A wg mnie debile. Kobieta wypowiadająca wcale się nie skompromitowała. nawet jeżeli nie wiedziała (a o tym jak było wie tylko ona sama) to nie dała się ośmieszyć. Prowokujący zdecydowanie w tym celu zadał pytanie i zdecydowanie jego intencje zostały przewidziane. Reakcja natychmiastowa świadcząca raczej o oleju w głowie i umiejętności zachowania się w takiej sytuacji. Ośmieszyła by się gdyby:
a) powiedziała złą liczbę;
b) zaczęła się jąkać przedłużać wypowiedź typowymi "hmmm", "eeeee"
c) gdyby próbowała się bronić przed tym pytaniem w idiotyczny sposób, argumentując wszystko jakimiś bzdurami".
A ona po prostu nie dała się wykorzystać tępemu pytającemu.
Czemu pytający jest tępy? Bo zamiast zawracać dupę Nam czymś rozsądnym jak np. plan działania w Europarlamencie etc Pyta o nic nieznaczącą liczbę, która nie świadczy o kompetencjach danej osoby. Palikot dobrze powiedział... Ta liczba nie ma żadnego znaczenia.
Aczkolwiek nie jestem zwolennikiem żadnej partii rządzącej (PO PIS SLD PSL i inne gówna) a już tym bardziej nie jestem zwolennikiem działającego obecnie systemu demokratycznego.
A Wy wszyscy co daliście piwo tylko potwierdzacie, że nie potraficie sami myśleć. Ktoś wam mówi, że ta baba jet głupia i wy tak myślicie nie analizując sytuacji.
PS jestem mężczyzną. Mam penisa, ale ubieram się w damskie ciuszki i wale gruchę do zgnilizny z HARDA