📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
2:10 Wygląda jakby koleś chciał sobie strzelić samojebkę
@Kutas Szatana naprawde myslisz, ze Cheeroke jest lepszy np od Patrola w terenie? moze Samurai to tak bo to jednak inna klasa calkiem. Cherooke przewraca sie najpredzej ze wszystkich wymienionych kandydatow. ma straaasznie wysoko srodek ciezkosci.
bo ten jeep sie do tego nadal jak kurwa kia sportage....
Philipek przeczytaj post kutasa szatana jeszcze raz, powoli i zobacz czego nie doczytałeś.
Nie wypowiem się na temat WJ, bo nie znam tego auta, ale z ojcem mieliśmy 2 ZJ 5,2 V8 i wiem, że na pełnej serii daje rade w dość trudnym terenie, podejrzewam, że jeśli chodzi o teren WJ jest już troszke gorszy, bo nowszy
Nie wypowiem się na temat WJ, bo nie znam tego auta, ale z ojcem mieliśmy 2 ZJ 5,2 V8 i wiem, że na pełnej serii daje rade w dość trudnym terenie, podejrzewam, że jeśli chodzi o teren WJ jest już troszke gorszy, bo nowszy
ja nie rozumiem jak wielkim idiota trzeba być, żeby bez snorkela i w SERYJNYM jeepie pchać się do wody,
ale dało by się takim cheerokie gdyby założyć mosty od Unimoga, podnieść zawieszenie i wywalić całe wnętrze
ale dało by się takim cheerokie gdyby założyć mosty od Unimoga, podnieść zawieszenie i wywalić całe wnętrze
Auto i przez rzeke przejechać rady nie dało?! No niemożliwe! Nigdy bym się nie spodziewał!
Auta, moje drogie debile, są do jeźdzenia po ulicach, a nie po terenie, przez rzeke to możesz na koniu se zapierdalać, albo wpław, ale nie kurwa samochodem.
Auta, moje drogie debile, są do jeźdzenia po ulicach, a nie po terenie, przez rzeke to możesz na koniu se zapierdalać, albo wpław, ale nie kurwa samochodem.
Jeździłem takim Jeepkiem parę lat i to naprawdę fajne autko.
Pod maską V8, 230 koni i mimo masy pięknie się zbierał jeszcze piękniej pomrukując.
W terenie też dawał radę, błoto po progi, czy śnieg po kolana na zamarznietej tafli jeziora nie robiły na nim żadnego wrażenia. Oczywiscie to nie była terenówka do topienia w błocie, ale w porównaniu z wszelkiej maści plastykowymi suwami to i tak był kosmos...
Pod maską V8, 230 koni i mimo masy pięknie się zbierał jeszcze piękniej pomrukując.
W terenie też dawał radę, błoto po progi, czy śnieg po kolana na zamarznietej tafli jeziora nie robiły na nim żadnego wrażenia. Oczywiscie to nie była terenówka do topienia w błocie, ale w porównaniu z wszelkiej maści plastykowymi suwami to i tak był kosmos...