uwaga jestem ekspertem, od dobrych paru lat zajmuje sie min. kupowaniem i sprzedawaniem kamieni szlachetnych w tym diamentow. Opis pierscionka jest nie do konca konkretny, bo napisane "trzy kamienie 0,12 ct" to moze byc 3 kamienie po 0,12ct albo 3 kamienie ktore razem daja 0.12ct. Zakladam, ze chodzi o 2 opcje no to zrobmy matematyke do tego i zobaczycie dlaczego to tak wychodzi:
Skup zawsze jest w cenie brutto ale w kwestii papierow wychodzi tak, ze sprzedajac to dalej i tak trzeba jeszcze raz doliczyc VAT, wiec suma sumarum wychodzi na to, ze kupuje sie "zlom" po cenie netto. Czyli od tego 1400 odliczamy vat to zostaje okolo 1140 jako realna cena ktora dostaje sieciowka. Jedna rzecz o ktorej musicie pamietac, to to, ze skupuje sie zawsze ZLOM bo w normalnych firmach taki kupiony produkt konczy zywot w piecu, a tam ne widac czy to byl pierscionek od "tyfaniego" czy porwany lancuszek albo cokolwiek. Metal to metal i w tym wypadku jego forma nie ma znaczenia. Tylko kamienie ida w odzysk, ale trzeba brac pod uwage to, ze moga byc popekane, albo cos moze byc pozakrywane metalem wiec tez trzeba sie zabezpieczyc. Teraz matematyka wlasciwa:
Dzisiaj cena 1 uncji czystego zlota na gieldzie to okolo 4000 pln czyli:
4000/31,1(uncja trojanska)*0,585(proba pierscionka)*2,36g(masa pierscionka) = 177pln PO CENIE GIELDOWEJ (zawsze kupuje sie ponizej, ale uznajmy, ze sprzedajacy pierscionek ma farta i akurat sprzeda po gieldzie)
Kamienie 0.04ct w jakosci sieciowkowej to okolo 650$/ct czyli:
650(cena za karat)*0,04(masa kamienia)*3,05(przelicznik dolara)=80 pln od sztuki.
A wiec wartosc materialow w cenach hurtowych to 417pln.
Realistycznie moze to sprzedac za okolo 250-270pln bo nikt nie kupi uzywanego towaru w cenie nowego.
A teraz zobaczymy jak wyglada kosztowo zrobienie pierscionka od podstaw:
projekt prostego pierscionka ~300pln
wydruk w wosku ~200pln
odlew ~15pln
metal+kamienie policzone wyzej ~400pln
wykonczenie+zakucie kamieni ~300pln
wiec wychodzi razem okolo 1200pln na zrobienie pierscionka od podstaw. To sa ceny na Polske, przy robieniu 1 sztuki na zamowienie, z projektem w 3 wymiarach, potem wydruk w wysokiej jakosci itd.
Realistycznie wiekszosc malych jubilerow robi to recznie albo zamawia w odlewniach uslugowych, wiec koszty projektu i wydruku odpadaja.
Radosny fakt jestli chodzi o sieciowki jest taki, ze marze tam czesto siegaja nawet 1500%. Dobry przyklad:
Kolega chcial sie zareczac, znalazl pierscionek i obraczki z pewnej firmy na A, razem komplet wychodzil okolo 17000pln. Ja robiac to z porownywalnej jakosci kamieniami (znajac jakosc kamieni w sieciowkach, to nawet ciut lepiej, ale niech bedzie, ze to samo), wycenilem to na 7300pln i jeszcze na tym dobrze zarobilem.
Pamietajcie, ze w Polsce mamy na prawde dobrych zlotnikow i warto dac zarobic panu staszkowi ktory ma malutki sklepik od 20 lat, a nie isc jak baran na rzez do sieciowki bo tam "lepsze zloto". Wcale nie lepsze. Wiekszosc towaru w sieciowkach to produkcja chinska albo indyjska, gdzie do jakosci odlewu, wykonczenia, i zakucia kamieni, nie przyklada sie za duzej wagi. Ma byc SZYBKO i TANIO. U nas w firmie wykonczenie i zakucie kamieni zajmuje okolo 6-8 godzin w nawet dosc prostym pierscionku tak, zeby wszystko bylo na cacy i tip top. W indiach obrobienie takiego pierscionka zajmuje max 40 minut i kosztuje dolara. Oczywiscie potem najwiecej napraw ktore wykonujemy to wlasnie sieciowki bo, a to sie lapka urwala, a to kamien wypadl, a to costam, a w ramach gwarancji tego nie uznaja.
Jedna rzecz o ktorej musicie pamietac, to to, ze bizuterii na zlom nie sprzedaje sie nigdy, jedynym wyjatkiem jest sytuacja gdzie na prawde sie pali pod nogami i juz nie ma skad brac pieniedzy.
Bol dupy zakonczylem, mam nadzieje, ze kilku baranow zrozumie przekaz.