Facet na imprezie międzynarodowej wyrwał Hiszpankę, wziął ją na noc i przeruchał kilka razy. Nazajutrz mówi:
- Niech zgadnę, jesteś z Barcelony?
- Tak! Skąd wiedziałeś?
- Za każdym razem udawałaś...
- Niech zgadnę, jesteś z Barcelony?
- Tak! Skąd wiedziałeś?
- Za każdym razem udawałaś...