220
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
Kurwa, niech się bawią, ale do chuja niech zrozumieją że niszcząc jebanego malucha czy pornoleza, nie niszczą byle czego, tylko naprawdę coś porządnego.
Nie pierdolcie tutaj o jebanej wygodzie, jak się to prowadzi, i czy w czasie produkcji były już przestarzałe. Co ma kurwa piernik, do wiatraka?
Zrozumcie do chuja pana, że to nie jest zwykły kawałek żelaza, nie jedno auto zniszczone podczas waszych szczeniackich zabaw mogło by jeszcze jeździć na zloty, albo stać w muzeum, gdyby trafiło w odpowiednie ręce.
Co by było, gdyby Wasi pradziadowie niszczyli swoje stare wozy, albo fordy. Gdyby ich nie było, to pewnie nic do tej pory w motoryzacji by nie ruszyło, bo co 100 lat, najnowszym odkryciem byłby silnik diesla.
Jest ich coraz mniej, kurwa, ludzie
Nie wiece z czym macie doczynienia. Jak pisałem wcześniej, zmienicie zdanie jak zobaczycie za kilka lat ile kasy zmarnowaliście "dla zabawy".
Chcecie sobie niszczyć, niszczcie sobie jebaną astrę, czy golfa, których jest miliony.
Wyjdźcie na ulicę i policzcie ile maluchów na godzinę Wam przejedzie pod oknem, a później porównajcie z tym co było dawniej (jak nie pamiętacie, to obejrzyjcie sobie stary film, albo zdjęcia).
Później wejdźcie na neta, i poczytajcie o autach które zniszczyliście, i przy okazji zobaczcie ich ceny na allegro.
Nie mówcie o tym, że niszczą w hameryce. POLSKA TO NIE HAMERYKA!
Ich na to stać Mogę się założyć, że więcej niż połowa "niszczonych" przez nich aut jest później odresturowana.
Ale co ja tu będę pisał, i tak są mądrzejsi, którzy będą niszczyć takie auta. Tacy ludzie byli, są, i będą.
W sumie gdyby nie takie zakały, to tak szybko ich cena by nie wzrastała.
Nie pierdolcie tutaj o jebanej wygodzie, jak się to prowadzi, i czy w czasie produkcji były już przestarzałe. Co ma kurwa piernik, do wiatraka?
Zrozumcie do chuja pana, że to nie jest zwykły kawałek żelaza, nie jedno auto zniszczone podczas waszych szczeniackich zabaw mogło by jeszcze jeździć na zloty, albo stać w muzeum, gdyby trafiło w odpowiednie ręce.
Co by było, gdyby Wasi pradziadowie niszczyli swoje stare wozy, albo fordy. Gdyby ich nie było, to pewnie nic do tej pory w motoryzacji by nie ruszyło, bo co 100 lat, najnowszym odkryciem byłby silnik diesla.
Jest ich coraz mniej, kurwa, ludzie
Nie wiece z czym macie doczynienia. Jak pisałem wcześniej, zmienicie zdanie jak zobaczycie za kilka lat ile kasy zmarnowaliście "dla zabawy".Chcecie sobie niszczyć, niszczcie sobie jebaną astrę, czy golfa, których jest miliony.
Wyjdźcie na ulicę i policzcie ile maluchów na godzinę Wam przejedzie pod oknem, a później porównajcie z tym co było dawniej (jak nie pamiętacie, to obejrzyjcie sobie stary film, albo zdjęcia).
Później wejdźcie na neta, i poczytajcie o autach które zniszczyliście, i przy okazji zobaczcie ich ceny na allegro.
Nie mówcie o tym, że niszczą w hameryce. POLSKA TO NIE HAMERYKA!
Ich na to stać
Mogę się założyć, że więcej niż połowa "niszczonych" przez nich aut jest później odresturowana.Ale co ja tu będę pisał, i tak są mądrzejsi, którzy będą niszczyć takie auta. Tacy ludzie byli, są, i będą.
W sumie gdyby nie takie zakały, to tak szybko ich cena by nie wzrastała.
Zenon Zykfryd napisał/a:
Bo chłopczyku dopiero zwróciłem uwagę iż zły rok miałem wybrany
Jakim trzeba być przygłupem żeby pomylić się w swojej dacie urodzenia
?
Zenon Zykfryd napisał/a:
Ponadto widzę że jesteś klasa sama w sobie z taka ilością ostrzeżeń .... Gratuluję
Wiedziałem, że nastąpi inwigilacja mojego profilu. Co do twego ojca miałem jednak rację
Zenon Zykfryd napisał/a:
P.S. Rączkę już podałeś kolegom z wypierdziowa dolnego ?
Mam w profilu skąd pochodzę i gdzie mieszkam. Nie znam tych ludzi, ale nic do nich nie mam.
Zenon Zykfryd napisał/a:
a może laseczke też zrobiłeś na utrwalenie przyjaźni:)
Nie wiem co ty robisz z kumplami na utrwalenie przyjaźni (o ile wychodzisz w ogóle z domu i takich masz), ale ja preferuję piwko
Zenon Zykfryd napisał/a:
Nie denerwuje sie ale lubie meczyc takie cioty jak ty:)
Kto ma zadatki na społeczną ciotę to ja lepiej mówił nie będę.
Nie prowokujcie idioty, bo na samym początku nie miał wieku w profilu żadnego. Później zmienił na 23 a teraz na 30. Się kurwa prowokator dowartościować nie umie i jeszcze jedzie po każdym poście napisanym pod jego osobą. Plus te zjebane kropki, chyba jest rudy i piegaty.
Zenon, Ty nigdy w życiu samochodu nie widziałeś chyba na oczy.
1) Za zezłomowanie pojazdu często płaci się w okolicach 500zł. A już na pewno nikt Ci za to nie zapłaci, chyba, że sprzedajesz jakiś fajny egzemplarz. Z drugiej strony trzeba być idiotą, żeby fajny egzemplarz złomować, więc na jedno wychodzi.
2) Nie dotyczy to co prawda samochodów z filmiku, ale każdy pojazd mechaniczny >40lat jest z automatu pojazdem historycznym. Dla Twojej wiadomości
3) Musisz mieć naprawdę ciekawe życie, skoro z zapartym tchem śledzisz dyskusję przez non stop 2h (tak z ciekawości porównałem sobie posty)
4) UFG to się zajmuje ściganiem ludzi bez ważnego OC, a nie sprawdzaniem czy dokument zezłomowania jest prawdziwy i czy ktoś sobie nimi dalej nie jeździ.
Podstawa prawna pkt 2 i 4 to ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK. Polecam lekturę.
1) Za zezłomowanie pojazdu często płaci się w okolicach 500zł. A już na pewno nikt Ci za to nie zapłaci, chyba, że sprzedajesz jakiś fajny egzemplarz. Z drugiej strony trzeba być idiotą, żeby fajny egzemplarz złomować, więc na jedno wychodzi.
2) Nie dotyczy to co prawda samochodów z filmiku, ale każdy pojazd mechaniczny >40lat jest z automatu pojazdem historycznym. Dla Twojej wiadomości
3) Musisz mieć naprawdę ciekawe życie, skoro z zapartym tchem śledzisz dyskusję przez non stop 2h (tak z ciekawości porównałem sobie posty)
4) UFG to się zajmuje ściganiem ludzi bez ważnego OC, a nie sprawdzaniem czy dokument zezłomowania jest prawdziwy i czy ktoś sobie nimi dalej nie jeździ.
Podstawa prawna pkt 2 i 4 to ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK. Polecam lekturę.
Pilotn22 napisał/a:
Zenon, Ty nigdy w życiu samochodu nie widziałeś chyba na oczy.
1) Za zezłomowanie pojazdu często płaci się w okolicach 500zł. A już na pewno nikt Ci za to nie zapłaci, chyba, że sprzedajesz jakiś fajny egzemplarz. Z drugiej strony trzeba być idiotą, żeby fajny egzemplarz złomować, więc na jedno wychodzi.
2) Nie dotyczy to co prawda samochodów z filmiku, ale każdy pojazd mechaniczny >40lat jest z automatu pojazdem historycznym. Dla Twojej wiadomości
3) Musisz mieć naprawdę ciekawe życie, skoro z zapartym tchem śledzisz dyskusję przez non stop 2h (tak z ciekawości porównałem sobie posty)
4) UFG to się zajmuje ściganiem ludzi bez ważnego OC, a nie sprawdzaniem czy dokument zezłomowania jest prawdziwy i czy ktoś sobie nimi dalej nie jeździ.
Podstawa prawna pkt 2 i 4 to ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK. Polecam lekturę.
Poczytaj o tym czym UFG zajmuje sie od 1 stycznia - nie lapie aut ale w przypadku nie zezlomowania auta nie ustaje obowiazek oplat OC i jesli te auta go nie maja to w swietle ustawy do dnia zezlomowania ciazy na nich koniecznosc oplacenia tych skladek. Aktualnie kara naliczana jest za kazdy dzien .
A auta rzeczywiscie nie widziałem... i nie ścigam się dla przyjemnosci nie mam swojej rajdowki i generalnie wlasnie zlapalem sie na tym ze cale moje dotychczasowe życie to fake jak uj. rozgryzles mnie zjebales mi system opracowywany od lat.
KURWA jestem no lifem i siedze w domu cale zycie. czekaj a moze nie, a moze pracuje w innej strefie czasowej i mam przesuniecie 14 godzinne?
P.S. Ata złomowane są kupowane przez firmy zajmujace sie tym... przynajmniej w woj Mazowieckim. od 50 do do 80 gr za kg osobowe i od 1zl za ciezarowe.
Co wy pierdolicie że się płaci za złomowanie. Wiecie jaki jest najprostszy sposób kogoś wkurwić? Dajcie na gumtree ogłoszenie, że sprzedacie za 300zł np poloneza który od 10lat stoi w pokrzywach (już nie wspominając o takim jeżdżącym) z numerem telefonu kogoś, kogo chcecie wkurwić. Gwarantuje przez kilka pierwszych godzin jakieś 50 telefonów od złomiarzy z wypisaną umową K-S w ręku. Nawet jak powiecie że zaraz ktoś ma go wziąść za te 300zł to będą się targować że dadzą więcej byle tylko im oddać auto.
Wszędzie jest pełno ogłoszeń typu kupię każde, rozbite, skorodowane itd. Kupa ludzi z tego żyje. A nawet są takie mendy zazdrosne, że konkurencja do siebie dzwoni i lipne adresy podaje i auta i naciąga na koszty dojazdu.
PS. Tylko skończony frajer zapłaciłby za złomowanie (kwestia ekologii nie ma tu żadnego znaczenia, bo czy to legalny zakład czy nie to wszystko co szkodliwe i tak wsiąka w ziemię).
Wszędzie jest pełno ogłoszeń typu kupię każde, rozbite, skorodowane itd. Kupa ludzi z tego żyje. A nawet są takie mendy zazdrosne, że konkurencja do siebie dzwoni i lipne adresy podaje i auta i naciąga na koszty dojazdu.
PS. Tylko skończony frajer zapłaciłby za złomowanie (kwestia ekologii nie ma tu żadnego znaczenia, bo czy to legalny zakład czy nie to wszystko co szkodliwe i tak wsiąka w ziemię).