tak, długie i trochę nudne, ale może komuś będzie się chciało zerknąć.
tak, długie i trochę nudne, ale może komuś będzie się chciało zerknąć.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
I właśnie dzięki tego typu wydarzeniom utwierdzam się w przekonaniu, że potomstwa nie chcę i nie będę mieć za cholerę. Nie potrafił bym zaryzykować, a później się użerać z dzieckiem gdyby było niepełnosprawne. A tym którzy mają dzieci gratuluję odwagi...Choć nie zazdroszczę
Nazywaj sobie to jak chcesz
Jesteś gejem
I właśnie dzięki tego typu wydarzeniom utwierdzam się w przekonaniu, że potomstwa nie chcę i nie będę mieć za cholerę. Nie potrafił bym zaryzykować, a później się użerać z dzieckiem gdyby było niepełnosprawne. A tym którzy mają dzieci gratuluję odwagi...Choć nie zazdroszczę
Nie nie chcesz tylko nei znajdziesz samicy człowieka która by Ci to potomstwo dała, więc się nie wykręcaj strachem przed chorobą
@down
A potem miał takie rozjebane dziecko...
Nie spał bym po nocach jakbym takie dziecko na ulicy spotkał.
Laska urodziła niewidome dziecko, które nie ma oczu, było jej ciężko itp, a teraz jest szczęśliwa - oto cała historia. Może komuś oszczędzi 7 minut
Ruchałbym... tylko jeszcze nie wiem które z tych 2
Decyduj się!
To nie jest tak. Ty pewnie masz oczy i jesteś chyba nawet nieco rozwinięty (w pewnym tego słowa znaczeniu) a i tak nie jesteś akceptowany
Wolałbym się nigdy nie urodzić, niż być takim jak ten dzieciak. Teraz może się śmieje i bawi, jest mały, może nie rozumie, że coś jest z nim nie tak. Matka, jak to matka, może się oszukiwać, że będzie szczęśliwy. Gdy będzie starszy to, o ile jego rozwój umysłowy przebiegnie w miarę pomyślnie, zrozumie, że ludzie zadają się z nim tylko z litości, a większość czuje przed nim strach lub wzbudza u innych obrzydzenie. O normalnych, czy też nawet poprawnych relacjach społecznych można w tym przypadku tylko pomarzyć. Małe dzieci są okrutne, a jeśli nie będzie się zadawał z nimi to tym bardziej nie rozwinie żadnych relacji. Rodzice kiedyś umrą, a on będzie samotnym i chorym człowiekiem na łasce systemu i innych ludzi. Może nawet lepiej dla niego, jeśli nie rozwinie się umysłowo, bo nie zrozumie swojej sytuacji. Tu nie ma żadnego happy endu.
Miałem napisać komentarz, ale widzę, że zostałem wyręczony.
Dzięki (poszło piwo za przysługę )
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów