A dla ciebie widać pies którego posiadasz zastępuje ludzi, z którymi nie masz normalnego kontaktu. Z wypowiedzi wynika, że mieszkasz z tym kundlem w bloku i idealnie się wpisujesz właśnie w tego człowieka, który sprawia że mam wkurwa na trzymanie psów w mieszkaniu.
Słaby z Ciebie psychoanalityk. Nie posiadam psa, właśnie ze względu na to, że brudzi, śmierdzi i mam już i tak wystarczająco dużo na głowie, żeby sobie jeszcze obowiązków wynikających z jego posiadania dokładać.
Jakbym już miał komuś przypisywać problemy ze stykami:
Miałem psa i kota
Chyba tylko pozostaje mi współczuć tym biednym zwierzakom, mającym Ciebie za opiekuna.
Z tym brakiem normalnego kontaktu - trochę racji po zastanowieniu się jednak masz. W końcu wdałem się w polemikę z Tobą.
Psy lub koty są niejednokrotnie czystsze niż ludzie - nie wspomnę już o tym, że są często dużo mądrzejsze, bardziej empatyczne, wierniejsze, zdecydowanie bardziej oddane niż ludzie. ...
Jeśli psa regularnie kąpiemy, wyczesujemy, ... to uwierz, że może być świetnym kompanem.
Ale wiesz że to co napisałeś to po prostu zoofilia?
Nie rozumiem tej tendencji/mody na jechanie po właścicielach psów.
Po prostu zoofilia nas brzydzi.
PS. Mówię o dorosłych ludziach. Dziecko może sobie kochać najbardziej na świecie psa lub plastikową lalę. Jest to jednak normalne tylko do czasu kiedy jest dzieckiem.
ja pierdole co za gówno ...... do uśpienia kundel , jak można trzymać zwierzęta w domu, to sra , liże dupę, nosem i pyskiem trąca kupy, a potem kładzie się na dywanie czy podłodze w domu. Ludzie kurwa traktują to jak domownika albo członka rodziny a to powinno być traktowane jak krowy czy kurczaki , trzymane na dworze i jedzone co najwyżej.
No właśnie tak jak ciebie. Pies przynajmniej głupot nie pierdoli, a i dzień poprawi.
Jak można kurwa mieszkać z psami, albo ze świniami pod jednym dachem. Nigdy tego nie pojmę... to jak mieszkanie w chlewie. Czyli tylko dla obleśnych loch i wieprzy
Moja suka ma lepszą opieke medyczną, wyżywienie, zabiegi kosmetyczne i warunki bytowe niż ty pajacu.
Najlepsze jest to, że musisz sie z tym pogodzic i możesz co najwyżej ojebać mi kolbe xD
Nie rozumiem tej tendencji/mody na jechanie po właścicielach psów. Psy lub koty są niejednokrotnie czystsze niż ludzie - nie wspomnę już o tym, że są często dużo mądrzejsze, bardziej empatyczne, wierniejsze, zdecydowanie bardziej oddane niż ludzie. Dobrze wychowany, zadbany, mądry (wybór rasy ma tutaj kluczowe znaczenie) pies, może być powodem do dumy i ogromną radością. Jeśli psa regularnie kąpiemy, wyczesujemy, odrobaczamy, szczepimy, chodzimy na porządne spacery i przede wszystkim tresujemy to uwierz, że może być świetnym kompanem.
Czyste ? Psy liza/ wpierdalaja gówno na ulicy.
Psy mądre? Chyba taka jak ich właściciele. Raczej po prostu właściciel takiego psa chce się czuć od kogoś mądrzejszy, więc wymyśla sobie przyjaciela w postaci psa... No i z kimś takim może rywalizować w kółko i krzyżyk.
U mnie pies pilnuje hektarowej posesji i do tego tylko służy, tak jak koń do jazdy, świnia do jedzenia, a krowa do mleka dawania.
Weź zakumpluj się z kura ptasi móżdżku.
Moja suka ma lepszą opieke medyczną, wyżywienie, zabiegi kosmetyczne i warunki bytowe niż ty pajacu.
Najlepsze jest to, że musisz sie z tym pogodzic i możesz co najwyżej ojebać mi kolbe xD
Po pierwsze pajacu to akurat gówno prawda, więc nie ma się z czym godzić. Po drugie opierdol sobie kolbe sam, albo koledze, jeśliś nie tylko zoofil ale i pederasta. Ja z takimi jak ty nie chce mieć nic wspólnego.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów