Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ja tam jestem dumna z bycią antysocjalną. I jak będę miała dość, o ilę będę pamiętać skoczę koło twego domu.za to, że są w chuj jebanymi antyspołeczniakami i egoistami.
Moim marzeniem jest kompilacja serwisantów spadających z turbin wiatrowych zwłaszcza tych niemieckich.
A co ci serwisanci turbin wiatrowych (zwłaszcza tych niemieckich) zrobili?
Osobiście uważam, że samobójców nie powinno się chować. Wskoczył pod pociąg? Niechaj ruch kolejowy działa jak przedtem. Mięso na trasie się odczepi, a kruki dopełnią robotę. Wyskoczył z okna? Przykryć czymś, żeby dzieci nie widziały i zostawić truchło na chodniku. Po kiego to zbierać? Zjeb chciał sobie polatać, to niechaj sobie teraz leży i gnije. W nocy lisy i szczury zrobią robotę.
Nienawidzę samobójców za to, że są w chuj jebanymi antyspołeczniakami i egoistami. Nie obchodzi ich, że ktoś może iść obok budynku z którego te kurwie syny skoczą. Mają za nic, że jedziesz pociągiem do pracy albo do ukochanej i ci się wpierdolą na szyny. Jebać ich, te gównojady.
Wiesz co, może i bym kiedyś jak byłem młody i głupi przyznał rację. Życie jednak zweryfikowało poglądy. Inaczej się patrzy na pewne rzeczy, kiedy masz na koncie ratowanie ukochanej osoby, która sobie przypomniała jak została wykorzystana w dzieciństwie, a miała nie pamiętać. Nie pamiętała, do pewnego momentu, do pewnego zdarzenia które wysypało wspomnienia. To jak zareagowała.... Nie życzę największemu wrogowi. Nie każde samobójstwo to egoizm.
Żyje. Pracuje nad sobą. Ma wsparcie.
Pozdrawiam.
Ale ciekawym jest,że pomimo,że wszyscy lądują na bardzo twardym podłożu-odbijają się od niego!Zwłaszcza ci z dużych wysokości..Nie oceniam samobójców..Trwa odwieczna dyskusja czy to objaw tchórzostwa czy odwagi.. Człowiekowi dany jest,jako norma-instynkt samozachowawczy,jako wszechmocna norma,chroniąca życie za wszelką cenę,swpje i innych-odruchowo-jeśli ma się przywary bohaterstwa..I..CO musi się wydarzyć w życiu takiego człowieka,żeby ów instynkt słumiła chęć nieczucia czegokowiek?Za cenę krótkiego,ale bólu? Inny,gorszy ból?Psychiczny bół?
Chęć nieczucia czegokolwiek według mnie nie do końca jest dobrym określeniem.
Być może jak ktoś stoi pół godziny na parapecie i się waha co dalej to można mówić o świadomej chęci czegoś. Na pewno to nie jest jeden ten sam bodziec w każdej sytuacji.
Ze swojego doświadczenia, najgorsze jest jak to przychodzi podświadomie. Najpierw masz stan rezygnacji, ale "wstajesz" i działasz dalej, przychodzi znowu depresja, ale otrząsasz się i działasz dalej, przychodzi znowu bezsilność ale znowu się otrząsasz. Tylko że to nie ginie, to się zbiera w Tobie. I w pewnym momencie to w Tobie jebnie, jebnie tak, że nie masz kontroli nad tym, czujesz się jakbyś stała obok i oglądała szary obraz na którym leci kadr z czymś, co Ci mówi tam jest spokój. I kierujesz się w tą stronę. Nie działa w tym momencie żadna samokontrola tylko chcesz ukojenia. Jechałem w tym momencie autem. Nie pamiętam jak przejechałem ten kawałek drogi.
Pół godziny wcześniej miałem rozmowę z dobrą koleżanką, jej ostanie zdanie które powiedziała do mnie kiedy wychodziłem od niej, dały mi po chwili drugi szary "obrazek," "obrazek" z tymi słowami, tą nadzieją, tym czego pragnę, i miałem wybór, i chciałem tego, im bardziej chciałem tym bardziej ten drugi obrazek powiększał się i wypierał w lewo ten pierwszy... aż nikł i...
Wróciłem do auta, na drogę, to jak się czułem w tym momencie ciężko opisać, tak jakbym wziął mega odświeżający prysznic, zeszło ze mnie wszystko, jakbym się narodził na nowo, dostałem siły na dalsze działanie na dość długi czas.
A jak ktoś nie ma tego drugiego "obrazka"? Nie ma wyboru? Nikt mu nie dał słów którymi może się dalej kierować?
Jeżeli ktoś się budzi i pierwsze co robi to szuka haczyka na suficie a po chwili dopiero mózg mówi "co ty kurwa odpierdalasz?" to należy iść po pomoc. Mam ją. Już mam.
Pozdrawiam.
Dlaczego nie było odrębnego filmu o babie na schodach . Jak sie ogląda tego mixa skoko zjebow to czuje jakbym oglądał Polsat z reklamami . W tym , że akurat ciekawsza byla reklama niż sam film.
Był. Trwał 3 godziny, bez reklam.
Ja tam jestem dumna z bycią antysocjalną. I jak będę miała dość, o ilę będę pamiętać skoczę koło twego domu.
Ok dobrze a jak będziesz skakać to dasz mi znać?? Będę Ci kibicował i bd miał materiał na sadola. Przed skokiem zrobimy Ci gang bang i tak będziesz miała wyjebane, więc wiesz.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów