których będzie można nawalić się chrzczonym browarem i wyremontowanych (ahaaa) drogach, gdzieś w cieniu trwa walka o trybuny, gdzie używa się wszystkich dostępnych broni. Inwigilacja, śledzenie, fabrykowanie dowodów, czy zmyślanie zeznań – a do tego jeszcze przymus bezpośredni, siniaki u Starucha, gaz pieprzowy, szczekaczki i ultranowoczesne zbroje policyjne. W tle wielkiej imprezy trwają dramaty niesłusznie skazanych, a jedynymi zadowolonymi w 100% pozostają rządzący i ich klakierzy, jak mantrę powtarzający „nie zepsujmy tego święta narzekaniem”. „Fuck Euro” nie wynika jednak wyłącznie z postawy kibicowskiej – to, że ten turniej nie jest dla nas było przecież wiadomo od miesięcy. To hasło to przede wszystkim wyraz wkurwienia zwykłego Polaka, z którego podatków nie zrobiono niemal nic. Podwykonawcy, ludzie którzy powinni zarobić na tej wielkiej imprezie i napędzić gospodarkę nowymi projektami nie dostają pieniędzy. Rząd jest zadowolony, bo na przetargach bogatymi ludźmi stało się wielu jego przedstawicieli, a wykonawcy zacierają ręce, bo co i rusz otrzymają premię, mimo że wszystkie plany są o lata świetlne od pomyślnego dopięcia. Zagłębie Lubin śpiewa: „na co nam to euro, na co te stadiony, w kraju będzie kryzys, Tusku pierdolony” i trudno z nimi dyskutować. Euro przyniesie nam wyłącznie straty – nam jako kibicom, nam jako Polakom. Dlatego, wielce zdziwieni – zrozumcie, że brak zainteresowania eurohucpą wśród naszej kibicowskiej braci to rzecz normalna, wynikająca z refleksyjnego przyjmowania rzeczywistości, analizowania zysków i strat oraz patrzenia głębiej, niż tylko na ekran wyświetlający propagandowe agitki rządowe w telewizji.
Oczywiście obejrzeć nie zaszkodzi," pokibicować" przed tv także nie, bo przecież (nie wiem jak Wy) jestem patriotą i nacjonalistą. Ale lepiej by było, gdyby Euro odbyło się gdzie indziej, a w Polsce nie zaznalibyśmy także tego całego cyrku. Ponadto: Rosyjscy kibice straszą niezależne państwo przemarszem 50 tysięcy kibiców ubranych w symbole ZSRR. Polski rząd 21 lat po wyjściu wojsk radzieckich i 72 lata po zbrodni Katyńskiej ugina się przed Rosjanami. Mający łatkę konserwatysty minister sprawiedliwości Gowin stwierdza, że koszulki z sierpem i młotem nie są zakazane. Juliusz Głuski, rzecznk Euro 2012 potwierdza, że nikogo przy wchodzeniu na stadion nie spotkają problemy za posiadanie tego typu koszulki lub podobiznę zbrodniarza Che Guevary - macie swoje Euro. Wolne od krzyży celtyckich, swastyk itp, ale za to z nadmiarem komuny.
Jeszcze jedno, nie jestem żadnym dziennikarzem, pisowcem (wali mnie polityka), czy Bóg wie kim
Zgłoś
Avatar
eteryk 2012-06-11, 9:47 1
Ja pierdole, już mam dość tych propagandowych "anty-euro" wypowiedzi. Nie podoba się - siedź przed kompem i nie pierdol, wcale nie musisz brać w tym wszystkim udziału.
Zgłoś
Avatar
necrofallus 2012-06-11, 9:47 1
"(wali mnie polityka)" skoro Cię "wali" to z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że pojęcie o niej masz nikłe. Więc po chuj się udzielać ? Swoją drogą ten cały kibicowski mesjanizm zaczyna być powoli wkurwiający. A obstaw policyjnych byście pewnie nie mieli gdyby pewien element z waszej dość barwnej grupy nie robił niesprowokowanego i bezsensownego rozpierdolu i nie narażał przypadkowych ludzi na uszczerbek na zdrowiu.
Zgłoś
Avatar
Trimix 2012-06-11, 9:50
Treść komentarza został ukryta - użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten wpis.
Avatar
C................r 2012-06-11, 10:06
łódźpodwodna napisał/a:

@Converter Bożyszcz gimbusów przemówił ,a ci dają mu piwa ?


zanim wypiszesz kolejnym razem swoje wypociny zobacz idioto ile kto ma lat i lepiej idz juz na zajecia bo dostaniesz od pani jedynke, badz dzielny i grzeczny
Zgłoś
Avatar
pokornyGNO 2012-06-11, 10:10
Autor tych wypocin i tak będzie dzisiaj walił konia o 18:00 przed tvp2. Więc "kolego" enzovsky (rusko brzmiąca ksywa, o ironio) - potłuczone szkło ci między poślady, bo nawet na chuja nie zasługujesz
Zgłoś
Avatar
Mom and Death 2012-06-11, 10:21 7
Zgłoś
Avatar
wudun 2012-06-11, 10:36
Nie rozumiem jednego. Jak typy które ćwierć życia w pierdlu spędzili mogą być idolami dla 18-19 latków? O jakich wy poglądach tutaj mówicie? Wasze poglądy są takie samie jak większości waszego otoczenia. Lider waszej bandy stwierdzi że gówno jest dobre zaraz 100% będzie to gówno zachwalać.
Pierwsze własne poglądy polityczne zaczną się wyrabiać w okolicach 25 roku życia kiedy będziesz miał za sobą kilka lat pracy i być może dziecko. Do tej pory pij sobie co sobotę baw się z życia korzystaj a nie oceniaj rzeczy z których nie korzystasz. Dla mnie te autostrady to manna z nieba.
Zgłoś
Avatar
Ork.Fajny 2012-06-11, 10:53
MMX napisał/a:

Wkurwia mnie takie pierdolenie " drogi chuj, autostrady chuj, stadiony chuj" Tylko kurwa pajacu obejrzyj się za siebie i zobacz jak te stadiony, drogi, itp. wyglądały jeszcze 5 lat temu.


Jakbyś kurwa nie ogarniał to przypominam że te minimum 2x droższe, niż powinny, elementy infrastruktury zbudowanej na Euro2012 zostały zrobione za twoje, moje i reszty społeczeństwa pieniądze w podatkach...
Tak bardzo bzdurny socjalizm czy jakiś inny lewacki pogląd ci się w łeb wbił że nie masz nic przeciwko by państwo wydawało rozrzutnie twoje pieniądze lub po prostu w łapówkach miedzy urzędasami rozdawało?
Inaczej byś śpiewał jakbyś był np. właścicielem jakiś gruntów w mieście i nagle z okazji euro opłata za nie by ci wzrosła mocno...
Zgłoś
Avatar
wudun 2012-06-11, 10:55
@Arashel
Raczej z twoich podatków mało co poszło więc siedź cicho
Zgłoś
Avatar
morus93 2012-06-11, 11:06
Oczywiście bardzo fajnie, że modernizują Polskę, budują autostrady itp.. Ale dlaczego za tak ogromne pieniądze i kto za to zapłaci ?

Koszt wybudowania fragmentu obwodnicy Warszawy to 200 mln zł za kilometr. Tańsze drogi są budowane w Alpach, gdzie drąży się tunele w skałach lub te położone na bagnistych terenach Florydy.

Hanna Gronkiewicz-Waltz buduje oczyszczalnie ścieków za 564 mln euro, najdroższą na świecie. To o 265 mln euro drożej niż w najtańszej ofercie. Ta sama firma buduje identyczna oczyszczalnię w Turcji za 108 mln euro.

Znany polski architekt Edmund Obiała budował stadiony na całym świecie. W wywiadzie dla PAP Life dzieli się swymi spostrzeżeniami na temat wysokich kosztów budowy Stadionu Narodowego:

"Muszę niestety stwierdzić, że zarówno w liczbach bezwzględnych jak i po przeliczeniu na dolary, budujemy rekordzistę - najdroższy stadion świata. A jeżeli brać pod uwagę dodatkowo koszt pracy robotników (w Polsce jest przecież znacznie niższy niż w krajach wysoko rozwiniętych), to Stadion Narodowy będzie rekordzistą jeszcze bardzo długo"

Ciekawe ile poszło kasy do prywatnych kieszeni...
Zgłoś
Avatar
Ork.Fajny 2012-06-11, 11:06
wudun napisał/a:

@Arashel
Raczej z twoich podatków mało co poszło więc siedź cicho


No i co z tego? Idąc twoim tokiem rozumowania zawód adwokata nie powinien istnieć...

Ratilt napisał/a:


Pisze jakim to jest wielkim patriotą a jednocześnie nacjonalistą, czyli, albo jest gimbazą, albo debilem, albo nie wie co oznacza słowo patriota. Bo jakim trzeba być kretynem by w kraju który wiele ucierpiał od nazizmu, głosić hasła które z nazizmem mają wiele wspólnego (nazizm jako skrajna odmiana nacjonalizmu)


Nacjonalizm nie ma nic wspólnego z nazizmem... Ani faszyzmem.
To jak z porównaniem prostokąta i kwadratu. Wszystkie socjalistyczne ustroje typu nazizm, bolszewizm, komunizm, faszyzm mają coś w sobie z nacjonalizmu ale nacjonalizm nie ma w sobie tego o czym one mówią(prócz ofc. samego nacjonalizmu).
A z patriotyzmem to spudłowałeś... To po prostu miłość do ojczyzny. Nie można odmówić patriotyzmu ani Hitlerowi, ani Piłsudskiemu, ani Dmowskiemu, ani Breivikowi, ani królowi Poniatowskiemu...
Zgłoś
Avatar
PaczekDNA 2012-06-11, 11:11
Faktem ani wyborczą nie zagryzam...

A co do Twojej wypowiedzi, że wszystko chuj to chyba dawno z domu nie wychodziłeś, wczoraj do warszawy przyjechałem autostradą parę ograniczeń prędkości jest ale i tak o jakieś 40 minut szybciej niż zwykle... Gdzie się nie pojedzie to nowa droga albo remont ale trudno, żeby w kilka lat naprawić wszystkie drogi w Polsce...

Piłkarze niech zajmą się grą
Kibice kibicowaniem
Politycy ustalaniem prawa
Drogowcy budowaniem

Ja kibicuje POLSCE ale krajowi jako całości:)
Zgłoś
Avatar
Ork.Fajny 2012-06-11, 11:17
PaczekDNA napisał/a:

A co do Twojej wypowiedzi, że wszystko chuj to chyba dawno z domu nie wychodziłeś, wczoraj do warszawy przyjechałem autostradą parę ograniczeń prędkości jest ale i tak o jakieś 40 minut szybciej niż zwykle... Gdzie się nie pojedzie to nowa droga albo remont ale trudno, żeby w kilka lat naprawić wszystkie drogi w Polsce...


Pokaż mi fragment postu w którym powiedziałem że nic nie zostało zbudowane... Bo ja tylko kojarzę miejsca w których mówiłem że kosztowało 2x tyle co powinno m.in. przez łapówki dla/od urzędasów...
Zgłoś
Avatar
wudun 2012-06-11, 11:39 1
Opowiem wam pewna historię .
Polska i Ukraina w 2007 roku wygrywa konkurs na organizację Euro w 2012 roku(dali wielkie ustępstwa finansowe, może za wielkie ale nie ważne). Wszystko fajne wszyscy się cieszą. Powstają pierwsze projekty i kosztorysy. Przetargi rozpisane i rozstrzygnięte, znowu się wszyscy cieszą. Akcja dzieje się w czasach złotego okresu dla budownictwa.Cement dają prawie za darmo piasek dodają w gratisie i takie tam( BTW ceny mieszkań z kosmosu). Oczywiście nic nie trwa wiecznie. Prezent dają nam Anglicy którzy 15 września 2008 postanawiają nie pomóc bankowi którego są udziałowcami. Bank ten to Lehman Brothers. W tym momencie zaczęły się wielkie schody. Tani materiał budowlany raptem podrożał do astronomicznych sum( cement mieliśmy najdroższy w europie(ja tu widzę chęć nachapania się producentów i hurtowników)). Rozpoczęły się renegocjacje umów i takie tam więc cena końcowa wzrosła kilkukrotnie.
Czy jakieś łapy były? Pewno tak ale nie na takie sumy jak nam tutaj niektórzy próbują przedstawić.
Prawda jest taka że gdyby nie to euro i rozpoczęte budowy Polska pikowałaby w dół aż miło.
Zgłoś
Avatar
Ork.Fajny 2012-06-11, 11:59
wudun napisał/a:

Prezent dają nam Anglicy którzy 15 września 2008 postanawiają nie pomóc bankowi którego są udziałowcami. Bank ten to Lehman Brothers.


Zobacz jaki prezent dają nam wszystkim Grecy, Hiszpanie, Wlosi, Portugalczycy i Irlandczycy którzy robili politykę ratowania udających instytucji finansowych i innych firm...
Rząd nierobiący nic z kryzysem i upadkiem czegokolwiek, rząd nie drukujący pieniędzy, rząd nie "sterylizujący papierów wartościowych" etc. to najlepsze co może być. Poczytaj o wielkim kryzysie w USA z 1920(1920! nie 1929...) i tym jak długo trwał i ile było w nim działań rządu czy FEDu.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie