w odpowiedzi na: sadistic.pl/kampania-turystyczna-vt274655.htm
ukraina, ukraina
Polska armia jest, a później jej nima.
ofc zajebane z d
ukraina, ukraina
Polska armia jest, a później jej nima.
ofc zajebane z d
123
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:52
Nawet do wojny by nie doszło. Platforma sprzeda nas za 5zł
Ja pierdolę, stan naszej armii to nie powód do nabijania się. Pierdolony Tusk i Kaczucha tyle nakradli, że armia dostaje ochłapy - czyli kruwa nic.
Tusk jeszcze nie wie, że teraz kolej na niego - tylko kiedy Rosja wpierdoliła się na imprezę ukraińską jest to dosyć niebezpieczne, wdupczyli się tam to i wdupczą się tu.
Tusk jeszcze nie wie, że teraz kolej na niego - tylko kiedy Rosja wpierdoliła się na imprezę ukraińską jest to dosyć niebezpieczne, wdupczyli się tam to i wdupczą się tu.
Kamilllo1990 napisał/a:
przestańcie pierdolić. Jak tak się sracie że was zabiją czy coś to spierdalajcie z kraju, najlepiej na jakąś wyspę. Jeśli będzie trzeba t stanę do walki a nie tak jak widzę większość z wpisów obsrańce jebańce.
Tak, idź i stań do walki cebulaku.
W starciu z Rosją czy też w przypadku konfliktu globalnego można w nas wjechać i rozjebać w drobny mak w ciągu kilkunastu godzin. Niezależnie od tego ilu wielkich "wojaków" Twojego pokroju będziemy mieli.
Na początek proponuję wybudować bunkier dla ludności cywilnej i jakieś składy z żywnością
PS. i żeby był internet
PS. i żeby był internet
"Jeśli będzie trzeba t stanę do walki" i znów to machanie szabelką i oddawanie życia na marne...
Jak mi dadzą bazookę lub stojący minigun to mogę walczyć, tak to nie ma sensu narażać się na stratę życia. Nie no żartuje, nie ma w ogóle sensu tracić życia za tą Polskę. Źle jest w Polsce, a w Rosji mniej się już dopierdzielają co robisz w życiu.
AHAHAHA_NO napisał/a:
Gdzie nasza armia?
Na taką "armię" jak obecnie, to szkoda kasy. Skuteczność jakby jej wcale nie było, a koszta utrzymania jak pół NATO.
