Na pełnej
Wenezuela
Wenezuela
Dobry kask rozpadnie się przy zderzeniu z przeszkodą, absorbując siłę uderzenia. Słabe kaski nie pękają i wtedy z mózgu robi się marmolada, albo z kręgów szyjnych puzzle.
Widać, że nie oglądałeś do końca...
Chociaż to już bardziej zaczyna wyglądać, jakby się w belzebuba transformował...
Stefek chodź na kielicha bo na trzeźwaka to ja Twojego starczego pierdolenia nie zniese.
Jeżeli osy nie siedzą na lepiących się od lukru pączuchach to odwracaj się napięcie i idź do innego sklepu bo to oznacza że najpewniej całe pomieszczenie jest wymazane trójącym gównem na robactwo, szkoda żebyś się otruł. Wróble są nadal, do okulisty czas się przejechać, bąki są, motyle również choć tych ostatnich, faktycznie jakby mniej.