Helikopter wbija się w pickupa. Kierowca samochodu został pocięty przez skrzydła, obydwie nogi zostały odcięte od reszty Szkoda, że nikt z bliska nie nagrywał, byłby piękny materiał na harda.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:57
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:05
Helikopter to wiropłat, profil porusza się w przestrzeni tworząc ciśnienie pod sobą i unosi się w górę. zasada działania w samolocie i helikopterze jest dokładnie taka sama, z tym że helikopter musi się namachać żeby utworzyć taką samą siłę nośną jak samolot przy pewnej prędkości.
ewrybady up! ja pierdole
i niby jak on mógł mu nogi uciąć skoro główne łopaty roztrzaskały się o ziemię nie dotykając wcale samochodu, a wirnik ogonowy to już w ogóle zakreślił łuk i jebnął w ziemię. Nie widzę możliwości by dodatkowo przez całą karoserię śmigła odcięły mu nogi. Do tego nogi są najbardziej schowane ze wszystkich części ciała w samochodzie...
tak tylko dla zasady, bo jestem to winien koleżance z transportu lotniczego: śmigłowiec - nie helikopter
tranzystor napisał/a:
Nie chciało się nosić teczki, trzeba kopać dołeczki.
nie teczki, bo nadal w technikum jestem. Wakacyjna robota. Nic innego się nie udało znaleźć. Ale przynajmniej nie siedziałem na dupie przed komputerem i nie hejtowałem na sadolu;)Problem jest tylko tego typu, że z wypłaty miałem dla siebie może z 50zł. Resztę dobrowolnie oddałem mamie, żeby dorzuciła to do naszego smutnego jak pizda budżetu, żeby jakieś długi przynajmniej częściowo pospłacać.
Jestę ekspertę, to się wypowiem. Helikopter ma łopaty. Łopata ma ze skrzydłem tyle wspólnego, że oba mają profil, który ze względu na geometrię, czyli swój kształt, jest wstanie generować siłę nośną. Upraszczając profil to taki przekrój skrzydła. Zasadza działania jest taka sama, ale profile na łopatę, śmigło czy skrzydło różnią się od siebie ze względu właśnie na warunki opływu jakim są poddane. Do tego dochodzi jeszcze geometria samego płata. Bo to co generuję siłę nośną, to właśnie płat. Zasadniczo, to łopaty, skrzydła i śmigła możemy nazwać płatami. Jak już i tak rozmowa zeszła na przepychanki tego typu, to proszę tu sobie możecie obejrzeć filmik jak samolot lata: sadistic.pl/jak-samolot-lata-vt200958.htm
@waldibroda
Nie do końca. Na konstrukcje wyprodukowane na zachód od nas można mówić helikoptery. Tak też się przyjęło. Oczywiście można określić je też mianem śmigłowca co nie znaczy, że helikopter jest błędnie. Taka konwencja.
@waldibroda
Nie do końca. Na konstrukcje wyprodukowane na zachód od nas można mówić helikoptery. Tak też się przyjęło. Oczywiście można określić je też mianem śmigłowca co nie znaczy, że helikopter jest błędnie. Taka konwencja.
Robcio1207 napisał/a:
...nie teczki, bo nadal w technikum jestem. Wakacyjna robota. Nic innego się nie udało znaleźć.... z wypłaty miałem dla siebie może z 50zł. Resztę dobrowolnie oddałem mamie, żeby dorzuciła to do naszego smutnego jak pizda budżetu, żeby jakieś długi przynajmniej częściowo pospłacać....
Temat brzmi
Cytat:
,Helikopter rozbija się o pickupa
a Ty wpierdalasz z wątkami autobiograficznymi....
Kierowca został pocięty przez skrzydła helikoptera? Serio?