Postaram się krótko przedstawić fakty i liczę na błyskotliwe pomysły.
Jest sucz. Ma 21 lat, jest dość cwana i miała już trochę facetów (chociaż w łóżku bez rewelacji, że tak powiem). Jest uzależniona od anonimowego prowadzenia bloga, powiedziała mi o tym z przekonaniem, że nie znajdę go w sieci nawet gdybym chciał. Nie interesowało mnie to, ale ostatnio nabrałem podejrzeń i znalazłem (w pół godziny ). Okazuje się, że zabiera się za pewnego 18-latka, cytuję: "Bo mnie kręci fakt, żeby stracił ze mną dziewictwo, nauczył się seksu i poszedł w świat". Gościa znam i szkoda mi go, bo pewnie się przywiąże będzie miał później traumę. Teraz tak: jeszcze tego nie robili, ale nie mam wiele czasu, bo sucz może mi pierwsza uciec i cały misterny plan w pizdu. Znamy się od miesiąca, a ja spodziewałem się krzywych akcji, więc to nie jest opcja typu "zemsta za złamane serce", tylko nauczka.
W grę wchodzi poinformowanie tego młodszego biedaczka co się dzieje, ale ogólnie musi być błyskotliwie i bez jakiegoś ogromnego kombinowania. No i oczywiście chciałbym to jakoś utrwalić i się podzielić, więc pomysły muszą uwzględniać taką możliwość
BTW Kumpel polecił udać jakiś miły wyjazd i gdzieś w miarę daleko od domu powiedzieć, że widziałem bloga, po czym wrócić bez niej, szukam czegoś lepszego
Jest sucz. Ma 21 lat, jest dość cwana i miała już trochę facetów (chociaż w łóżku bez rewelacji, że tak powiem). Jest uzależniona od anonimowego prowadzenia bloga, powiedziała mi o tym z przekonaniem, że nie znajdę go w sieci nawet gdybym chciał. Nie interesowało mnie to, ale ostatnio nabrałem podejrzeń i znalazłem (w pół godziny ). Okazuje się, że zabiera się za pewnego 18-latka, cytuję: "Bo mnie kręci fakt, żeby stracił ze mną dziewictwo, nauczył się seksu i poszedł w świat". Gościa znam i szkoda mi go, bo pewnie się przywiąże będzie miał później traumę. Teraz tak: jeszcze tego nie robili, ale nie mam wiele czasu, bo sucz może mi pierwsza uciec i cały misterny plan w pizdu. Znamy się od miesiąca, a ja spodziewałem się krzywych akcji, więc to nie jest opcja typu "zemsta za złamane serce", tylko nauczka.
W grę wchodzi poinformowanie tego młodszego biedaczka co się dzieje, ale ogólnie musi być błyskotliwie i bez jakiegoś ogromnego kombinowania. No i oczywiście chciałbym to jakoś utrwalić i się podzielić, więc pomysły muszą uwzględniać taką możliwość
BTW Kumpel polecił udać jakiś miły wyjazd i gdzieś w miarę daleko od domu powiedzieć, że widziałem bloga, po czym wrócić bez niej, szukam czegoś lepszego