Jak mówi producent - "this car will go through anything"
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
@pkh
Ci sami, co wychwalają Honkery, Stary, Tosci, maluchy, Polonezy i resztę polskiego gówna... pozostali mniej więcej w tej epoce - a i wtedy cały ten sprzęt był w chuj słaby i zacofany.
Ci sami, co wychwalają Honkery, Stary, Tosci, maluchy, Polonezy i resztę polskiego gówna... pozostali mniej więcej w tej epoce - a i wtedy cały ten sprzęt był w chuj słaby i zacofany.
autogaleria.pl/auto_test/dzt-honker-2000-hard-top,573.html
rzetelny teścik, sadystyczny nawet:
"Spodziewałem się prymitywizmu, ale to co widzę to... tandeta. Jakość montażu jest rozpaczliwa. Z krzywo odlanej deski rozdzielczej tu i ówdzie wyzierają mocujące ją wkręty. Plastikowe obudowy we wnętrzu zamocowane są nierówno i wydają z siebie dziwne popiskiwania. Niechlujny montaż, zwisające przewody i nieosłonięte lub źle osłonięte kawałki blachy to standard, do którego kierowca Honkera musi po prostu przywyknąć."
rzetelny teścik, sadystyczny nawet:
"Spodziewałem się prymitywizmu, ale to co widzę to... tandeta. Jakość montażu jest rozpaczliwa. Z krzywo odlanej deski rozdzielczej tu i ówdzie wyzierają mocujące ją wkręty. Plastikowe obudowy we wnętrzu zamocowane są nierówno i wydają z siebie dziwne popiskiwania. Niechlujny montaż, zwisające przewody i nieosłonięte lub źle osłonięte kawałki blachy to standard, do którego kierowca Honkera musi po prostu przywyknąć."
Pierdolicie. W Kosowie sprawdzał się lepiej niż Hummer i nawet hamburgery były w szoku.
Wiadomo toporne, proste, ale to nie ma być bulwarówka typu SUV.
To ma działać i działa.
Nawet nie macie pojęcia jak się Hummery sypią i ile jest przy nich roboty a jeżdżą "od święta".
(Jest ich trochę w 18 BBDS)
Co do STARÓW to identyczna sytuacja. Jak Rosyjskie KAMAZY czy ZIŁY po prostu nie do zajebania. Ktoś kto opowiada takie farmazony nigdy nie miał z tymi samochodami nic wspólnego albo myśli że wojskowy STAR ma być tak wygodny jak SCANIA R420.
Wiadomo toporne, proste, ale to nie ma być bulwarówka typu SUV.
To ma działać i działa.
Nawet nie macie pojęcia jak się Hummery sypią i ile jest przy nich roboty a jeżdżą "od święta".
(Jest ich trochę w 18 BBDS)
Co do STARÓW to identyczna sytuacja. Jak Rosyjskie KAMAZY czy ZIŁY po prostu nie do zajebania. Ktoś kto opowiada takie farmazony nigdy nie miał z tymi samochodami nic wspólnego albo myśli że wojskowy STAR ma być tak wygodny jak SCANIA R420.
Mi się udało urwać zawieszenie w honkerze, i to na byle gównianym kawałku pnia, więć jak słyszę jak bardzo honker jest zajebisty to się rzygć chce. Owszem - nadwozie jest dobrze zaprojektowane do terenów polskich, bo jest wzglęnie wąski, ale tak naprawdę to... gówniany samochód. Ktoś pisał, że UAZ lepszy - i ma rację, wystarczy skrzynka narzędzie pod fotelem i dojedzie się wszędzie.
jezdzilem tym honkerem, jezdzilem uazem, defenderem...ale honker to najwiekszy zlom.
msnrc napisał/a:
Jak mówi producent - "this car will go through anything"
...and everything goes through him.
Dziadostwo jakich mało, którego klasa pancerza nieraz miała okazje zebrać krwawe żniwo wśród żołnierzy i cywili podczas konfliktów zbrojnych na całym świecie. W skrócie, nie korzystał bym z tego pojazdu nawet do wożenia obiadu chłopakom na warcie...
Cytat:
Było takie powiedzenie u naszych żołnierzy, którzy hamerykanom pomagali "stabilizować" sytuację w Iraku:
"Honker to nie jest dobry samochód dla terrorysty samobójcy, ponieważ potrzeba baardzo dużo czasu, żeby go dopchać do Green Zone"
Z tego co słyszałem, to lepszy jest już GAZ/UAZ z lat 50. od tego pięknego Tarpana...
Najgorzej jak pseudofachura bierze sie za ocenę. Posiadam Uaza po generalnym remoncie ale jak ktos zestawia UAZa z fatalnym
honkerem mowiąc "to JUŻ lepszy jest UAZ" jakby ten uaz zajmował conajwyzej przedostatnie miejsce, to szczena mi opada.
Chłopie, UAZ jest toporny, dużo się w nim psuje, głośny, wolny, pod i nadsterowny ale w terenie jest NAJLEPSZY.
Bloto mu niegrozne, piasek rowniez.
Dodam jednak, że honkera rozwijalbym bo szkoda auta ktore ma potencjal. I zgadzam sie z innymi ze awaryjna to jest wiekszosc terenowek i oczywiscie nie mam na mysli SUVów, bo tego tez posiadam i tez jest dobry na bloto i snieg z tymże bloto na drodze w miarę równej a na snieg to taki ktory lezy na ulicy. Tyle.
Jeździłem tym w Kosowie kilka lat temu i muszę powiedzieć, że jak dostałem nowego to cud miód ale po kilku tysiącach km po górach zaczął się psuć bo o starszych modelach nie wspomnę, stały co tydzień na warsztacie mechanicznym. Dużym plusem tego auta było to, że był węższy od hummera więc mogliśmy wjechać tam gdzie amerykańce nie mogli.
po cenach wojskowych kosztuje 120tyś........i huja wart jak dla mnie.po kilku latach użytkowania oddają na remont główny który kosztuje 60tyś .I co jest robione?malowanie ,przegląd ,nowa plandeka i jakies jeszcze pierdoły ...Niezłe wały tam idą.
do niczego się nie nadaje, mykamy takimi w kopalni max 50000 tyś km zrobi i na złom
Kwadrans, ty chyba nie zrozumiałeś mojego wywodu. Nie twierdzę, że UAZ jest zły (radziecka myśl zawsze najlepsza), a twierdzę, że UAZ z lat 50' jest lepszy od nowoczesnego Tarpana.
Tabernak napisał/a:
Ciekawe czy gdyby nie wojsko to by tego Honkera w ogóle produkowali? Założę się, że nie! Bo sam pojazd wygląda jakby był na poziomie rumuńskiego Aro. Ktoś widział takie auto w cywilu? I nie kupione od wojska? Chyba nie.
Tak ja widziałem i jeździłem... Nie był kupiony z wojska tylko ze straży granicznej... po małych przeróbkach takich jak poszerzenie na osiach, podwyższenie, swap silnika z mercedesa 3.0d wolnossący, wypatroszony w środku i wstawiona klatka. Raz się zakopałem, bo siadł w błocie na mostach i żadne auto już by sobie nie poradziło, a wasze gadanie, że to auto do dupy, to zwykłe bzdury... Używają tego górnicy, żołnierze itd. Te auto jest brzydkie, to fakt, ale ma być funkcjonalne, a nie ładne. I jeśli chodzi o temat, że pseudo terenówki są lepsze, to proszę pokazać... większość teraz produkowanych szmelców ma elektryczne blokady, które załączają się za późno, albo w ogóle... zresztą teraz większość aut "terenowych" to SUVy którymi radzę nie wjeżdżać w teren
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów