ngcoth napisał/a:
Ja jestem Wietnamczykiem i nie widzę nic dziwnego w jedzeniu psów, aczkolwiek nigdy nie próbowałem. Psy te są zazwyczaj (podkreślam- zazwyczaj) specjalnie hodowane jak kury, świnie i inne zwierzaki. Możecie tego nie rozumieć, bo w Polsce pies to najlepszy przyjaciel człowieka, ale spójrzcie na to z innej strony- taka kultura i tyle, natomiast wyzywanie Azjatów od pojebów tylko dlatego, że mamy taką kuchnię, a nie inną to lekka przesada. Peace.
Tutaj nie chodzi o żadne rożnice kulturowe. Jeżeli w Etiopi wpierdalaliby płody to też byś to akceptował, bo to taka ktltura i tradycje? To jest po prostu zacofanie i SYF.
"lekka przesada" też mi dobre.
Jeżeli przyjacielu Wietnamczyku nie znasz histori to przypomne. Ludzie od wieków udomawiali wilki, do ochrony plemion, zwierząt. Był na przertrzeni lat chowany na obrońce domu i bydla, które było jedzeniem. Skośnookie zwierzęta(ci co jedzą psy) porzucili psa jako pasterza, który był chowany właśnie do tylko i wyłącznie obrony rodziny/stada/bydła/"druha" w rodzinie a zaczeli go hodować jako żarcie. Ot tak z głupoty, prymitywizmu. Widzisz w czym rzecz, czy datkej będziesz pisał, że nie widzisz niczdgn złego?