Tablice były zamykane na kłódki do których miałeś klucz, jednak ta od klatek miała jeszcze jedną na słupie koło linii o której zbyt wiele osób nie miało pojęcia poza kierownikiem który ją uruchomił.
Jakbym w tym gównostanie miał wykonać taką pracę to bym chyba wymontował BM-y z rozdzielni albo odłączył w pizdu całkowicie przewody z zasilaniem, a doziemił to wszystko jakimś jebitnym kątownikiem. Na tych zjebów zwykłe LOTO może nie wystarczyć
a co już nie pracujesz w pogotowiu?
Zmieniłem numer telefonu pod którym jestem dostępny na służbie, przeniosłem się do PSP.
tuoitre.vn/7-nguoi-tu-vong-tai-cong-ty-xi-mang-va-khoang-san-yen-bai-2...
Ja zaraz po liceum trafiłem do firmy zajmującej się przeglądami w hucie stali by zarobić na szkole. Do celu, pracowałem na walcowni i spawacz miał za zadanie napawać ubytki walcach w klatkach. Stał wyprostowany robiąc spaw na górnym walcu będąc zaparty stopą o dolny gdy jakiś imbecyl uruchomił linie, na naszych oczach noga poszła w niepamięć, a gość padł na taki ogromny stół jak szmata. Wszystko wydarzyło się na naszych oczach jak wyszliśmy z warsztatu na halę, widok niemiłosierny jak na tamte czasy. Chociaż dzisiaj nie robi to na mnie wrażenia bo przez ostatnie osiem lat pracowałem w pogotowiu.
Dlatego powinno się stosować system LOTO.
______________
Kiedyś ludzie byli sobie bliżsi.Broń nie niosła wtedy zbyt daleko.
Co to za maszyna? Jakiś ekspert się wypowie?
Młyn kulowy, prawdopodobnie w cementowni.
Jebany pracował żeby szkołę opłacić, lałem w podstawówce takie kujony
Widzimy głąbie.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów