Dzwonię ostatnio do dziwki;
- Hej skarbie, ile za godzinkę?
- 150 mój kochanku.
- Okej, pasuje mi, a będzie w cenie w dupkę?
- jasne, uwielbiam w dupkę. Na co jeszcze masz ochotę?
- To może jakiś rimming?
- Nie ma sprawy. Przyjdź i zróbmy na co tylko masz ochotę... Wszystko w cenie!
Przychodzę odjebany jak na boże ciało, dzwonię i otwiera mi zajebista dupcia, w samej bieliźnie i z wibratorem w ręku.
Pytam nieśmiało:
- To może zaczniemy od laseczki?
- No, za dodatkową opłatą.
- Hej skarbie, ile za godzinkę?
- 150 mój kochanku.
- Okej, pasuje mi, a będzie w cenie w dupkę?
- jasne, uwielbiam w dupkę. Na co jeszcze masz ochotę?
- To może jakiś rimming?
- Nie ma sprawy. Przyjdź i zróbmy na co tylko masz ochotę... Wszystko w cenie!
Przychodzę odjebany jak na boże ciało, dzwonię i otwiera mi zajebista dupcia, w samej bieliźnie i z wibratorem w ręku.
Pytam nieśmiało:
- To może zaczniemy od laseczki?
- No, za dodatkową opłatą.