Takich ludzi dbających o dobro kraju Polska potrzebuje a nie żydów dbających o własną kieszeń sprowadzających do nas wojsko "wujka sama" zamiast inwestować w naszą armię.
Więcej wypowiedzi pana Petelickiego można znaleźć na youtube.pl
Witam serdecznie, musiałem się zarejestrować bo widzę, że rośnie tu fanclub generała Petelickiego.
..wiele zdobył także, za PRLu za działania w wywiadzie i kontrwywiadzie dla bloku wschodniego. Ten facet na filmiku to najemnik i szpieg (bywał i podwójnym a może i potrójnym). Pracował dla ruskich, dla władz PRLu, dla ówczesnego mossadu (przerzucał żydów z Rosji radzieckiej do Izraelka w MOSTcie i poza nim) a po zakończeniu ZSRR nawet dla amerykańskich zielonych beretów.
Powtarzam, jeszcze raz, to najemnik, więc nic dziwnego, że patrzy z sercem na jego potencjalnie bratnie dusze (bo tylko i wyłącznie tym tzn NAJEMNIKAMI może być hołota, która jest zdolna dźgnąć nożem swojego rodaka za barwy klubu sportowego).
To, że żyjemy na granicy dziejów przez co musimy korzystać z usług gen. Petelickiego i innych szpiegów szkolonych w Moskwie za moskiewskie pieniądze (a może i do dnia dzisiejszego za nie opłacanych) nie oznacza, że nie można brać na takich ludzi poprawkę.
Generał Petelicki dostał część z tych odznaczeń, bo na obecny stan był najlepszym do roboty, którą wykonywał i pewnie wykonywał ją perfekcyjnie (patrz GROM). Inną część dostał za komuny za ssanie laski komunistom i za zbieranie informacji o "kapitalistycznych zbrodniarzach" z za muru berlińskiego.
Dziś nie ma mowy o jakiejkolwiek wojnie. Wojna skończyła się wraz z zimną wojną, dziś mamy wojnę gospodarczą, walki ekonomiczne. Kibol może co najwyżej naszczać na logo jakiejś firmy, ale swoim móżdżkiem nie obali planu zachodniej czy wschodniej korporacji. A nawet jeśli dojdzie do konfliktu zbrojnego, nikt się nie będzie pierdolił z żołdakami tylko pośle rakiety albo broń chemiczną. Waleczność przeciwko zdalnie sterowanym bombowcom na pełnej kurwie polecam.
Po kurwa drugie:
W powstaniu warszawskim, które było najbardziej gównianym pomysłem, jaki można sobie wyobrazić pod koniec wojny walczyła inteligencja, kwiat młodzieży i patriotów przy czym inteligencja przedwojenna była inteligencją prawdziwą. Ludźmi żyjącymi według wartości narodowych, mających je w domu, szkole, pracy i we krwi, ale przede wszystkim rozumiejącymi je, nie to co dzisiejsze jebusy. Bo takie to były czasy na jaki kraj nie popatrzysz. Kwiat młodzieży, ludzie w średnim i starszym wieku, którzy wiedzieli, że kraj to wszystko, że bez państwa człowiek jest niczym, bo tak wtedy było.
Nikt mi kurwa nie będzie wmawiał, że bydło drące pyski przy piwsku na ulicy to inteligencja i kwat polski. Chyba, że komunistycznej polski, bo to poprlowski śmieć.
"Generał niech spierdala gadać takie farmazony emerytkom, które nie wiedzą co się dzieje w kraju, bo sam już chyba tylko kontakt z radiem "Daj w Ryja" i klapki na oczach. "
Natomiast ja radzę tobie spierdalać do swojej zapyziałej nory bo kolesiowi nie dorastasz do pięt. On dowodził GROMem, ma wiele odznaczeń. A jakie są twoje osiągnięcia? Skończona zawodówka/technikum lub marne liceum?