📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:57
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:05
co to za pitolenie...? juz misfits bylo straszniejsze.
bandzie gimbusow chcialbym natomiast uswiadomic, ze od melorecytacji z rytmicznym podkladem i losowymi dzwiekami do MUZYKI jeszcze daleko.
bandzie gimbusow chcialbym natomiast uswiadomic, ze od melorecytacji z rytmicznym podkladem i losowymi dzwiekami do MUZYKI jeszcze daleko.
Nie no jakieś wilki i recytowane 'straszne' rzeczy. COOL naprawdę COOL!
amb napisał/a:
bandzie gimbusow chcialbym natomiast uswiadomic, ze od melorecytacji z rytmicznym podkladem i losowymi dzwiekami do MUZYKI jeszcze daleko.
Potwierdzam, do tego zmyślnego rozgraniczenia muzyki prawdziwej i nieprawdziwej dodajmy jeszcze fakt, że żaden utwór powstały przy użyciu GITARY, nieważne jakiej, nie powinien być rozpatrywany jako "utwór muzyczny", bo jak powszechnie wiadomo, gitara zabija piękno muzyki i uczciwym instrumentem nie jest.
Ścierwo, jak dla mnie brakuje jeszcze ważnej rzeczy na sadolu. Jest "piwo", jest "lubię to" z fejs zbuka, a brak prostej opcji "wypierdalaj z tym" jakże bliskiej tej stronie
meszamorum napisał/a:
Czyli muzyka dla sadysty
hahahahaha
A ten drugi też dobry, zapierdolił mainstream hardcore i myśli że to darkcore
Jak horrorcore to Słoń np. kawałek "Reżim Krwi", zawsze słucham przed nagraniem Familiady.
To może przy okazji taki kawał:
Co można murzynowi bez rąk i nóg?
Zaufać.
To może przy okazji taki kawał:
Co można murzynowi bez rąk i nóg?
Zaufać.
NiedźwiedzioGłowy napisał/a:
Kawałek z założenia do medytacji lub głębokiego transu
Nie wyobrażam sobie medytacji przy czymś takim, o ile w ogóle wiesz co to medytacja :]