- Proszę pana to jest McDonald's
- Ok, w takim razie poproszę McPiwo
Za sprzeciw wobec McDonald's zawsze piwo
Czy też odnosicie wrażenie że w Macdonald's klientów traktuje się jak idiotów
Choćby składanie zamówienia .
Powiesz wszystko czego chcesz a oni i tak dopytują jakbyś był niedecydowanym idiotą .
I nie chodzi tylko o wciskanie napojów na siłę ,wszak idiota mógł zapomnieć że mu się pić chce.
Podstawowe pytanie jakie zaprogramowane roboty muszą zadawać wszystkim klientom brzmi " Na miejscu ,czy na wynos ? "
Żeby zrozumieć że tak naprawdę nie ma logiki w tym nadgorliwym pytaniu wystarczy chwilkę pomyśleć.
Ktoś chce szybko zjeść kanapkę i prosi o hamburgera podobnie jak robił to wcześniej milion razy w budce na ulicy . (Nikt go tam nie dręczył pytaniami z ukrytym podtekstem )
(Podobnie w eleganckiej restauracji nikt o takie rzeczy nie pyta )
Pytanie jest błędnie sformułowane bo dotyczy tego gdzie chcesz zjeść hamburgera lub co z nim zrobić ? , a nie jak zapakowanego chcesz go dostać ?
Bo jeśli ktoś życzy sobie hamburgera na wynos od razu do konsumpcji ale bez papierowej zbędnej torby
To poprostu musi skłamać że chce na miejscu.
W ten prosty sposób tysiące klientów jest zmuszanych do drobnych kłamstewek .
Ja raz jedyny odpowiedziałem szczerze i nie dość że kanapkę dostałem zawiniętą w bibułę to jeszcze nie wiem po jaką cholerę w papierowej kurwa torbie której nie miałem potem gdzie wyrzucić.
Skoro nie potrafią zapytać najprościej jak to możliwe "CZY ZAPAKOWAĆ ? "
Za sprzeciw wobec McDonald's zawsze piwo
Czy też odnosicie wrażenie że w Macdonald's klientów traktuje się jak idiotów
Choćby składanie zamówienia .
Powiesz wszystko czego chcesz a oni i tak dopytują jakbyś był niedecydowanym idiotą .
I nie chodzi tylko o wciskanie napojów na siłę ,wszak idiota mógł zapomnieć że mu się pić chce.
Podstawowe pytanie jakie zaprogramowane roboty muszą zadawać wszystkim klientom brzmi " Na miejscu ,czy na wynos ? "