Jestę ekspertę:
Jest to zaburzenie neurologiczne polegające na tym, że zwierzę nie rozpoznaje swoich kończyn/ogona jako własnego ciała.
W umyśle psa wygląda to mniej więcej tak jakby widział łapy innego psa i zakłada, że tamten chce mu zabrać jedzenie.
W skrajnych przypadkach jest w stanie bardzo siebie zranić i dalej nie skojarzy faktu, że boląca łapa to jego łapa i może nawet ją odgryźć. Oczywiście taka sytuacja to jest zupełnie skrajny przypadek ale odnotowano takie przypadki gdzie psy potrafiły sobie odgryzać ogon i trwale kaleczyć łapy.
Niektórzy weterynarze stawiali teorię, że to może być coś w rodzaju naszego rozdwojenia jaźni albo schizofrenii.
Jednak nigdy oficjalnie nie udowodniono słuszności takiej teorii.
Jeśli za długie i nie chciało się czytać to tutaj skrót:
Ten pies jest pojebany.
Pewnie znalazło by się tutaj kilku takich co by chcieli mieć takie schorzenie bo jakby robili sobie dobrze przed kompem to by myśleli, że ktoś im to robi i nie czuliby się tak samotnie.