Tararara bez spoilerów... I bez zębów
Koleś latał z kumplem i trafili na kogoś w rodzaju SOK.
Wszystko by się udało ale za szybko przeskoczył drugą szynę, trafił w luźne kamienie i skończył jak widać powyżej
Tak czy inaczej pomysł o wiele lepszy niż przebijanie się prostopadle.
Koleś latał z kumplem i trafili na kogoś w rodzaju SOK.
Wszystko by się udało ale za szybko przeskoczył drugą szynę, trafił w luźne kamienie i skończył jak widać powyżej
Tak czy inaczej pomysł o wiele lepszy niż przebijanie się prostopadle.