Dnia 26 listopada 1977 r. w trakcie normalnej transmisji dziennika telewizyjnego Southern ITV, Anglia, odczytywanego przez Ivora Millsa o godz. 5:12 po południu w miejsce spikera pojawił się ,,Głos z kosmosu'' przy niezniekształconej wizji. Posłanie ,,Głosu'' trwało 5,5 minuty.
Około 5 transmiterów zostało przejęte jednocześnie. Podczas przemowy "głosu" obraz dziennika został bez zmian. Niezależna Stacja Nadawcza nie wiedziała, że wiadomość nieznanego pochodzenie głosu nachodziła na ich sygnał, gdyż w takim przypadku transmitery natychmiast byłyby wyłączone. Reporter Ivor Mills również nie wiedział o istniejącej sytuacji i kontynuował nadawanie wiadomości, podczas gdy głos nieznanego pochodzenia przemawiał spokojnie i powoli.Początkowo dostępne były 30-sekundowe zapisy ,,Głosu''. Oficjalnie zaprzeczano o istnieniu dłuższych, ale okazało się, że w London Broadcasting Corporation istniał pełny zapis przekazu. Zarejestrowany głos brzmiał jak ,,wychodzący spod wody'' i nie było go łatwo rozszyfrować. Do rekonstrukcji treści użyto nowoczesnego sprzętu audiofonicznego. Po starannej analizie wątpliwości budziło jedynie nazwisko ,,Głosu''. W prasie różnie podawano: Vrillion, Gillon, Glon a nawet Asteron. Rex Dutta po wielokrotnym przesłuchaniu przy różnych prędkościach odtwarzania uzyskał brzmienie Gramaha albo Bramaha.
Nielegalna audycja była badana przez znawców, którzy nie mogli ustalić źródła sygnału lub tego, kto go nadał. Przyjęto, że audycja byłą żartem przygotowanym przez kogoś, kto nadał sygnał wystarczająco silny, aby zagłuszyć transmitery sygnału VHF, ale przez ostatnie 30 lat nikt się nie przyznał do takiej transmisji.
Oceńcie sami.
Źródło: www.google.pl / www.youtube.pl