Wersja specjalna.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
3 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
a widzisz, sluchasz tylko tego, o czym sie mowi w danej chwili. Wystarczy pogrzebac troche, wyszukac lokalnych wykonawcow. Wrzucasz wszystkich do jednego worka, oceniasz ta sa miara, bo kiedys uslyszales jakas tam firme, czy "warzke" gie.
O gustach sie nie dyskutuje. A wracajac do magika- to nie wiesz ile zrobil dla polskiej sceny muzycznej. Grunt ze "TY" nie rozumiesz.
Jestem fanem Kalibra i PFK, jednoczesnie smiejac sie z kawalow o smierci magika. To sie nazywa dystans i zdrowe podejscie.
O gustach sie nie dyskutuje. A wracajac do magika- to nie wiesz ile zrobil dla polskiej sceny muzycznej. Grunt ze "TY" nie rozumiesz.
Jestem fanem Kalibra i PFK, jednoczesnie smiejac sie z kawalow o smierci magika. To sie nazywa dystans i zdrowe podejscie.
SQT napisał/a:
Jak na razie to wszyscy raperzy "śpiewają" o ciężkim życiu, o tym zęby jebać policję, jarać blanty i chuj wie o czym jeszcze. Rzeczywiście przesłanie zajebiste.
SQT napisał/a:
A to że magii magik czy jakaś inna przyprawa o gównie śpiewała. Tak samo idiotycznie bez składu i ładu jak wszyscy raperzy. Co nie można powiedzieć o Ryśku.
Uprzedzenie i uogólnianie - prostaczki jak ty są na to szczególnie podatne. Mógłbym ci znaleźć multum rapowych kawałków, w których nie ma ani słowa o ciężkim życiu, blantach i jebaniu policji. Mógłbym, ale po co? I tak pozostaniesz ograniczonym, uprzedzonym prostakiem, który neguje wszystko, czego nie rozumie.
Oj Polaczek znowu spiął dupę. Polaczek robaczek jesteś Bongman taka jet prawda
Jestem Polakiem, dla takich jak ty polaczkiem i nie wstydzę się tego. Możesz sobie tak gadać do woli. Zauważyłem, że to twój nieodzowny argument na każdą okazje. Za każdym razem jak zamknę ci mordę, to wyzywasz mnie od polaczków. Niestety, sporów w prawdziwym życiu nie wygrasz swoim magicznym zaklęciem "polaczek". Co najwyżej ktoś bardziej nerwowy ci przypierdoli w ryja jak mu tak powiesz. No ale pewnie na żywo nie jesteś taki wyszczekany jak w necie, więc ta opcja też odpada